Autor Wątek: Sport i wędkarstwo - jak to jest, że płacą za to wszyscy?  (Przeczytany 19834 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Sport i wędkarstwo - jak to jest, że płacą za to wszyscy?
« Odpowiedź #60 dnia: 19.08.2015, 14:30 »
Luk,to nie tak do końca. Pzw nie wywiązało się że swoich założeń statutowych i nie dostosowało statutu do nowych wymagań prawnych,a miało chyba czas chyba do 2012r. Wtedy,coś tam odezwała się ówczesna ministra Mucha. Zrobił się mały szum. Wędkarze (ZG Pzw)odpuścili ewentualne dofinansowania z budżetu państwa,a państwo obiecało,że nie będzie sięgało po pieniądze Pzw,a pula jest spora,około 120mln.  Dogadali się za zamkniętymi drzwiami i cisza spokój. Pzw nie rząda dofinansowania do wędkarstwa jako dyscypliny sportu,a z kolei rząd nie wnika w działalność Pzw.
I dlatego jest jak jest.

Masz rację solenizant :D To było takie uproszczenie. Mi chodzi bardziej o sam sport i sposób na finansowanie go. Chodziło o kwotę 5 mln bodajże wtedy, Mucha siadła na PZW bo szukała oszczędności.

W obecnej sytuacji zaś PZW ma się opiekować reprezentacją i organizacją cyklu imprez wyłaniających mistrza Polski (okręgowo i ogólnopolsko). I to by było na tyle. Niech reszta utrzymuje się sama. Niech zawodnicy tworzą drużyny (jak koło chce mieć drużynę to ma i sobie dopłaca) i rywalizują między sobą. Ja i tak poszukałbym rozwiązania sponsorskiego dla kadry, tak aby jakaś polska firma najlepiej, pokrywała koszty wyjazdów i treningów, czerpiąc zyski z uzyskanej w ten sposób reklamy. Drennan w UK cieszy się estymą i uznaniem wędkarzy chociażby dlatego, że sponsoruje kadrę Anglii.

Nie wiem natomiast jak jest z organizacja imprez typu MŚ na kanale Żerańskim. Tutaj zapewne miasto lub Min. Sportu coś się dorzuciło, aczkolwiek mogę się mylić.

Jednak mysląc poważnie - skoro ma być ekipa do lat 14, 18 i do 21 bodajże, plus kadra pań, to ile to razem kosztuje? Po co ma płacić za to wędkarz, skoro można te koszty odpowiednio zmniejszyć> Czy potrzeba trenerów i szkoleniowców? Według mnie nie za bardzo, kadra potrzebuje menadżera, bo takiego Adama Niemca nikt chyba już niczego nie nauczy :D Ewentualnie ktoś potrzebny jest do pracy z młodzieżą.
 
Stan polskich wód jest ważniejszy, tutaj trzeba pracować, a nie mydlić ludziom oczy, że PZW jest potrzebne bo szkoli młodych. Oni namnożyli sobie stanowisk i lecą w kule. Za niedługo będą musieli uczyć głównie jak łowić ukleje i krąpiki...

Taki Will Raison czy Tommy Pickering nie dostali się do kadry Anglii, bo jeżdzili na kursy organizowane przez Angling Trust (jego poprzedniczkę). Sami łowili w zawodach, lokalnych klubach i mieli świetne wyniki. NIkt nie organizował obozów, kolonii, nie uczył, niczego im nie fundowano ani nie dawano... Oni sami uczyli się od najlepszych. Wypłynęli dzięki swojemu talentowi i zostali wybrani do kadry. Polski system obozów, szkoleń i tak dalej jest trochę śmieszny, to taka pamiątka po PRLu. Wystarczy zacząć organizować zawody, płacić kasę lub fundowac cenne nagrody, a następcy Adama Niemca się znajdą. Zresztą spławik to nie piłka nożna, to sport 'niszowy'... Jak zajmiemy zamiast trzeciego miejsca szóste, to się nikomu nic nie stanie ;D

Lucjan

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Sport i wędkarstwo - jak to jest, że płacą za to wszyscy?
« Odpowiedź #61 dnia: 19.08.2015, 14:44 »
A ja politycznie pojadę, bo może są tacy, co nie wiedzą: posłowie mają kwotę wolną od podatku w wysokości 27 tys. złotych. Dziękuję.

Trzymajmy się tematu... :D

Ano zmierzam Drogi Michale do prostej rzeczy. Im więcej mamy urzędników, tym więcej pieniążków nas to kosztuje. Są rzeczy ważne, ważniejsze i pierdoły.
Sponsorowanie kilku facetów w krótkich gaciach, którzy uganiają się za kawałkiem nadmuchanej skóry jest absurdalne. To samo tyczy się kultury i sztuki. Są to wartości dodane, które nie mają bezpośredniego wpływu na Twoje życie. Są ludzie w tym kraju, którzy nie interesują się sportem w ogóle. Są tacy, co nie byli nigdy w teatrze. Żyją i mają się dobrze.

Absolutnie się nie zgadzam, że bieganie za kawałkiem piłki jest absurdalne. To sport, sposób na dobry wygląd, zdrowie... Sama piłka nożna to jest kopalnia pieniędzy, jest to przemysł. Wcale tutaj państwo nie dopłaca. w takich krajach jak UK, Francja czy Niemcy, dochód z futbolu do kasy państwa to olbrzymie kwoty. Skoro koszulek z Ronaldo sprzedano za sto kilkadziesiąt milionów Euro, to jeżeli płaci się sam VAT, państwo na tym wiele zyskuje. Powstaje produkt narodowy :D
Ale inaczej jest z wędkarstwem. Normalny Polak nie wie kto to jest Adam Niemiec, nawet z wędkarzy mniej niz połowa będzie coś kojarzyć. Nie ma sensu aby promować tutaj taki sport, wydając duże sumy ze skarbu państwa, to by było niepoważne. To jest inny rodzaj sportu, taki który powinien utrzymywać się sam z siebie, ewentualnie otrzymywać jakąś skromną kwotę. Inaczej sprawa by wyglądała, gdyby wędkarstwo przynosiło państwu miliony. Nie przynosi, za to wyjaławia wody tworząc straty.

O ile sztuka i kultura (teatry, muzea itp.) jest potrzebna państwu, to sport spławikowy nie do końca :D Dlategio tutaj lepiej polegać na tym, aby sami wędkarze zorganizowali sobie 'sport'. Niestety, to co robi PZW to tylko przykrywka, bo są zarejestrowani jako stowarzyszenie sportowe. Sami wyczynowcy są rozżaleni i źli na taki stan rzeczy. Stąd tez wziął się artykuł. W Polsce potrzeba animatorów wyczynu :D Ale to jest możliwe kiedy powstanie organizacja prezentująca interesy wędkarzy, ewentualnie gdy taką stanie sie PZW.

Lucjan

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Sport i wędkarstwo - jak to jest, że płacą za to wszyscy?
« Odpowiedź #62 dnia: 19.08.2015, 14:53 »
No jak Luk się nie zgadzasz się, jak się zgadzasz się :) Sam napisałeś, że na zachodzie Państwo nie dopłaca :) Ja o niczym innym nie piszę. Sam jako kibic lubię piłkę nożną. Zwłaszcza w wydaniu hardcore, czyli naszą Ekstraklasę :D Natomiast cały przemysł sportowy, o którym pisałeś związany jest z popularnością, nie z Ministerstwem Sportu. Amerykuanie mają hopla na punkcie sportu (oczywiście patrząc po ich tuszy bardziej z perspektywy obserwatora :) ) i nie istnieje u nich coś takiego, jak Min. Sportu. Sport warty jest tam miliardy dolców, a po każdym SuperBowl departamentowi ds. podatków palą się kalkulatory :)

Co do spławika i ogólnie wyczynu wędkarskiego (tak, pamiętam o czym jest wątek :) ), to jest dużo racji w Waszych wpisach. Jednak od tego, by było dobrze jest PZW, a nie urzędy państwowe.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Sport i wędkarstwo - jak to jest, że płacą za to wszyscy?
« Odpowiedź #63 dnia: 19.08.2015, 15:14 »
„Sama piłka nożna to jest kopalnia pieniędzy, jest to przemysł. Wcale tutaj państwo nie dopłaca. w takich krajach jak UK, Francja czy Niemcy, dochód z futbolu do kasy państwa to olbrzymie kwoty”.

Lucjan, opamiętaj się. Wymieszałeś niczym w betoniarce…

Polska, to przebrzydła komuna, gdzie aby cokolwiek zrobić, trzeba ukraść innym. Niemcy, Francja czy Anglia, to biznes i myślenie, gdzie aby coś zrobić, trzeba kasy inwestorów.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline Mariusz

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Gruba ryba
  • Lokalizacja: Poznań
Odp: Sport i wędkarstwo - jak to jest, że płacą za to wszyscy?
« Odpowiedź #64 dnia: 19.08.2015, 15:28 »
Ja uważam, że to wszystko przez to, że wędkarstwo jest "zbyt mało widowiskowe" - przez to zawody nigdy nie zostaną np. puszczone on live w telewizji na głównych kanałach - co oznacza brak dużych sponsorów i dużych pieniędzy na organizację naprawdę dużych imprez.
Robię  to co lubię. Lubię to co robię! Łowię ryby!

grzesiek76

  • Gość
Odp: Sport i wędkarstwo - jak to jest, że płacą za to wszyscy?
« Odpowiedź #65 dnia: 19.08.2015, 16:39 »
Ja uważam, że to wszystko przez to, że wędkarstwo jest "zbyt mało widowiskowe" - przez to zawody nigdy nie zostaną np. puszczone on live w telewizji na głównych kanałach - co oznacza brak dużych sponsorów i dużych pieniędzy na organizację naprawdę dużych imprez.

Widziałem transmisję on live z zawodów wędkarskich. Dobre 15 lat temu z maratonu karpiowego we Francji. 48h. Jednak oczywiście transmisja nie była non stop. Pojawiały się dłuższe przerywniki..
Tylko że tam były łowione ładne ryby.
Jednak gdyby zrobić transmisję z zawodów rozgrywanych na polskim akwenie...no cóż. To raczej nie miałoby zbyt dużej oglądalności..

Offline Mariusz

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Gruba ryba
  • Lokalizacja: Poznań
Odp: Sport i wędkarstwo - jak to jest, że płacą za to wszyscy?
« Odpowiedź #66 dnia: 24.08.2015, 15:46 »
Grzesiek76

Dokładnie, oglądalność byłaby bardzo niska. Choć z drugiej strony to tylko nasze spekulacje. Może jakiś polski kanał pokusiłby się kiedyś o transmisję z zawodów? Może taki męski kanał - jak to się reklamują TVN Turbo? W końcu puszczają programy wędkarskie. Myślę, że jakby puścili raz na jakiś czas relację z zawodów wędkarskich z Polski zyskali by tym trochę widzów,a być może i fanów. Chyba, że już coś takiego było i nie wypaliło?
Robię  to co lubię. Lubię to co robię! Łowię ryby!

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Sport i wędkarstwo - jak to jest, że płacą za to wszyscy?
« Odpowiedź #67 dnia: 26.08.2015, 08:48 »
Swojego czasu w TV Trwam puszczali program "Z wędką nad wodę". Nie wiem jak teraz, bo telewizji nie oglądam a programy oglądałem w internecie. Według mnie były to popularne programy. Takie tramsmisje być może w polskiej, publicznej czy też komercyjnej TV nie zaistnieją, z racji oczywistych - tam liczy się oblrzymia oglądalność. Mimo wszystko, nawet transmisja internetowa to było by coś pozytywnego. Trzeba sobie natomiast uświadomić, że sama transmisja to nie wszystko. Żeby coś było transmitowane należy to filmować. To też kwestia logistyczna. Ktoś musi się tego podjąć, ktoś musi to zlecić lub o samym wydarzeniu poinformować, wyrazić chęć. Według mnie na razie jest to nierealne. Pokusił bym się jednak o filmowanie zawodów lub innych ciekawych wydarzeń wędkarskich i umieszczanie ich na jakimś kanale np. youtube. To też jest dobra forma. Widać to chociażby po popularności filmów Luk'a lub np. Górka. Kiedyś, ku mojemu zdziwieniu, powstała taka relacja, chyba nawet na zlecenie PZW z MP w 2013 roku. Gdyby było tam więcej łowienia a mniej politycznej propagandy związku materiał ten byłby całkiem ciekawy. Póki co jest namiastką czegoś ciekawego, choć jak widać na razie nie kontynuowaną.
Grzegorz