Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: seba86 w 16.04.2021, 21:28

Tytuł: Staw z karasiem i linem bez obecności drapieżnika
Wiadomość wysłana przez: seba86 w 16.04.2021, 21:28
Od pewnego czasu nurtuje mnie pewna sprawa dotyczącą stawu w rodzinniej miejscowości.
Od pewnego czasu będąc w Polsce na urlopie, chodze na "gminny" staw w rodzinnej wsi.
Jest to zbiornik w kształcie kwadratu o wymiarac ok 50x35 metrów i głębokości 1-2m. Dno przeważnie muliste, a ryby występujące tam, o których mi wiadomo to karaś pospolity, karaś srebrzysty i lin.
20 lat temu dużo ludzi łowiło tam głównie "japońce", czasami trafił sie karaś złocisty, lecz od około 15 lat we wsi wedkarstwo nie jest popularne i nikt tam nie chodzi wędkować poza mną. Podczas ostatnich urlopów, w kwietniu i sierpniu necilem, siedziałem godzinami, łowiąc metodą, wagglerem i małym koszyczkiem bez zadnego brania czy nawet wskazania.
Ludzie na mnie patrzyli i mówili, że tam tyb już nie ma.
W zeszłym roku będąc w PL oczywiście znowu tam poszedłem. Łowiłem 6m batem używając bialych robaków i kukurydzy i w końcu pojawiły sie pierwsze brania, ryby i niesamowita radość. Codziennie łowiłem karasie i liny, głównie ok 15-23cm, lecz udało mi się złowić również 2 karasie złociste ok 30-32cm.

Zastanawiam się co ten staw może kryć, nie łowi tam nikt, ryba jednak jest i wg mnie mogą tam być naprawdę ładne ryby. Zastanawia mnie jednak, czy może ona nie karlowacieje, gdy nie ma w stawie drapieżnika.
Z kilkoma kolegami, praktycznie możemy sami zadecydować czy wpuścić tam okonia czy może szczupaka, bo być moze tych karasi i linów jest tam za dużo.
Są tam również takie mniejsze rybki, akurat zapomniałem nazwy 🤪 ale chyba są szkodnikami i zjadają ikre innych ryb.

Wpuscilibyscie drapieżnika do takiego stawu czy poprostu pozwolili mu żyć własnym życiem?
Tytuł: Odp: Staw z karasiem i linem bez obecności drapieżnika
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 17.04.2021, 06:38
Tak zdecydowanie, nie słyszałem żeby gdzieś obecności szczupaka wyrządziła szkody. Szczególnie karaś karłowacieje bez drapieżników i przyjmuje formę głodową. Jak będziecie mieli za dużo szczupaka to go sobie spokojnie odłowicie.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Staw z karasiem i linem bez obecności drapieżnika
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 17.04.2021, 08:00
Wypadało by wpuścić trochę większgo drapieżnika( robić takich rzeczy się nie powinno ze względu na możliwość przeniesienia chorób itp między zbiornikami)  by obniżyć nieco liczbę białorybu i spróbować przywrócić równowagę , choć wydaje mi się że jak miejscowi się dowiedzą że jest tam okoń, szczupak wpuszczony to niestety wytłuką wszystko.
Tytuł: Odp: Staw z karasiem i linem bez obecności drapieżnika
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 17.04.2021, 08:27
Ja bym puścił tylko szczupaka, z okoniem byłbym ostrożny. Wóda w zbiorniku jest ciągle czy zdarze się że wyschnie ? Mam podobne stawy obok rodzinnego domu i raz na kilka(chyba 7) totalnie wysychają mimo to ryby zawsze są. Drapieżnik też często sam się odnajduje w tych wodach ale jest go dość mało. Jednak zdarza się taki czas, że można szukali odławiać hurtowo. Wszystko dzieje się w czasokoresach powiedzmy co 7-10 lat z racji, że mam tam 50 metrów to obserwuje na bieżąco.
Tytuł: Odp: Staw z karasiem i linem bez obecności drapieżnika
Wiadomość wysłana przez: RysiekS w 17.04.2021, 09:09
Szczupak w takim stawie jest obowiązkowy. Miałem kiedyś stawik, sadzawkę przy domu rodziców. Były karasie płocie, liny. Na początku było dobrze, można było złowić karasia około kg. Po kilku latach karasie zaczęły karłowacieć, o lina było ciężko, nie wiem czy nie padły, płoci zero. Złowienie karasia 12cm graniczyło z cudem, ale było ich mrowie. Na jednego białego w minute łowiło się po kilkanaście sztuk. Ryby zaczęły się odradzać dopiero, gdy w stawiku pojawił się szczupak.
Tytuł: Odp: Staw z karasiem i linem bez obecności drapieżnika
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 17.04.2021, 09:58
Mam coś podobnego w lesie.
Moje wnioski:
- szczupak potrzebny (kilka sztuk) żeby karaś nie drzemał i rósł,
- okoń porzebny żeby tego czebaczka (?) pogonił, bo zżera ikrę równo

Tytuł: Odp: Staw z karasiem i linem bez obecności drapieżnika
Wiadomość wysłana przez: seba86 w 17.04.2021, 15:28
Dziękuję Panowie za odpowiedzi 👍
Staw nigdy nie wysycha. Trzeba zatem wpuscic tam kilka szczupaków. Czytałem, że prędzej czy później w każdym stawie pojawia się okoń jako że jego ikra jest przenoszona przez ptaki. Kolega ma staw 100m dalej ale wiekszy i dużo głębszy i odkąd wpuścili szczupaki i okonie, karasi i płoci już nie łowią.
Tytuł: Odp: Staw z karasiem i linem bez obecności drapieżnika
Wiadomość wysłana przez: selektor w 17.04.2021, 16:33
Ikra innych gatunków ryb też może zostać przenoszona przez ptaki. Ba nawet może zostać przez nie wydalona i z kupy narodzi się życie ;)

https://www.scientificamerican.com/article/fish-eggs-survive-journey-through-a-duck/
Tytuł: Odp: Staw z karasiem i linem bez obecności drapieżnika
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 17.04.2021, 16:58
Kolega ma staw 100m dalej ale wiekszy i dużo głębszy i odkąd wpuścili szczupaki i okonie, karasi i płoci już nie łowią.

Wypuścili za dużo a muszą coś jeść.
Tytuł: Odp: Staw z karasiem i linem bez obecności drapieżnika
Wiadomość wysłana przez: tench w 17.04.2021, 17:44

  Nie wiem jak duża jest w tym stawie populacja lina ale po wpuszczeniu do niego szczupaków i odczekaniu określonego czasu możecie zacząć łowić na prawdę spore liny ;)
Tytuł: Odp: Staw z karasiem i linem bez obecności drapieżnika
Wiadomość wysłana przez: seba86 w 17.04.2021, 18:24
Na wsi mam jeszcze jeden staw do sprawdzenia. Kiedyś tworzył jeden zbiornik razem z wodą kolegi. To totalnie dzika woda o wymiarach ok 90mx40m. Napewno kiedyś były tam ryby i od ok 25lat nie ma tam ingerencji człowieka. Kilka lat temu prawie wyschł podczas upałów, ale napewno go sprawdzę 🙂🎣💪
Tytuł: Odp: Staw z karasiem i linem bez obecności drapieżnika
Wiadomość wysłana przez: tench w 17.04.2021, 19:05

 Super ;D
 Masz kolejną "perełkę" do sprawdzenia.

 Uwielbiałem łowić w takich małych "bezrybnych" ;) stawach.  Złowiłem w nich sporo fajnych rybek - linki i karasie :D