Autor Wątek: Sposób na dziką wode  (Przeczytany 3474 razy)

Offline pknr1

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 63
  • Reputacja: 5
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Sposób na dziką wode
« Odpowiedź #60 dnia: 04.05.2024, 12:00 »
Odbiegając od tematu...
Pomogłoby zarybienie szczupakiem i okoniem i zakaz zabierania drapieżnika.

Ciekawe kto by przestrzegał tego zakazu. U mnie na 4 żywce ładują tylko świst a Policja?.. Klapki na oczach.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 556
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sposób na dziką wode
« Odpowiedź #61 dnia: 04.05.2024, 12:26 »
Odbiegając od tematu...
Pomogłoby zarybienie szczupakiem i okoniem i zakaz zabierania drapieżnika.

Ciekawe kto by przestrzegał tego zakazu. U mnie na 4 żywce ładują tylko świst a Policja?.. Klapki na oczach.

Zależy gdzie. Na wielu zbiornikach różne obostrzenia obowiązują i na wielu jest to przestrzegane. Z początku były opory. Kwestia kontroli i odpowiednich kar.
Na porzątku NK każdego, też jest pełno jęków dziadostwa, a potem ciężko o miejsce w dniu wolnym.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Pan Owoc

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 55
  • Reputacja: 17
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Sposób na dziką wode
« Odpowiedź #62 dnia: 04.05.2024, 13:09 »
Tutaj nie można łowić bo to pod LP podlega, ale leśniczy rzadko jest bo dużo roboty. Jednak ja mam pozwolenie, a jak będą się zjezdzać dziadki to zadzwonie i wystosują odpowiednią kare :)
Rekordy:
Karaś srebrzysty 2 kg
Karp 3 kg

Offline Szpadel

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 199
  • Reputacja: 60
Odp: Sposób na dziką wode
« Odpowiedź #63 dnia: 06.05.2024, 10:04 »
Jak to jest dziki zbiornik? Łowią na nim na sztuczne qq, metody i inne wynalazki? Czy raczej sporadycznie? Jeśli nie lowi czy raczej ktoś łowi na takie "nowosci" sporadycznie to odpuść.

A gdzie nie  łowi sztuczna kukurydza, do której dodaje się kilka białych? A Metoda gdzie nie łowi? To nie są żadne wynalazki, kaman. Łowienie na sztuczną kukurydzę oznacza nęcenie zwykłą kukurydzą, którą polecasz. I jak najbardziej się sprawdza, bo ryba zasysa ją, nie rozróżnia co jest sztuczne tu a co prawdziwe, a podniesiona przynęta ma swoją zaletę w danych warunkach (jak muł chociażby). Metoda zaś jest jedną z najskuteczniejszych pułapek, z jakiegoś powodu jednak okazuje się 'niegodna' karpiarzy, co mnie nigdy chyba nie przestanie zadziwiać. Robienie skomplikowanych zestawów i użycie PVA z miksem zanętowym bowiem już jest OK. Karpiarze są niczym jakaś subkultura 8)
Nie wiem czy godna czy nie godna i nie wiem co uważają karciarze. Uważam, że na dzikich łowiskach na których ja łowię się to nie sprawdza i lepiej postawić na tradycyjne metody i tradycyjne nęcenie i przynęty. Ewentualnie mogę Cię zaprosić do siebie i możemy przetestować jak wypadną moje i Twoje metody łowienia :P Wtedy będzie wiadomo, które "święta" są ważniejsze. :D

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 515
  • Reputacja: 200
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Sposób na dziką wode
« Odpowiedź #64 dnia: 06.05.2024, 11:10 »
Też mam dziką wodę w pobliżu, mam też swoje sposoby które działają i nie schodzę o kiju. Na metodę nie łowie ale są wędkarze którzy robią to skutecznie i Ci którzy mówią, że metoda to na komercje bo tutaj nie działa.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 556
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sposób na dziką wode
« Odpowiedź #65 dnia: 06.05.2024, 11:27 »
Generalnie "u nas metoda nie działa" sprowadza się do tego, że jakieś dziadki zobaczyły coś w gazecie/YT, kupiły podajnik, nałożyły na to jakiegoś najtańszego betonu lub gotowej brei z trapera, ciepły jak zawsze przed siebie i czekają na zbawienie. No i nie działa.

Natomiast jeśli tam roi się od mikro rybek, to na metodę naprawdę ciężko będzie połowić.

Nie ma takiej możliwości, z logicznego punktu widzenia, by metoda na jakiejś wodzie nie działała, bo... Bo co? Bo ryby tego nie znają, Bo się boją kupki pokarmu?
Trzeba tylko odpowiednio ją zastosować. Przeważnie dno jest zbyt muliste i stosowany jest za ciężki podajnik. Albo jest pokryte roślinnością i się w niej topi... Albo jest stosowana na pałę, jak napisałem powyżej.

Sam łowiłem na metodę na narwiańskich starorzeczach, gdzie nikt nigdy tego nie stosował. I owszem, pierwsze próby kończyły się zejściem o kiju. Musiałem pokombinować, by pojawiły się brania.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Szpadel

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 199
  • Reputacja: 60
Odp: Sposób na dziką wode
« Odpowiedź #66 dnia: 06.05.2024, 11:30 »
Na metodę nie łowie ale są wędkarze którzy robią to skutecznie i Ci którzy mówią, że metoda to na komercje bo tutaj nie działa.
Też nie łowię na metodę i potwierdzę Ci, że są wędkarze, którzy łowią skutecznie i kilku takich znam. I nigdy nie powiedziałem i nie powiem, że metoda jest tylko na komercję ;)

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 515
  • Reputacja: 200
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Sposób na dziką wode
« Odpowiedź #67 dnia: 06.05.2024, 11:54 »
Nie ma takiej możliwości, z logicznego punktu widzenia, by metoda na jakiejś wodzie nie działała, bo... Bo co? Bo ryby tego nie znają, Bo się boją kupki pokarmu?

Bo ryby się potopiły :) Kwestia umiejętności i nic więcej.

Offline Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 042
  • Reputacja: 423
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Sposób na dziką wode
« Odpowiedź #68 dnia: 06.05.2024, 12:38 »
Nie znam wody w której dobrze nie połowił bym na metodę. I to nie koniecznie karpie ale płocie, leszcze i jazie. No chyba, że nie ma tam ryb powyżej 30 cm 😉

Offline Apacz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 201
  • Reputacja: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sposób na dziką wode
« Odpowiedź #69 dnia: 06.05.2024, 13:37 »
Nie znam wody w której dobrze nie połowił bym na metodę. I to nie koniecznie karpie ale płocie, leszcze i jazie. No chyba, że nie ma tam ryb powyżej 30 cm
Płocie na methode - bardzo mnie to zaintrygowało. Możesz dokładniej opisać zestaw ,na co i jak łowisz? Płoć jako przyłów to tak, ale celowe nastawieniensię na płocie z methodą to już bardzo intrygujące.

Offline Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 042
  • Reputacja: 423
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Sposób na dziką wode
« Odpowiedź #70 dnia: 06.05.2024, 14:44 »
Uważam, że nie ma skuteczniejszej metody połowu rekordowych płoci niż method feeder. Standardowy zestaw. Waftersy 8-12 mm i haczyk 10. Jedynie do zanęty warto dodać prażonych konopi i chleba tostowego. Ale i tak najważniejsze jest czas i miejsce. Czyli dobre poznanie wody. Ile i jakie płocie łowię możesz zobaczyć w linkach pod moim profilem. Nawet dzisiaj wpadła mi sztuka 42 cm.

Offline Szpadel

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 199
  • Reputacja: 60
Odp: Sposób na dziką wode
« Odpowiedź #71 dnia: 06.05.2024, 16:48 »
Nie znam wody w której dobrze nie połowił bym na metodę. I to nie koniecznie karpie ale płocie, leszcze i jazie. No chyba, że nie ma tam ryb powyżej 30 cm 😉
Są to typowe linowo szczupakowe starorzecza i zbiorniki. Czyli mega płytkie, mega zarosniete i bardzo żyzne. Bez szans na płocie takie jak łowisz. Jazi jak były przyduchy to nigdy nie widziałem. Za to dużo linów, wzdręgi i karasi.

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 734
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Sposób na dziką wode
« Odpowiedź #72 dnia: 07.05.2024, 08:44 »
Nie wiem czy godna czy nie godna i nie wiem co uważają karciarze. Uważam, że na dzikich łowiskach na których ja łowię się to nie sprawdza i lepiej postawić na tradycyjne metody i tradycyjne nęcenie i przynęty. Ewentualnie mogę Cię zaprosić do siebie i możemy przetestować jak wypadną moje i Twoje metody łowienia :P Wtedy będzie wiadomo, które "święta" są ważniejsze. :D

Mam trochę daleko, niestety, nie skorzystam z zaproszenia ale dzięki :)

Co do kukurydzy, to chodzi o podniesienie zestawu, dlatego używa się sztucznej. Duża ryba nie rozróżnia wzrokowo czy coś jest sztuczne, zwłaszcza jeżeli leży to pomiędzy wieloma ziarnami kukurydzy prawdziwej, którą się nęci. Ryba większa zasysa taką przynętę na zęby gardłowe, jak jej nie odpowiada, to ją wypluwa. I na tym polega myk, że zacięcie następuje przy zassaniu :) Tak więc jest to jak najbardziej naturalne łowienie, nie mające nic wspólnego z dzikością łowiska. Zaznaczę, że kukurydza nie występuje naturalnie w zbiornikach, więc tu ryba też w jakiś sposób zdecydowałą się jeść coś 'dziwnego' :)

Metoda zaś to trochę inna bajka. Jeżeli uważasz, że ona nie działa, to jakbyś powiedział, że zanęta nie działa :) Jeżeli masz większe ryby przy dnie i dobrze zastawioną pułapkę (gdzie nic się nie rozwala i dociera w całości na dno), to jest to jeden z najbardziej skutecznych zestawów, wielokrotnie lepszych niż typowy feeder czy spławik. Pokazują to zwłaszcza filmy podwodne.  Pytanie czy tam są odpowiednie warunki (muł, zielsko), czy nie ma zbyt wiele drobnicy, czy dopasowaliśmy się do łowionych ryb? Bo przy łowieniu leszczy (większych), wydłużenie przyponu może oznaczać większą skuteczność, to samo przy łowieniu większych karpi. Nastawianie się na karpia powyżej 10 kilo, lub leszcza powyżej 4 kilo, to przypon 12-15 cm, 10 cm to zbyt krótko.

Co do feedera i typowego zestawu z koszykiem, to polecam się zastanowić, jak często mamy sytuację, że ściągamy zestaw i białe są wyssane lub przynęty nie ma, choć 'brania' nie było? To jest właśnie to, ryby brały się za to co na haku, my o tym nie wiedzieliśmy. Przy Metodzie tak praktycznie nie ma, bo zasada działania zestawu jest inna, przez krótki przypon właśnie. Pułapka może się rozwalić jak ryba pociągnie za żyłkę  to błąd łowiącego raczej), ale raczej nie ma tak, że coś przynętę ściągnie. Oczywiście Metoda nie jest do łowienia wszystkiego, ale średnich i większych ryb. Często bardziej uniwersalny, przy łowieniu zwłaszcza płoci, będzie helikopter z krótkim przyponem.

Dlatego tu nie chodzi o wynalazki, które się nie sprawdzają. Możesz mieć opór jeśli chodzi o tego typu rzeczy, ale to raczej rozbija się o mechanikę działania zestawu lub to, jak żerują ryby. Sama kukurydza sztuczna nie musi być stosowana solo, i raczej nie powinna, można na ten przykład założyć do niej dwa zwykłe ziarna, co sprawia, że całość lekko unosi się na dnem lub na nim zalega, ale z racji swej wyporności o wiele łatwiej zasysa to ryba, często przez przypadek (spomiędzy wielu innych ziaren). Jeden bardzo skuteczny sposób łowienia to kilka sztucznych ziaren konopii na włosie, z małym hakiem (nr 10). Nęci się konopią, i ryby to odkurzają z dna, bardzo często z naszą przynętą. Nie jest to popularne, bo firmy nie mogą reklamować kulek lub pelletów, ale świetnie działa, zwłaszcza tam gdzie się nęci ziarnami :)

Lucjan