@Luk - cytuję : " ...Pisanie elaboratów co trzeba zmienić wiele nie da. Bo to jak napalić w piecu, zrobi się gorąco, przytulnie, później to wszystko zagaśnie i będzie zima. Wędkarze muszą chcieć wpierw posłuchać i zrozumieć. A tutaj widzę, że wielu ciągnie w różne strony. Ja po kilku latach takich porażek, wreszcie widzę alternatywę, coś co naprawi i pomoże polskim wodom - jest to idea tworzenia łowisk no kill w każdym okręgu. Opór na razie jest wielki, ale powoli ludzie dają się przekonać...."
No tylko przyklasnąć, tylko, że sam przyczyniasz się do zaciemniania problemu pisząc te elaboraty, a co dotyczy najważniejszych rzeczy - to - ograniczasz się do pogrubionej linijki. Poza tym, nieładnie jest wykorzystywać przewagi, jaką z racji wiedzy i statusu posiadasz, aby w tak bezceremonialny sposób rozprawiać się z oponentami przy okazji głoszenia trafnych i ciekawych nie raz opinii. Szkoda
Jurek, a Ty nieładnie oceniasz mnie po kilku wpisach, nie patrząc na setki innych w tym temacie. Według mnie nie zgłębiłes tematu odpowiednio, a uważasz, że ściemniam. Jeżeli używasz określeń jak 'ściemniacze', to ja to biorę do siebie. Pokazałem Ci jak sprawy wyglądają, co trzeba robić. Zobacz - wyszło, że trzeba zmieniać mentalność
Po raz enty...To właśnie robimy na tym forum! Tak się to dokonuje. Nie poprzez zebranie roczne które jest raz do roku. Tutaj wiele rzeczy jest połączonych, i ktoś kto przyjdzie na forum zainteresowany filmami czy magazynem, poczyta to i owo, zacznie myśleć, później się zaloguje, może zacznie wspierać jakieś akcje, przekona znajomego i tak dalej...
Najbardziej boli mnie jak ktoś pisze, że bijemy tu pianę. Ja wydałem kupę kasy na różne rzeczy, aby sprawę pchnąć do przodu. Nikt mnie nie sponsoruje, nikt mi nie płaci. Ze składek tutaj mamy opłacone dobre serwery, uda się tez dopracować stronę wkrótce. I tak wielu węszy spisek jaki w tym mam interes, niektórzy uważają, ze zarabiam na tym forum (jak???)
Często spływa po mnie wszystko jak po kaczce, bo przyzwyczaiłem się już do pewnych rzeczy, ale czasami trzeba napisać coś więcej. I wcale nie nadużyłem tu swojej pozycji, uważam, że nie napisałem nic obraźliwego pod Twoim adresem, bo to, że tematu nie poznałeś a wyjechałeś ze ściemniaczami, jest przecież prawdą.
Jakby co - zmiana mentalności odbywa się poprzez dotarcie do kogoś, sprawienie aby się nad czymś zastanowił, przemyślał, pomyślał. To robimy własnie. Forum, filmy, magazyn, działania w kołach, Facebook, różne akcje - to jest włąśnie działanie i zmiana świadomości. Nie wpychajcie mnie i kilku innych w jakieś zmiany konstytucji, bo wpierw trzeba miec posprzątane swoje podwórko, dopiero brać się za oczyszczanie świata. To my wędkarze możemy żądac zmian prawnych pod nas, proekologicznych. Musimy tylko zacząć mówić jednym głosem, lub wybrac przedstawicieli, którzy to zrobią w naszym imieniu. A na razie stado owiec reprezentuje wilk
Tutaj właśnie, wyjaśniam dlaczego tak działamy. Dodam jeszcze, że nie wierzę w fundacje, kasę z UE, i modelowe łowiska. Dla mnie to ściema i tyle. Tu nie ma czasu, aby pokazać, że modelowe łowisko po 20 latach pięknie działa, tu trzeba pracować od zaraz. Ratować karasia, wspierać lina, bronić rzeki przed zabetonowaniem, żądać usunięcia rybaków z wód PZW. Te drobne kroki są robione - dlaczego więc tak mało wędkarzy się w to angażuje?
Jurek, pytanie do Ciebie. Co sądzisz o programie rozbudowy rzek i zamiany Odry i Wisły na wodne autostrady? Czy wiesz, że nasze dyskusje o mięsiarstwie i jego skutkach to nic w porównaniu do tego, o co zrobi rząd? Czy działasz jakoś aby temu zapobiec?
Tyko tylko przykład, luz
Wielu z nas chce programów, chce i żada aby
inni zaczęli działać. Ale wtedy,kiedy trzeba samemu coś zrobić, wsparcie jest znikome. I to jest w Polsce najgorsze, do tego bardzo smutne. Zdecydowana większość wędkarzy jest krótkowzroczna i myśli o sobie, o swoich wynikach, nie rozumiejąc, że zależą one od tego co się wydarzy w Polsce. To nie UK, gdzie jest normalny związek, co zrobi wszystko za Ciebie, ty płacisz mała kwotę za bilet, i jedziesz dobrym pojazdem we właściwym kierunku, zawsze najlepszym. U nas płacisz za jazdę na manowce przez pole minowe
Nie myśl, że mam pretensje do Ciebie. To jest ogólne
Pokazuję, jak działa większość z nas.
A myślę, ze skutkiem ubocznym tej dyskusji będzie nowy wątek, o zmianach w RAPR i statucie PZW