Wyniki nad wodą 2016

[Jędrula]

Nocka z soboty na niedzielę na żwirowni PZW w niepełnym składzie (tylko z Jędrulą bez Kucuś22). Rybki jak na pełnię żerowały dosyć dobrze. Co prawda okazów nie było (poza przepięknymi dwoma karachami Jędrzeja-myślę że pochwali się zdjęciami na forum ), ale zabawa była przednia. Do pierwszej w nocy ilościowo łowiliśmy łeb w łeb, potem niestety Jędrzej wrzucił turbo bieg i odskoczył mi. Końcowy wynik to 9:6 dla Jędrzeja (a mogło być jeszcze wyżej bo spadły mu pod rząd cztery ryby). Na macie lądowały same karpiki i japońce. Skuteczne przynęty: czosnkowa kuku z Cukka i dumbelsy ananas i tutti.

Tak jak Mariusz pisze, super nocka, dużo brań i ryb. Jakiś specjalnych okazów nie było, ale mieliśmy pełne ręce roboty. Tu kilka rybek

[s7]

Koledzy  z
Dyzma  za zdobycie tak pięknego 🏆

[stas1]

dla wszystkich

[Awek]

Ja dzisiaj wybrałem się na domową wodę, zbiornik retencyjny, było sporo brań, ładne płocie i jazie a wisienką na torcie był karpik 6,50kg, zanęta którą dziś używałem to MMM, przynętą był 8mm pellet ser-czosnek od Sonu. Oczywiście rybka wróciła do wody, niech pływa i cieszy się życiem bo jak trafi na mięsiarzy z mojej okolicy to...

[s7]

[fEeDeReK]

Ja niestety zaliczyłem jeden ze słabszych weekendów w roku

Piątkowe popołudnie spędziłem na pogoni ze spiningiem , niestety szczupaki miały mnie gdzieś
Na szczęście miałem w zapasie kij okoniowy.
Udało się wydłubać parę pasiaków , ale tylko jeden powyżej wymiaru 20cm.
Kilerem były Wormy.

W sobotę  spędziłem około 15h nad wodą i skończyło się tylko na stadzie 25 cm karpików, które brały praktycznie od razu po zarzuceniu zestawu.
Nie dopuściły innych ryb w nęcone łowisko.

[Mario8]

Fajnie , że połowiliście .
Ja w czwartek na kutrze w Łebie 7 dorszy
Piątek 0 sztuk 😈

[cumbajszpil]

Z pierwszej ręki.
Veni vidi a vici to Adeptus.
Na zawodach Trotki przejął koszulkę  lidera.
Ryba brała słabo  ale dzięki mojemu dopingowi i słuchaniu dobrych rad wygrał zawody.

[MrProper]

Dyzma gratulacje
Filip nie zawsze świeci słońce

  dla wszystkich

[s7]

Z pierwszej ręki.
Veni vidi a vici to Adeptus.
Na zawodach Trotki przejął koszulkę  lidera.
Ryba brała słabo  ale dzięki mojemu dopingować i słuchaniu dobrych rad wygrał zawody.

 

[Czarek]

Gratulacje !!

[Mosteque]

Ha. MFT górą!

[gregorio]

Dyzma

[andre1975]

Dyzma

[kucus22]

Nocka z soboty na niedzielę na żwirowni PZW w niepełnym składzie (tylko z Jędrulą bez Kucuś22). Rybki jak na pełnię żerowały dosyć dobrze. Co prawda okazów nie było (poza przepięknymi dwoma karachami Jędrzeja-myślę że pochwali się zdjęciami na forum ), ale zabawa była przednia. Do pierwszej w nocy ilościowo łowiliśmy łeb w łeb, potem niestety Jędrzej wrzucił turbo bieg i odskoczył mi. Końcowy wynik to 9:6 dla Jędrzeja (a mogło być jeszcze wyżej bo spadły mu pod rząd cztery ryby). Na macie lądowały same karpiki i japońce. Skuteczne przynęty: czosnkowa kuku z Cukka i dumbelsy ananas i tutti.

Tak jak Mariusz pisze, super nocka, dużo brań i ryb. Jakiś specjalnych okazów nie było, ale mieliśmy pełne ręce roboty. Tu kilka rybek

Ja pierdziu...toć ten karach ma ze dwa kilogramy