U mnie nie za bardzo się sprawdzał. Ostrzegam przed opakowaniem - nieszczelne jak Lava. Moje kilka aromatów z tej serii rozlało się w torbach...
Ogólnie porównałbym to do Baitechowej kiełbasy, choć nie jest to tłuste tak jak tamta. Jest też to bardzo mocno rozcieńczony atraktor, tak więc trzeba go troszkę 'dać'. Były warty swojej ceny gdyby nie opakowanie. Miałem klka razy 'powódź' w torbie i nieprzyjemne czyszczenie wszystkiego.