Autor Wątek: Zawody gruntowe - przygotowania  (Przeczytany 15112 razy)

Offline koch

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zawody gruntowe - przygotowania
« Odpowiedź #15 dnia: 26.06.2015, 18:07 »
Mieszanki i przynęty to różnego rodzaju słodko-śmierdzące miksy (squid, krill, fish, halibut mieszane ze scopexem i truskawą).
Spinki pojawiały się dość często, aczkolwiek i tak miałem ich zdecydowanie mniej niż tydzień wcześniej. W moim przypadku ryby wygrywały swoje batalie już w niewielkiej odległości od brzegu, najczęściej przy chwytaniu podbieraka lub przy zanurzaniu go w wodzie. Być może było to spowodowane zbyt siłowym holem/przytrzymywaniem ryby w ostatniej fazie? W tej chwili w tym upatruję swój błąd..

Pozdrawiam,
Łukasz

Jeżeli masz spinki w końcowej fazie, to kij jest odpowiedzialny za spady, no i Ty sam trochę... :D Koniecznie podkręcaj hamulec, i co najwazniejsze przedłuz hol o minutę, nawet dwie. Ryba musi się zmęczyć. Możesz tez poruszać ręką, dodając jakby amortyzacji przy większych odjazdach. Przede wszystkim jednak popracuj nad hamulcem. Jeżeli ryba sie spina w pewnym momencie, bo żyłka nie amortyzuje, kręcioł powinien wypuszczać luz przy odjazdach. Przy spinkach trzeba być delikatniejszym i delikatniejszym, aż się przestaną wydarzać.

Dziękuję za sugestie Luk i Adeptus, co do hamulca, to wydaje mi się, że miałem ustawiony niemal idealnie, pozwalając karasiom na niewielkie odjazdy.  Niestety już czasu na trening brak, więc trzeba bedzie zniwelować problem wraz z pierwszymi braniami (jeśli się pojawią :)).

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zawody gruntowe - przygotowania
« Odpowiedź #16 dnia: 27.06.2015, 22:47 »
Ostatni trening za mną. Łącznie 21kg ryby w ok 6h. Większość karpi(4kg,3kg i reszta 1-2kg), 2 liny i karaś. Łowiło się zacnie. metoda prób i błędów znalazłem winę spięć więc ryb byłoby więcej jakbym od razu wiedział,
Selekcja przynęt zrobiona, wytypowane dwie najlepiej sprawdzające mi się zanęty.

Method zdecydowanie wygrywa z koszykiem. Jasna zanęta z pinka nie przyniosła oczekiwanego skutku może dlatego że karaś nie współpracował. Rano z kolei podobno tylko karaś więc będę miał tą opcję na uwadze.
Wydaje mi się że podajnik large lepiej się spisuje niż XL(preston).
Łowiłem na dwie wędki i dało się to ogarnąć chociaż był dublet... na szczęście był ze mną tata więc nie musiałem się z tym sam męczyć ale musiałem go trochę niańczyć więc trening był na luzaku co na dobre wyszło.

Połowiłem sobie z aktualnym liderem rankingu. Było bardzo miło, sporo się nauczyłem. Pozdrawiam i jutro powalczymy :)
Mariusz
Fishing Fighters Team

elvis77

  • Gość
Odp: Zawody gruntowe - przygotowania
« Odpowiedź #17 dnia: 27.06.2015, 23:13 »
Trzymam kciuki.
Dobrze, że znalazłeś rozwiązanie problemów które spędzały Ci sen z powiek.Będzie się łatwiej łapało.

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zawody gruntowe - przygotowania
« Odpowiedź #18 dnia: 29.06.2015, 23:23 »
Podsumowanie wczorajszych zawodów. Zająłem 9 miejsce ex aequo z wynikiem 4,66. Wiadomo że apetyt był na więcej ale dużo nie spadnę w klasyfikacji pewnie będę 4 lub 5

Na wstępnie pogratuluję koledze Koch(Łukasz) zajęcia 2 miejsca :bravo: Oraz Tomkowi który w pierwszych zawodach jak może pamiętacie był pierwszy a teraz zajął 3 pozycję i znów mnie wyprzedzi ale różnica będzie niewielka więc ostatnie zawody będą ciekawe. Brawo Panowie :beer:

Siedziałem dwa stanowiska dalej niz na trzecim treningu a jednak ryba tak nie współpracowała. Ogolnie przez pierwsze 45 min nie miałem nawet stuknięcia a na drugim brzegu widziałem że Łukasz i Tomek szaleli. Najpierw zanęciłem koszykiem więc może dlatego ryba potrzebowała czasu żeby podejść. Moje pierwsze branie było karpiowe ale od razu spinka jak poprzednio(Edit: w trakcie pisania przypomniało mi się że ta ryba zatrzymała mi się na klipie i nie udało mi się juz tego wypiąć więc pewnie dlatego sie spieła). Następne było po jakiś 20 minutach(karpiowe) ale tez spinka... można się wnerwić. Potem łapałem co jakiś czas karasia ale nie brały jak szalone jak na pierwszym treningu. złowiłem ich ok 7 sztuk przez i jednego karpia przez może max 2h. jak zaczęły brać karasie ale niemrawo i zaczęło prażyć to szukałem na jednej wędce innego sposobu... najpierw przetestowałem propozycje Dyzmy czyli Koszyk i zanęta z topioną pinką ale bez skutecznie przez prawie godzinę więc połowiłem w tym miejscu z opadu ale też nic. potem jak już się robił piekarnik bo było bardzo gorąco to zacząłem strzelać pelletem bo miałem nadzieję że może karpie odpowiedzą w opadzie i spróbuję wykorzystać skuteczność pellet waglera tylko gruntówka:) Po około 30 minutach strzelania zacząłem łowić zestawem oliwka(10gr) stoper, 1 metr żyłki i potem 10cm przepony i hak z gumką. grunt tam miał ok metra. łowiłem tak z 30 minut ale bez skutecznie(spróbowałem też mielonkę bo wolno opada). Sorki z opadu złowiłem moja pierwszą płoć na tym łowisku miała 0,08kg :P
Wróciłem do 2 method jak w pełnym słońcu ok godziny 12:30 po już ponad godzinne przerwie w braniach miałem uderzenie i bardzo ładnego karpia na wędce który mknął w poprzek i wywołał branie u sąsiada który zaciął i ryba się spięła chociaż nie wydaje mi się że dużo luzu miała

Zawody bardzo pozytywne. Skwar bardzo męczący. wynik zadowalający. Ostatnie zawody z cyklu grand prix we wrześniu zapowiadają się interesująco:)
Żałuję może że nie spróbowałem podajnika z samymi pelletami. Już sam nie miałem pomysłu. Co byście spróbowali jeszcze w taki skwar?
Mariusz
Fishing Fighters Team

Offline koch

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zawody gruntowe - przygotowania
« Odpowiedź #19 dnia: 30.06.2015, 09:53 »
Dziękuję Mariusz i również gratuluję wyniku Tobie i Tomkowi :beer:. Trzeba przyznać, że w tych zawodach mieliśmy bardzo mało czasu na zbudowanie wyniku. Odcinka ryb wraz ze wzrostem temperatury była absolutna. Nie było już sposobu na rybę, na nic się zdało misterne kombinowanie :).

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zawody gruntowe - przygotowania
« Odpowiedź #20 dnia: 30.06.2015, 09:58 »
A jednak w pełnym słońcu miałem odjazd dzięki kombinacją... pół różowego popup i pół pomarańczowego tuti fruti. Wszystko dociążyłem srucina żeby tylko lekko nad podajnik wystawało ale to tylko to jedno się udało szkoda że bez wyciągnięcia ryby
Mariusz
Fishing Fighters Team

Offline tomek.malkut

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 0
Odp: Zawody gruntowe - przygotowania
« Odpowiedź #21 dnia: 30.06.2015, 13:50 »
Mariusz głowa do góry w związku z tym, że Ty wygrywasz ze mną co drugie zawody a kolejne są ostatnimi to ja nie mam zbyt komfortowej sytuacji :)

To nie były łatwe zawody ale tak to bywa. Moją jedyną kombinacją poza zmianą zanęty było zakładanie białego raz z jednej a raz z drugiej strony :)

Gratki dla Łukasza, który od "zera" (zaczął łowić kilka miesięcy temu) do bohatera wyrósł w błyskawicznym tempie.

Udanych wakacji z wędką.

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zawody gruntowe - przygotowania
« Odpowiedź #22 dnia: 03.07.2015, 09:48 »
Nie jest źle. Wciąż jestem 3 w klasyfikacji ogólnej ze sporą przewagą nad czwartym(5pkt). Tomek wyprzedziłeś mnie tylko o 2 punkty więc będzie ciekawie:D Ale najważniejsze żeby utrzymać jakiś poziom i załapać się chociaż na to 3 miejsce:D

Tomek i Łukasz musimy chyba wyskoczyć na to łowisko(Całowanie) co będą ostatnie zawody we wrześniu żeby wybadać teren i zamieść konkurencję ;)
Mariusz
Fishing Fighters Team

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zawody gruntowe - przygotowania
« Odpowiedź #23 dnia: 03.07.2015, 09:51 »
Panowie, a gdzie Wy na te zawody jeździcie? Czy jest jakaś strona internetowa, na której można sprawdzić gdzie i co jest organizowane?
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zawody gruntowe - przygotowania
« Odpowiedź #24 dnia: 03.07.2015, 09:57 »
Super byłoby jak byś się przyłączył. Zawody są organizowany przez sklep wędkarski Trotka... chyba nawet informowałem Cie że jest dostępny tam pellet meus. Chłopaki są fajnie zorganizowani i wykonują kawał dobrej roboty. Zawody za każdym razem są na wyższym poziomie. Najlepiej śledzić ich facebooka https://pl-pl.facebook.com/SklepWedkarskiTrotka
Mariusz
Fishing Fighters Team

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zawody gruntowe - przygotowania
« Odpowiedź #25 dnia: 03.07.2015, 10:01 »
Dziękuję! A w sklepie u nich byłem :)
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline PawelL

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 230
  • Reputacja: 143
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kozienice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zawody gruntowe - przygotowania
« Odpowiedź #26 dnia: 03.07.2015, 10:15 »
metoda prób i błędów znalazłem winę spięć więc ryb byłoby więcej jakbym od razu wiedział,


Czy mógłbyś rozwinąć ten temat co było przyczyną spięć?
Paweł.

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zawody gruntowe - przygotowania
« Odpowiedź #27 dnia: 03.07.2015, 10:33 »
Paweł, jak pisałem to na zawodach znów miałem spięcia (chociaż też mniej brań) więc w końcu tylko częściowo je zniwelowałem. QM1 i 3-6mm przynęta od haka na pewno pomogło bo karasie mi się nie spinały ale nie do końca. Całą burzliwą dyskusję masz w innym wątku http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1020.msg41364#new
Mariusz
Fishing Fighters Team