Cześć,
Zacznę od tego, że na 3 komercjach które w tym roku odwiedziłem w sumie naście razy najskuteczniejsze były w kolejności:
- Ringers Allsort Washout - dawały ryby w różnych warunkach regularniej dość,
- Sinking Kiełbasa od Match Pro,
- Sinking Skisłe Masło od Match Pro,
- ostatnie odkrycie Maros Panntone.
Te ostatnie w ciągu 3 wyjazdów dały mi kilkanaście karpi 4+. MMA też pytanie z nimi związane. Nie byłem świadomy, że te kulki unoszą mi całkowicie haki 10/12 - dziś to przypadkiem sprawdziłem. Czy tak właśnie działa ta przynęta, czy może powinienem używać dociążenia przy haczyku czy coś? Może te ryby to był ślepy fart i prawidłowe korzystanie z tej przynęty dałoby lepsze wyniki?
Dziękuję