Autor Wątek: Woda po goleniu  (Przeczytany 10705 razy)

Offline Malon

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 86
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Woda po goleniu
« Odpowiedź #30 dnia: 21.07.2017, 11:27 »
Ja po goleniu nic nie daję... bo się nie golę :)
Taki luksus sobie wybrałem :D
Przypomniałeś dowcip: "Jak golą się prawdziwi mężczyźni? W ogóle."
:D
Ja tam zawsze po wszystkim miałem ryj podrażniony więc kupiłem dobrą maszynkę do włosów i jadę na 0. Nie jest na gładko, ale mi to odpowiada. Mojej połówce też :)
Co do wody brzozowej to scena z Misia mi się przypomina w kiosku :)

Piker, propo prawdziwych mężczyzn też przypomniało mi się stwierdzenie:

"Parwdziwy mężczyzna nie jada miodu tylko żuje pszczoły" :D :thumbup:

A po goleniu już od wielu lat jestem wierny balsamowi nivea. Choć odwiedzając ojca wciąż widuję u niego w arsenale jakiegoś  Brutala. Czasem jakiś Bond się trafi też :) :)
Michał

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 536
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Woda po goleniu
« Odpowiedź #31 dnia: 21.07.2017, 11:32 »

Ja tam zawsze po wszystkim miałem ryj podrażniony więc kupiłem dobrą maszynkę do włosów i jadę na 0. Nie jest na gładko, ale mi to odpowiada.

Robię dokładnie tak samo. Zostaje delikatny zarościk. Widać, że człowiek to zrobił specjalnie, a nie chodzi zapuszczony. No i skóra nie jest w żaden sposób podrażniona.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Woda po goleniu
« Odpowiedź #32 dnia: 21.07.2017, 11:42 »
Też tak kiedyś robiłem. Właśnie ze względu na podrażnienia i żeby nie pokazywać dowodu, jak kupowałem piwo :P
Marcin

Offline greg13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 525
  • Reputacja: 45
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Woda po goleniu
« Odpowiedź #33 dnia: 21.07.2017, 14:07 »
Taki mały off  top, ale nie mogłem się powstrzymać (ja też z tych małpowatych) :)

"A ja ogolić się nie pozwolę. Noszę zarost od przed wojny!"

"Obwiązać twarze szmatami, że... że niby dzieci zęby bolą. Dzieci wtedy nie miały opieki dentystycznej."
Grzesiek

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Woda po goleniu
« Odpowiedź #34 dnia: 21.07.2017, 15:10 »
A używa ktoś was maszynek na żyletki?
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 536
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Woda po goleniu
« Odpowiedź #35 dnia: 21.07.2017, 15:16 »
Przypomniał mi się jeden zapach, który mógłbym polecić. Generalnie smrodów nie lubię i nie używam. Ale gdy byłem młodszy i się trzeba było ubrać... Habit Rogue. Moim zdaniem zapach prawdziwego faceta z wyższych sfer :P

https://perfumomania.wordpress.com/2011/09/05/guerlain-habit-rouge-czyli-wybitne-arcydzielo/
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Kadłubek

  • Gość
Odp: Woda po goleniu
« Odpowiedź #36 dnia: 21.07.2017, 15:20 »
Przypomniał mi się jeden zapach, który mógłbym polecić. Generalnie smrodów nie lubię i nie używam. Ale gdy byłem młodszy i się trzeba było ubrać... Habit Rogue. Moim zdaniem zapach prawdziwego faceta z wyższych sfer :P

To już lepiej woda kolońska o zapachu bekonu :P Każdy ma swój gust.

Robin Red, Pikantna Kiełbaska też źle nie pachną więc wiesz... a jak skuteczne :-*

Online makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 194
  • Reputacja: 71
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Woda po goleniu
« Odpowiedź #37 dnia: 21.07.2017, 15:27 »
Jeżeli już mówimy o intensywnych zapachach to polecam te red aggressor lub black widow.
Żonkę macie z głowy na kilka dni. :P

edit: może jak mamusia przyjedzie :P
Marek

Offline Oman

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 594
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Woda po goleniu
« Odpowiedź #38 dnia: 21.07.2017, 15:46 »
Jeżeli już mówimy o intensywnych zapachach to polecam te red aggressor lub black widow.
Żonkę macie z głowy na kilka dni. :P

edit: może jak mamusia przyjedzie :P

Chyba czasem  żonie włożę kilka kawałków red aggressora pod poduchę jak mnie zdenerwuje ... :D

Ps. Brutal zacny zapach ;)
Dominik

Offline maszek95

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 178
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Starogard Gdański
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Woda po goleniu
« Odpowiedź #39 dnia: 21.07.2017, 15:49 »
A używa ktoś was maszynek na żyletki?
Ja używałem. Ale od tej maszynki i także od jednorazowek  czy z wymiennymi ostrzami miałem podrażnienia.  Więc golilem się rzadko. A, że mojej żonie to przeszkadzało, to kupiła mi maszynkę elektryczna braun. I mimo że to jeden z tańszych modeli, to nie mam żadnych podrażnień.
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić!

Kadłubek

  • Gość
Odp: Woda po goleniu
« Odpowiedź #40 dnia: 21.07.2017, 15:49 »
Black widow i teściowa? Ciekawe połączenie.
Taki mały pajączek... Co on Ci zrobił? :P


Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 285
  • Reputacja: 143
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Woda po goleniu
« Odpowiedź #41 dnia: 21.07.2017, 15:58 »
A używa ktoś was maszynek na żyletki?
Mam dyżurną maszynkę w pracy z paczuszką żyletek, ale rzadko się golę, zdarza mi się kilka-kilkanaście razy w roku. Nie używam kremu tylko pianki, chociaż mam i pędzelek, kubeczek i krem w zestawie. ;)
Tomek

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Woda po goleniu
« Odpowiedź #42 dnia: 21.07.2017, 16:36 »
Czytam różne internety i tam ludziska piszą że golenie maszynką na żyletki jest dokładniejsze niż jednorazówkami i tak się zastanawiam czy to tylko moda czy coś w tym jest. Ja jestem za młody (40 dyszki) i nie załapałem się na czas żyletek, jak zacząłem się golić to od razu jednorazówkami.
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Woda po goleniu
« Odpowiedź #43 dnia: 21.07.2017, 17:00 »
Zarówno żyletki jak i brzytwy to moda i powrót do korzeni.
Używając jednego bądz drugiego możesz pozować na bardziej męskiego.
Ja używam jednorazówek, pianka w żelu a po również żel.
Mam kilka maszynek na żyletki ale to tylko dla przyjemności wspomnień i dla dłuższych chwil gdy mogę celebrować golenie.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka


Mario
Mazovia Fishing Team

Offline wiksa

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 175
  • Reputacja: 11
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Woda po goleniu
« Odpowiedź #44 dnia: 21.07.2017, 17:23 »
na podrażnienia po goleniu polecam Octenisept. Kupuje się go w aptece. Jest to lek do dezynfekcji ran, błon śluzowych  i skóry. Można nim spryskać twarz po goleniu i odkazić maszynkę przed. Preparat ma bardzo dobre właściwości antyseptyczne. Niektórzy stosują go nawet na bolące gardło, ale w smaku jest bardzo nieprzyjemny bo gorzki

Octenisept dostępny jest m.in w atomizerze, który po wykorzystaniu służy mi do nawilżania peletu na rybach ;-)
Marcin