Z tym się akurat nie zgodzę. Mamy dużo nazw zapożyczonych i to jest Ok. Ale czemu Niemcy, Francuzi, Włosi, nawet Czesi, często oglądam Górka i wszystko we własnym języku. Weźmy Szwedów, u nich wszystkie nazwy na ich język. Np Jeansy, nie mówią Dżinsy tylko Jensy. My Polacy z tym przesadzamy. Bądźmy sobą, a to takie włażenie do d. Jak będzie po angielsku to nas zauważą. Róbmy dobrze po swojemu, wtedy nas zauważą. I bądźmy sobą.