masakroff jakby patrzeć Twoimi kategoriami to żyjesz historią i tym co było na MŚ i półfinałem z Brazylią. Ostatnie wyniki to porażki i remisy. Więc Niemcy grają słabo, a że to może wystarczyć na nas, cóż do meczu i w trakcie jego trwania jest nadzieja, bo i są zawodnicy co w Polsce potrafią grać. Anglią też można się podniecać, grają podobnie, ale za to w turniejach zawsze mało skutecznie.
Gdybyś mnie znał osobiście (a mieszkasz też najprawdopodobniej w Pyrlandii) to wiedziałbyś jaki jestem krytyczny i do gry reprezentacji i Kolejorza smolejorza.
Jestem jednym z ostatnich co są zachwyceni grą naszej reprezentacji, dla mnie za czasów Nawałki wyszedł im jeden mecz Polska - Gruzja. Już pisałem, że trudno jest krytykować reprezentację, bo im żre, a jeśli są na fali wznoszącej to serce podpowiada Polska, zresztą zawsze tak mam, że Polska, bo jestem Polakiem i tyle.
Czasami widzę ich na żywo i sam się zastanawiam jak w reprezentacji kraju może grać jakiś tam Mączyński, jest to pomocnik, rozgrywający, ale na żywo więcej widać i on np. w meczu ze Szkocją zamiast wychodzić do piłki pokazywać się, zawsze się chował, nic nie robił unikał gry, masakra. To samo tyczy się Szukały, obrońca oprócz wygrywania główek musi mieć to coś, "timing" musi umieć podać obok do zawodnika, niestety tego nie umie.
Co do Lewandowskiego, znów krytyka nie na miejscu, chłop walczy na całego, zawsze zostawia serce na boisku, że nie strzela bramek w ważnych meczach, no cóż jeśli nikt mu nie podaje kluczowego podania to sam nie wygra. Na Euro 2014 u Smudy miał może "pół akcji", bo reszta była cofnięta, to samo było u Fornalika, sam przeciwko 4 nic nie zrobi. Dziś wszyscy kryją Lewgo, stąd szansy dla Milika, który bardzo dobrze wykorzystuję skupienie obrońców na Lewandowskim.
Cieszmy się, że jesteśmy na 1 miejscu w grupie, jeśli Szkocja z nami wygra to nie wejdziemy, ale już punkt z Niemcami daje o wiele większe szanse na wyjście z grupy.