Dobór sprzętu dla nowicjusza

[Norbas]

Szukam takiego "kompendium" ale do druku nie znajduję lub źle szukam.
Może ktoś wie czy coś takiego istnieje?

https://www.agroswiat.pl/rybactwo-wedkarstwo-ekorozwoj.html


 

Dzięki za link ale książki teraz nie kupię... bardziej jak pisałem chodzi mi o coś do druku by się opatrzeć na podstawowe ryby i nauczyć rozpoznawać.

[selektor]

Norbas nie kupuj też w przyszłości   Co do rozróżniania gatunków jest tego cała masa w internecie. Wystarczy wpisać w google "atlas ryb".

[Syborg]

Szukam takiego "kompendium" ale do druku nie znajduję lub źle szukam.
Może ktoś wie czy coś takiego istnieje?

https://www.agroswiat.pl/rybactwo-wedkarstwo-ekorozwoj.html


 

Dzięki za link ale książki teraz nie kupię... bardziej jak pisałem chodzi mi o coś do druku by się opatrzeć na podstawowe ryby i nauczyć rozpoznawać.

Cierpliwości, niedługo będzie dostępny dla wielu z nas internet. Kwestia kilku lat.

[Norbas]

Cierpliwości, niedługo będzie dostępny dla wielu z nas internet. Kwestia kilku lat.

Specjalnie dla Ciebie wezmę go wiaderko więcej jak u mnie będą rozwozić i Ci podrzucę jakby nie wystarczyło

[Norbas]

Norbas nie kupuj też w przyszłości   Co do rozróżniania gatunków jest tego cała masa w internecie. Wystarczy wpisać w google "atlas ryb".

Ok... po prostu myślałem, że gdzieś jest jakiś "skorowidz" w formie jednej/dwóch A4 który można druknąć i dokształcać się podczas podróży kiedy brak dostępu do sieci.
No, ale skoro nie ma to wymodzę sobie coś sam metodą kopiuj/wklej.

[Syborg]

Mam nadzieję, że Commodore C64 pociągnie ten cały internet, bo nie mam zamiaru wymieniać czegoś, co mi dobrze służy.

[Norbas]

Mam nadzieję, że Commodore C64 pociągnie ten cały internet, bo nie mam zamiaru wymieniać czegoś, co mi dobrze służy.

Zrzucisz sobie na dyskietkę 5,25" jak Chuck Norris.

[Syborg]

Ty mnie tu sucharami nie karm.

[Piker]

Atlas ryb słodkowodnych, screeny i bez Internetu pójdzie
Egzaminem bym się aż tak nie przejmował. Nie znam dosłownie NIKOGO, kto zdawałby porządny egzamin.

[Norbas]

Atlas ryb słodkowodnych, screeny i bez Internetu pójdzie
Egzaminem bym się aż tak nie przejmował. Nie znam dosłownie NIKOGO, kto zdawałby porządny egzamin.

Czyli mam rozumieć, że ktoś posiadający kartę wędkarską może nawet ryb nie rozróżniać? To jak on ma przestrzegać okresów ochronnych itp skoro może nie wiedzieć nawet co mu wisi na haku?
Bo troszkę mnie to dziwi. Zdawałem w życiu sporo egzaminów, i tylko jeden okazał się "klepaczką finansową"... a tu jestem troszkę zdziwiony, bo odniosłem wrażenie, że brak posiadania karty wędkarskiej u grona które ją posiada wywołuje "grymas" na twarzach. A tu się dowiaduję, że to w większości przypadków typowa "klepaczka"...

[poldek3254]

Szukam takiego "kompendium" ale do druku nie znajduję lub źle szukam.
Może ktoś wie czy coś takiego istnieje?

https://www.agroswiat.pl/rybactwo-wedkarstwo-ekorozwoj.html


 

Dzięki za link ale książki teraz nie kupię... bardziej jak pisałem chodzi mi o coś do druku by się opatrzeć na podstawowe ryby i nauczyć rozpoznawać.

Witam.
Poglądowo,lecz  każde Koło P.Z.W ustanawia swoje wymiary ochronne.

[Piker]

Norbas, Twoja droga zmierza powoli z tego wątku wprost do wątków "Co dalej z PZW", "PZW - czy to normalne" - tam dopiero się nadziwisz  

Szeregowi członkowie, niektórzy z ulgami za wiele lat członkostwa myślą, że lin do 40cm rośnie dwa lata. To o czym my mówimy
Mam nadzieję, że to się zmienia. Ja swój egzamin zdawałem jakieś 14 - 12 lat temu, za szczyla w szkole. O tym jak wyglądał egzamin mojego taty nie będę nawet wspominał, bo to do dowcipów raczej pasuje

[Jarekb11]

Kiedyś się zdawało "za flaszkę". Teraz nawet flaszki nie trzeba (w większości przypadków) .
Czasami spytają o jakiś wymiar lub okres ochronny i finito.

[Jarekb11]

Mam nadzieję, że Commodore C64 pociągnie ten cały internet, bo nie mam zamiaru wymieniać czegoś, co mi dobrze służy.

Zrzucisz sobie na dyskietkę 5,25" jak Chuck Norris.

A Commodore nie był na kasety czasem??

[Norbas]

Ech.. widzę, że faktycznie się nadziwię sporo jeszcze
Co do wymiarów... ściągnąłem ze strony PZW... jak to wykuję to się może okazać że w moim kole wędkarskim gdzie przyjdzie mi zdawać egzamin mają inne wymiary?
No i jak namierzyć "moje" koło? Bo podobno nie mogę iść do tego które mi pasuje tylko muszę tam gdzie "przynależę" z racji rejonizacji czy jakoś tak.
Tak mnie poinformowała "pani" w sklepie wędkarskim w Sochaczewie gdzie drzwi obok jest "koło wędkarskie", ale że było zamknięte to podpytałem w sklepie. Już chciałem kupować za 2zł regulamin + pani wyciągała jakieś blankiety do wpłaty 30zł , już zaczęła nawet mi wypełniać blankiet wpłaty gdy padło pytanie skąd jestem i zasmucona poinformowała mnie że to ja tu nie mogę zdawać bo to nie mój rejon... i mi u nich egzaminu nie uznają.