Zbudowałem już kilka tych prototypów, są testowane przez moich znajomych wedkarzy nad wodą, i jak narazie zbierają tylko pozytywne opinie
Narazie nie sprzedaję sygnalizatorków, częsci z wysyłką na 1szt. wychodzą bardzo drogo (jak to prototyp) i maksymalnie jestem w stanie przez cały dzień wydrukować i zlutować tylko 2 szt.
sygnalizatorki sprawdzają sie perfekcyjnie ale musze jeszcze dopracować odporność na deszcz ponadto pomyśleć nad optymalizacją kosztów produkcji.
Pewnie czeka mnie jescze wiele prototypów.
Ciekawi mnie jak duże by było zainteresowanie?
Kto byłby chętny na zakup takich sygnalizatorków? Czy cena 200 zł za sztukę jest do zgryzienia?
Pozdrawiam