NAD WODĄ > Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem

Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)

(1/80) > >>

selektor:
https://innpoland.pl/146749,globalne-ocieplenie-konsekwencje-dla-polski

Warto przeczytać ten artykuł (a dla żądnych wiedzy przeczytać cały rządowy dokument). To nie jest żaden wymysł lewaków, Niemców, Skandynawów,UE. Jest to dokument opracowywany przez aktualny polski rząd. Obecnie trwają konsultacje społeczne projektu uchwały Rady Ministrów w sprawie przyjęcia „Polityki ekologicznej państwa 2030” wraz z prognozą oddziaływania na środowisko. Będzie jeszcze głośno w mediach o tym dokumencie ;)

https://www.mos.gov.pl/kalendarz/szczegoly/news/polityka-ekologiczna-panstwa-2030/
https://bip.mos.gov.pl/fileadmin/user_upload/bip/zamowienia_publiczne/bez_Pzp/Zalacznik_nr_1_do_zapytania_ofertowego_wstepny_projekt_PEP.docx


Kilka cytatów:

Jednym ze zidentyfikowanych w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju wyzwań zewnętrznych, stojących przed Polską w perspektywie krótkookresowej, są prognozowane zmiany w modelu funkcjonowania budżetu europejskiego, w tym zmniejszenie budżetu przeznaczonego na realizację polityki spójności oraz zmniejszenie kwot kierowanych dotychczas dla poszczególnych państw i regionów. Jednocześnie, mając na uwadze krajowy system dochodów z tytułu opłat i kar środowiskowych, prognozować można, że z powodu osiągnięcia przez poszczególne branże wysokiego poziomu ochrony środowiska, wpływy z tego źródła ulegną również zmniejszeniu.
Wyzwanie stanowić będzie utrzymanie dalszej zdolności generowania wypłat środków na finansowanie ochrony środowiska i gospodarki wodnej w kwotach przekraczających wpływy uzyskiwane z tytułu opłat i kar środowiskowych poprzez utrzymanie i doskonalenie wypracowanych mechanizmów zwrotnego finansowania ochrony środowiska, a także poszukiwanie nowych instrumentów finansowych. Przy tym nadal konieczne będzie finansowanie kosztownych inwestycji mających na celu wypełnienie standardów UE i utrzymania istniejących obiektów.  Istnieje zatem ryzyko stopniowego wyczerpywania się dotychczasowych źródeł finansowania ochrony środowiska przy jednoczesnej konieczności dalszego finansowego wspierania ochrony środowiska, w tym w formie pomocy bezzwrotnej w przypadku działań związanych z przedsięwzięciami mającymi na celu zabezpieczenie dostępu do kluczowych usług ekosystemowych."

"Bezpośrednie negatywne skutki zmian klimatu to również nasilenie się zjawiska eutrofizacji wód śródlądowych i wód przejściowych i przybrzeżnych, zwiększenie zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi w wyniku stresu termicznego i zanieczyszczeń powietrza, większe zapotrzebowanie na energię elektryczną w porze letniej, zmniejszenie możliwości chłodzenia elektrowni cieplnych, czego skutkiem będzie przykładowo spadek ich mocy produkcyjnej i przeciążenie sieci energetycznej.
Bardzo wysokie zagrożenie ryzykiem eutrofizacji wód śródlądowych zidentyfikowano w województwie  pomorskim i zachodniopomorskim. Poważne zagrożenie eutrofizacją występuje również na terenach województwa warmińsko-mazurskiego."



"Przykładowo, województwo łódzkie  będzie zagrożone silnym pustynnieniem oraz równolegle powodziami w dolinach największych rzek regionu, tj. Warty, Pilicy i Bzury. Obszar deficytu wody obejmować będzie znaczną część województwa. Będzie on potęgowany występowaniem strefy niskich opadów i strefy o wysokim niedoborze wód w sezonie wegetacyjnym w północnej części regionu oraz strefy bardzo silnego pustynnienia w północno-zachodniej części regionu. Szacuje się, że na 90% terytorium województwa łódzkiego już teraz istnieje zagrożenie wystąpienia opadów poniżej 400 mm rocznie. "

"Poważne zagrożenie suszą identyfikuje się na terenie województwa  kujawsko-pomorskiego, zwłaszcza na Kujawach, Pojezierzu Dobrzyńskim i Pojezierzu Chełmińskim. Równolegle zagrożenie powodziowe występuje w Dolinie Wisły, Dolinie Noteci i Dolinie Drwęcy. Jednocześnie, niekorzystne zmiany warunków hydrologicznych na Wiśle poniżej stopnia wodnego we Włocławku zagrażają awariom podziemnym sieci infrastruktury technicznej.
Jednocześnie efektem zmian klimatu będzie zwiększanie częstotliwości występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych i katastrof, które będą miały istotny wpływ na obszary wrażliwe i gospodarkę kraju. Podstawowe znaczenie będą miały ulewne deszcze niosące ryzyko powodzi i podtopień lub osuwisk – głównie na obszarach górskich i wyżynnych, ale także na zboczach dolin rzecznych i na klifach wzdłuż brzegu morskiego. "

"Duże zagrożenie występowania porywistych wiatrów i nawalnych deszczy zidentyfikowano m.in. w województwie  lubuskim i pomorskim, zwłaszcza na obszarach zurbanizowanych. Konsekwencje wystąpienia ekstremalnych zjawisk pogodowych i katastrof naturalnych (jak np. nawałnicy, która przeszła przez znaczną część województwa pomorskiego w sierpniu 2017 r.) mają charakter długoterminowy i powodują, że na obszarach dotkniętych klęską zamierają tradycyjne dla tych obszarów formy aktywności społeczno-gospodarczej, takie jak turystyka, przemysł drzewny, gospodarka leśna. Przywrócenie tych obszarów do stanu sprzed nawałnicy zajmie wiele lat.  Nawalne deszcze stanowią również duże zagrożenie dla środkowej Polski, w szczególności aglomeracji i średnich miast województwa mazowieckiego."




Piker:
Świetnie. Dostaną twardy dowód na to, że trzeba z eutrofizacją walczyć. Sieciami najlepiej.

katmay:
Konsekwencje ocieplenia już widać. Takiego niżu jak w tym roku na Bzurze jeszcze chyba nie było. Wodą miała 10cm i rybostan dał dyla do Wisły. Tragedia.
Za to większą tragedią jest to, co planuje rząd. Zamiast wymusić poprawę, szuka źródeł wpływów do budżetu. Czuć tu rękę IRŚ, bo do kogo miał by się rząd zgłosić po opinię odnośnie wody, jak nie do nich. Prawdą jest, że wraz ze wzrostem temperatury biotop w wodach eksploduje. Lecz póki co przez następne 10- 20 lat nie mamy szans ma subtropikalne zimy. Ba nawet wyspiarskie nam nie grożą.
Zbliża się do nas klimat subkontynentalny, z mega ciepłymi latami i bardzo mroźnymi zimami. I mało opadów.
Wyciąganie ryb z wody w pewnym momencie nie pomoże. Ba już nie pomaga. Zamiast milionów sztuk narybku, który żywi się planktonem, mamy setki tysięcy sztuk. Z czego jeśli pierwszy rok przeżyje 50% to jest cud natury. Co ma wiązać tą biomasę? Naukowcy mają klapki na oczach.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

selektor:
Mnie to przeraża: "województwo łódzkie  będzie zagrożone silnym pustynnieniem oraz równolegle powodziami w dolinach największych rzek regionu, tj. Warty, Pilicy i Bzury. Obszar deficytu wody ... Będzie on potęgowany występowaniem strefy niskich opadów i strefy o wysokim niedoborze wód w sezonie wegetacyjnym w północnej części regionu oraz strefy bardzo silnego pustynnienia w północno-zachodniej części regionu."

A ci geniusze intelektu z rządu mając w ręku taką prognozę co robią? A no budują w Złoczewie odkrywkową kopalnie węgla brunatnego :facepalm: Nie chcę nawet myśleć co się stanie z Wartą na łódzkim odcinku :facepalm:

robson:
Polskie rządy są tak odporne na wiedzę naukową, w przeciwieństwie do objawionej, że żadnych sensownych działań nie możemy po nich oczekiwać. Postawią kolejną zaporę, wybetonują trochę brzegów, las się wytnie lub odda jakimś zakonnikom pod deweloperkę. Standard. Ta inercja jest przerażająca. W kampaniach wyborczych również ekologia praktycznie nie istnieje - najwidoczniej suweren nie jest zainteresowany, nawet jeśli już dostaje po uszach.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej