W domu przygotowuję jedzenie np schab w sosie. Chłodzę i wkładam do pojemnika po np lodach. Zamrażam. Do tego tosty w mniejszej tostownicy z żółtego sera i np boczku. Ostatnio zamiast boczku miałem wędzoną karkówkę - sam robiłem
Jakas kiełbasa, warzywa. Konserwa na czarną godzinę. Jajka a jajecznica ma smalcu jest pyszna
To wszystko porządnie schłodzone a domu. Lodówka turystyczna najpierw mocno schłodzona butelkami z lodem. Do takiej szybko, bardzo szybko wkładam jedzenie, zamrożone mięsko w sosie i butelki z lodem. W sobotę mięsko w sosie wyjęte około 12:00 w południe było kurka wodna zamrożone
i musieliśmy na obiad na szybko zrobić tosty żeby głód zaspokoić. W lodówce urzęduje też browar, coś mocniejszego i ogólnie daje radę od piatku do niedzieli utrzymać świeże jedzenie.
JK