Emocje są, to prawda. Ale ja zazwyczaj kosz zmieniam dopiero jak ryba jest blisko, i mi opadną emocje, a rybie trochę siły. Zdarzało mi się nawet odkładać wtedy kijek na dokręconym wolnym biegu, i przez 5 sekund zmiany kosza rzadko kiedy ryby się spinały
Ja jeśli będę miał brać drugą sztycę (na te trochę większe ryby), to chyba będzie to ten Tubertini Concept Handle strong - widziałem nad wodą, i jest potwornie sztywna i mocna. Prędzej chyba bym się bał że kosz koruma nie wytrzyma niż ta sztyca