Autor Wątek: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona  (Przeczytany 184895 razy)

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 965
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #525 dnia: 16.08.2020, 21:04 »
Zgadzam się Maćku z tobą :beer:,komercje nie dla mnie ,a na PZW każda rybka to mega radość 8)

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #526 dnia: 16.08.2020, 21:09 »
A ja właśnie za to kocham łowić na pzw.
Jest wyzwanie jest przygoda.
Moge zejść naście razy o kijku ... ale przyjdzie ten jeden dzień. I w tedy jest radość.


Niby tak Maciej, ale na naszej rzece trzeba mieć naprawdę dużo cierpliwości, dużo pomysłów i mega dobry towar, aby sukcesywnie łowić poważne brzany. Ja tego nie ogarniam, ale Mariusz podobnie do ciebie twierdzi, że taka wypracowana ryba z rzeki cieszy go dziesięć razy bardziej niż 20-stka z komercji. Ja nie jestem w stanie siedzieć cały dzień za jedną brzaną, nie mam tyle zapału i cierpliwości.

Offline RysiekS

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 49
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #527 dnia: 16.08.2020, 21:10 »
Ja podobnie jak koledzy. Tylko wody ogólnodostępne. Wanny mnie nie interesują.

Offline mariospin

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 613
  • Reputacja: 96
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #528 dnia: 16.08.2020, 21:12 »
Dzięki za ciepłe słowa :beer: :beer: :beer:

Co ja zrobię, że dla mnie jedna brzana, boleń, czy duży kleń z rzeki przynosi więcej radości niż ryby z komercji. :D I nie neguję tego typu łowienia, bo sam lubię od czasu do czasu pojechać i połowić do bólu rąk na komercję, albo i nie połowić, bo takie dni też się tam zdarzają. :) Może z czasem tych dużych ryb będzie więcej w naszych rzekach i będziemy tak jak łowić jak Luk.
Z drugiej zaś strony jak tak pomyślę, że złowienie ładnej brzany miałoby być tak trudne jak wielkiego leszcza na DD, to mam mieszane uczucia ;D :P

Online mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 228
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #529 dnia: 16.08.2020, 21:15 »
A ja właśnie za to kocham łowić na pzw.
Jest wyzwanie jest przygoda.
Moge zejść naście razy o kijku ... ale przyjdzie ten jeden dzień. I w tedy jest radość.


Niby tak Maciej, ale na naszej rzece trzeba mieć naprawdę dużo cierpliwości, dużo pomysłów i mega dobry towar, aby sukcesywnie łowić poważne brzany. Ja tego nie ogarniam, ale Mariusz podobnie do ciebie twierdzi, że taka wypracowana ryba z rzeki cieszy go dziesięć razy bardziej niż 20-stka z komercji. Ja nie jestem w stanie siedzieć cały dzień za jedną brzaną, nie mam tyle zapału i cierpliwości.

Jędruś mi ilość i parcie na wielkość dawno przeszły....
Obecnie kręci mnie wyzwanie - jak zdrowie da najblizsze lata poświęce przygodzie. Rok jest rybny -ryby trudne , ale każda na macie to dla mnie szczęście. Pzw jakie wody ma to ma... i trzeba się z rym pogodzić.
Maciek

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #530 dnia: 16.08.2020, 21:17 »
Dzięki za ciepłe słowa :beer: :beer: :beer:

Co ja zrobię, że dla mnie jedna brzana, boleń, czy duży kleń z rzeki przynosi więcej radości niż ryby z komercji. :D I nie neguję tego typu łowienia, bo sam lubię od czasu do czasu pojechać i połowić do bólu rąk na komercję, albo i nie połowić, bo takie dni też się tam zdarzają. :) Może z czasem tych dużych ryb będzie więcej w naszych rzekach i będziemy tak jak łowić jak Luk.
Z drugiej zaś strony jak tak pomyślę, że złowienie ładnej brzany miałoby być tak trudne jak wielkiego leszcza na DD, to mam mieszane uczucia ;D :P


O tym właśnie mówię! Gościu jest zdeterminowany i uparty. Tak czy inaczej, jego upór i metody przynoszą wyniki.

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #531 dnia: 16.08.2020, 21:25 »
A ja właśnie za to kocham łowić na pzw.
Jest wyzwanie jest przygoda.
Moge zejść naście razy o kijku ... ale przyjdzie ten jeden dzień. I w tedy jest radość.


Niby tak Maciej, ale na naszej rzece trzeba mieć naprawdę dużo cierpliwości, dużo pomysłów i mega dobry towar, aby sukcesywnie łowić poważne brzany. Ja tego nie ogarniam, ale Mariusz podobnie do ciebie twierdzi, że taka wypracowana ryba z rzeki cieszy go dziesięć razy bardziej niż 20-stka z komercji. Ja nie jestem w stanie siedzieć cały dzień za jedną brzaną, nie mam tyle zapału i cierpliwości.

Jędruś mi ilość i parcie na wielkość dawno przeszły....
Obecnie kręci mnie wyzwanie - jak zdrowie da najblizsze lata poświęce przygodzie. Rok jest rybny -ryby trudne , ale każda na macie to dla mnie szczęście. Pzw jakie wody ma to ma... i trzeba się z rym pogodzić.


Kumam Maciej, ale mnie czekanie cały dzień na ryby nie kręci. Ja muszę mieć ruch w interesie, niekoniecznie w formie bonusów i PB, ale ruch musi być. Dlatego zazdroszczę Mariuszowi i naszemu Maćkowi determinacji i samozaparcia. Tak czy inaczej mam zamiar poszukać brzan w tym roku, ale nie na  Odrze. Poszukam siłaczek na Olzie.

Offline Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 035
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #532 dnia: 17.08.2020, 08:02 »
Mariusz super wyniki. Fajnie ,że mamy w zasięgu kilkudziesięciu kilometrów tak różne wody. Bo jeśli miałbyś siedzieć tylko nad taką trudną rzeką to pewnie nie było by tak kolorowo. Ale dzieląc to z rybniejszymi wodami jest idealnie.
Ja jeśli wyłowię się na Dzierznie i w dobrych okresach na Rybniku nie mam problemu z tym ,że całe życie czekam na leszcza 70 cm z Żywca i Międzybrodzia. Wtedy pojedyńcze sztuki z takiej trudnej wody faktycznie dają mi olbrzymią frajdę :)

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 695
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #533 dnia: 17.08.2020, 09:11 »
Szkoda tylko, że jego wytrwałość nie może zaowocować wynikami rodem z UK... Trud i pasja nie są należycie wynagradzane na wodach pzw... :beer:

Ależ o czym piszecie? 8) Przecież złowić brzanę w dzień na Trencie jest ciężko, zapewniam! Dlatego łowi się je głównie w nocy. Więc wynik Mariusza nie jest zły, wręcz bardzo dobry! A złowić na Tamizie brzanę jest bardzo trudno, z moich znajomych tylko kilku miało brzany na Tamce w zeszłym roku. Blank to coś normalnego jak sieci na mazurskich jeziorach :)

Polecam nocne zasiadki i badanie wody, po pewnym czasie będzie dużo łatwiej łowić wąsate damy i inne okazałe ryby. Do tego warto się zasadzać od września do śniegu, bo wtedy brzany gryzą lepiej. Jak stado wejdzie w miejscówkę to można złowić nie jedną ale kilka lub kilkanaście.

Lucjan

Offline mariospin

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 613
  • Reputacja: 96
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #534 dnia: 17.08.2020, 21:24 »
Szkoda tylko, że jego wytrwałość nie może zaowocować wynikami rodem z UK... Trud i pasja nie są należycie wynagradzane na wodach pzw... :beer:

Ależ o czym piszecie? 8) Przecież złowić brzanę w dzień na Trencie jest ciężko, zapewniam! Dlatego łowi się je głównie w nocy. Więc wynik Mariusza nie jest zły, wręcz bardzo dobry! A złowić na Tamizie brzanę jest bardzo trudno, z moich znajomych tylko kilku miało brzany na Tamce w zeszłym roku. Blank to coś normalnego jak sieci na mazurskich jeziorach :)

Polecam nocne zasiadki i badanie wody, po pewnym czasie będzie dużo łatwiej łowić wąsate damy i inne okazałe ryby. Do tego warto się zasadzać od września do śniegu, bo wtedy brzany gryzą lepiej. Jak stado wejdzie w miejscówkę to można złowić nie jedną ale kilka lub kilkanaście.

Lucjan tak jak i Ty uważam (biorąc pod uwagę warunki na naszych łowiskach), że to nie jest zły wynik. Dwa wyjazdy, w sumie około 25 godzin na łowisku i 4 przywoite brzany + rzeczny karp. Ja jestem zadowolony w każdym bądź razie :D

Online mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 228
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #535 dnia: 17.08.2020, 22:31 »
Szkoda tylko, że jego wytrwałość nie może zaowocować wynikami rodem z UK... Trud i pasja nie są należycie wynagradzane na wodach pzw... :beer:

Ależ o czym piszecie? 8) Przecież złowić brzanę w dzień na Trencie jest ciężko, zapewniam! Dlatego łowi się je głównie w nocy. Więc wynik Mariusza nie jest zły, wręcz bardzo dobry! A złowić na Tamizie brzanę jest bardzo trudno, z moich znajomych tylko kilku miało brzany na Tamce w zeszłym roku. Blank to coś normalnego jak sieci na mazurskich jeziorach :)

Polecam nocne zasiadki i badanie wody, po pewnym czasie będzie dużo łatwiej łowić wąsate damy i inne okazałe ryby. Do tego warto się zasadzać od września do śniegu, bo wtedy brzany gryzą lepiej. Jak stado wejdzie w miejscówkę to można złowić nie jedną ale kilka lub kilkanaście.

Lucjan tak jak i Ty uważam (biorąc pod uwagę warunki na naszych łowiskach), że to nie jest zły wynik. Dwa wyjazdy, w sumie około 25 godzin na łowisku i 4 przywoite brzany + rzeczny karp. Ja jestem zadowolony w każdym bądź razie :D

Bo to piękny wynik jest :bravo: :thumbup:
Maciek

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #536 dnia: 23.08.2020, 08:01 »
Chłopaki dlaczego jeszcze Robinson-a nie ma w Drapieżniku ?? Działajcie coś w tej sprawie ;)
Z poważaniem Marcin

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #537 dnia: 23.08.2020, 09:02 »
Chłopaki dlaczego jeszcze Robinson-a nie ma w Drapieżniku ?? Działajcie coś w tej sprawie ;)


To zależy bardziej od samego sklepu i tamtejszego przedstawiciela handlowego naszej firmy- przy najbliższej okazji wspomnimy mu o tym pomyśle.

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #538 dnia: 24.08.2020, 12:41 »
Zapraszam na konkurs Robinsona-

Offline mariospin

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 613
  • Reputacja: 96
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #539 dnia: 30.08.2020, 16:41 »
Dwa zdania z wczorajszego spinnigowania (mam nadzieję, że po głowie nie dostanę, bo to ze spławikiem i gruntem nie ma nic wspólnego :D)
Obudziły mi się okonie na dwie godziny i ponad 40 sztuk udało się przechytrzyć. :P Kilka przyzwoitych :D