Myślałem że temat będzie żył, a tym czasem koledzy chyba chcą zachować swoje przynęty w tajemnicy...
nie rozumiem, z treści tematu wynika, że chodzi o klasycznego feedera. Rzadko kiedy ktoś łowi na kulki z użyciem koszyczka i rurki antysplątaniowej czy też bez niej, zazwyczaj są to robaczki kukurydza, jeśli ktoś już łowi na kulki to albo na zestawy karpiowe albo na metodę, przynajmniej w większości przypadków.
a czy ja napisałem że top kulek? robaki wszelkiego rodzaju, czy nawet małe kawałki wątroby na które brały mi leszcze też są przynętami.
A ta wątroba to na wodzie stojącej? Czy tylko rzeka?
Na stojącej nigdy nie próbowałem.
Całkowicie o wątrobie zapomniałem. Wybrałem się kiedyś latem na działkę do wujaszka która znajduje się przy samym bugu (Fronołów). Wieczorkiem wujaszek opowiadał na co i jak kiedyś łowili, no i padał wątroba. Złożyło się tak że ciotunia miała zamrożoną wątrobę, odmroziła mi kawałek, rano wędki pod pachę i nad bug. Zakładałem niewielki kawałki na haczyk i udało się połowić leszczy.
Nie chcę się rozpisywać czy to dobra przynęta czy też nie, ponieważ użyłem jej tylko raz. Zimą robiłem sobie jakieś plany na nadchodzący sezon i zamierzam męczyć wątrobę w tym sezonie. Chcę sprawdzić drobiową i wieprzową.
Jak wyciągnę wnioski napiszę na forum.