Autor Wątek: PZW - czy to normalne...  (Przeczytany 558467 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 231
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4140 dnia: 29.12.2021, 14:54 »
I tu trafiasz w punkt.
Skoro kreujesz sytuacje i masz wpływ na rzeczywistośc... to dlaczego nie ma zmian ....i co ważne w takim tempie jak obecnie wszystkie te zmiany zajmą kolejną dekadę ... a po drodze będą kolejne wizje na ryby , grzyby i deszcz.
Ludzie w pl chcą tu i teraz czyli sklep... wchodzą biorą i wychodzą z tym czy chcą. Z tym że najlepiej za darmo...
A tak to nie działa.
Co do prawa od lat mówie jest do dupy a cała obecna mechanika instytut - rejestr - operat - pzw i h...wie co jeszcze nie działa.
Będzie jeszcze gorzej na bank. A historie o ratowaniu lub zbawieniu pzw są o żyć rozbić.
Nic sie nie zmieni bo każdy pilnuje swego i nie słucha zwykłych wędkarzy.
Po zatym sami wędkarze mają to w dupie obserwując frekwencje.

Patrząc po tym co sie dzieje... w pl - co raz więcej ludzi wróci do pzw i będą narzekać i pieprzyć trzy po trzy....
Powód jest prosty jak komercje podrożeją o 50% za łowienie wielu odpuści i wróci na pustynie pzw.

PZW - Tu na sigu wybudowaliśmy sobie nie realny świat wędkarski w pl...
Jak widać po latach - jesteśmy wnpunkcie wyjścia a na horyzońcie h20...
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 231
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4141 dnia: 29.12.2021, 16:25 »
Kolejna informacja Seba Kowalczyk na dzisiejszym live również poinformował że zasięgnął języka :
Przekazał że nieodwołalnie WP będą odbierały dzierżawy.
Zastrzegł przy tym pożyjemy zobaczymy....

Ja również poraz kolejny pisze czas pokaże co będzie....
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4142 dnia: 29.12.2021, 20:36 »
Coraz częściej sobie uświadamiam czytając wędkarskie portale i fora, że wędkarze są jedną z tych grup społecznych, które najłatwiej jest manipulować. Nie wiem skąd to się bierze. Może z niewiedzy, powszechnego olewactwa itp. Nie wiem, ale jest to ciekawy problem dla socjologów. Z drugiej strony ich racja jest najświętsza. Współczuję trochę ichtiologom i naukowcom, nawet tym rybackim, środowiska pracy ;)  A tak w ogóle to może przestanę jeździć po tych wszystkich RZGW rozsianych po całej Polsce, przestanę też rozmawiać z ludźmi tworzącymi m.in. prawo rybackie w Polsce oraz strażnikami PSR i SSR, a skupię się na.... wiedzy internetowej i odczuciach internautów :beer:

Arek, to nie tak. My jako nacja jesteśmy łatwi do manipulowania. Widać to po tym co się dzieje w polityce. Podstawowym problemem jest to, że nie reagujemy na rzeczy złe i nie domagamy się aby dany gość za to odpowiedział. Taki Kurski jedzie na Eurowizję pięć dni po dodatnim teście na koronawirusa, i nic. I można podać tu z 10 innych przykładów, reakcji prawie nie ma. Tak samo jest z wędkarzami. Tu jest sprawa jakichś faktur, tam przekupstwa, tu rybacy na Zegrzu złapani zostali z dużymi rybami - i nic się nie wydarza, sprawy 'cichną'. Do tego dochodzi niska cena za jaką możńa nas kupić. Czy to obietnice wyborcze partii, czy to karpik wigilijny czy odznaka w PZW, i ludzie sprzedadzą duszę diabłu. I tak, to sprawa dla socjologów :) Mieszkam w UK i widzę nastawienie tutaj ludzi, jak coś ich wkurza to reagują i się rzeczy zmieniają. Nie do pomyślenia jest, aby tutaj Angling Trust robił chociaż jedną dziesiątą tego co PZW (mowa o wałach), reakcja byłaby ostra i natychmiastowa.



Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 231
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4143 dnia: 29.12.2021, 20:55 »
Coraz częściej sobie uświadamiam czytając wędkarskie portale i fora, że wędkarze są jedną z tych grup społecznych, które najłatwiej jest manipulować. Nie wiem skąd to się bierze. Może z niewiedzy, powszechnego olewactwa itp. Nie wiem, ale jest to ciekawy problem dla socjologów. Z drugiej strony ich racja jest najświętsza. Współczuję trochę ichtiologom i naukowcom, nawet tym rybackim, środowiska pracy ;)  A tak w ogóle to może przestanę jeździć po tych wszystkich RZGW rozsianych po całej Polsce, przestanę też rozmawiać z ludźmi tworzącymi m.in. prawo rybackie w Polsce oraz strażnikami PSR i SSR, a skupię się na.... wiedzy internetowej i odczuciach internautów :beer:

Arek, to nie tak. My jako nacja jesteśmy łatwi do manipulowania. Widać to po tym co się dzieje w polityce. Podstawowym problemem jest to, że nie reagujemy na rzeczy złe i nie domagamy się aby dany gość za to odpowiedział. Taki Kurski jedzie na Eurowizję pięć dni po dodatnim teście na koronawirusa, i nic. I można podać tu z 10 innych przykładów, reakcji prawie nie ma. Tak samo jest z wędkarzami. Tu jest sprawa jakichś faktur, tam przekupstwa, tu rybacy na Zegrzu złapani zostali z dużymi rybami - i nic się nie wydarza, sprawy 'cichną'. Do tego dochodzi niska cena za jaką możńa nas kupić. Czy to obietnice wyborcze partii, czy to karpik wigilijny czy odznaka w PZW, i ludzie sprzedadzą duszę diabłu. I tak, to sprawa dla socjologów :) Mieszkam w UK i widzę nastawienie tutaj ludzi, jak coś ich wkurza to reagują i się rzeczy zmieniają. Nie do pomyślenia jest, aby tutaj Angling Trust robił chociaż jedną dziesiątą tego co PZW (mowa o wałach), reakcja byłaby ostra i natychmiastowa.
Niestety tak to wygląda jak piszesz Lucjanie.

Mnie natomiast ciekawi jeden temat reprezentacja wędkarzy czyli ludzie którzy powinni nas reprezentować i dbać o nasze interesy.
I tak jak Lucek wielokrotnie tu pisałeś brak egzekwowania obietnic.
Normalnie powinen być program chemy zrobić to i to...
Gość jest wybrany i rozliczany.
A teraz co mamy w zarządzie głównym pzw bande cwaniaków.
Potem szereg chłopaków chcących zmian. I tu głównie licze na okręg opolski są najbardziej zorganizowani obyci i wiedzą czego chcą.

Potem pojawia sie niewiedzieć z kąd i co sobą reprezentuje wogóle co chce zdziałać fundacja z południa -i co najważniejsze kogo reprezentuje.

Mamy zlepek ludzi z różnymi celami ... sam jeste ciekaw jak na wiosne będą wyglądały wybory do zarządu głównego pzw.
Maciek

Offline Szpadel

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 181
  • Reputacja: 54
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4144 dnia: 29.12.2021, 22:22 »
Mnie natomiast ciekawi jeden temat reprezentacja wędkarzy czyli ludzie którzy powinni nas reprezentować i dbać o nasze interesy.
I tak jak Lucek wielokrotnie tu pisałeś brak egzekwowania obietnic.
Normalnie powinen być program chemy zrobić to i to...
Gość jest wybrany i rozliczany.
A teraz co mamy w zarządzie głównym pzw bande cwaniaków.
Jestem Zenek Bębenek, należę do koła, które ma 200 członków z czego w życiu koła bierze udział około 30 osób z czego takich jak z tych 30 jest 25. 
W interesie Bębenków jest żeby wpuścić rybę, która od razu jest patelniakiem, żeby było jak najmniej kontroli, jak najmniej zakazów i nakazów i żeby zorganizować zawody na których będzie darmowa kiełbasa i napijemy się wódki.
Teraz o reprezentowanie czyjego interesu Ci się rozchodzi? Tych 5 czy 25 osób? A może tych 170 co ma wywalone? ;)
Niestety takie są realia i to nie jest wina organizacji tylko ludzi. A ludzie wszędzie są tacy sami(mówię o PL), gdzie za zwrócenie np uwagi, że się nie śmieci możesz wyrwać po zębach.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 231
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4145 dnia: 29.12.2021, 22:55 »
Mnie natomiast ciekawi jeden temat reprezentacja wędkarzy czyli ludzie którzy powinni nas reprezentować i dbać o nasze interesy.
I tak jak Lucek wielokrotnie tu pisałeś brak egzekwowania obietnic.
Normalnie powinen być program chemy zrobić to i to...
Gość jest wybrany i rozliczany.
A teraz co mamy w zarządzie głównym pzw bande cwaniaków.
Jestem Zenek Bębenek, należę do koła, które ma 200 członków z czego w życiu koła bierze udział około 30 osób z czego takich jak z tych 30 jest 25. 
W interesie Bębenków jest żeby wpuścić rybę, która od razu jest patelniakiem, żeby było jak najmniej kontroli, jak najmniej zakazów i nakazów i żeby zorganizować zawody na których będzie darmowa kiełbasa i napijemy się wódki.
Teraz o reprezentowanie czyjego interesu Ci się rozchodzi? Tych 5 czy 25 osób? A może tych 170 co ma wywalone? ;)
Niestety takie są realia i to nie jest wina organizacji tylko ludzi. A ludzie wszędzie są tacy sami(mówię o PL), gdzie za zwrócenie np uwagi, że się nie śmieci możesz wyrwać po zębach.

Klasyka.
Nie róbmy nic to za chwile dostaniesz w morde za samo patrzenie na wode. Bo buce o jakich piszesz powiedzą że to ich widok.
Pozdrawiam.
Maciek

Offline Szpadel

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 181
  • Reputacja: 54
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4146 dnia: 30.12.2021, 09:41 »
Klasyka.
Dokładnie :D Mam dość ludzi, użerania się z nimi i zmieniły mi się w życiu priorytety ;) Płace moim zdaniem niską składkę, nie udzielam się i nie krytykuję, nie jątrzę i taki układ mi bardzo pasuje. A osobiście jestem zwolennikiem przejęcia wód przez kluby, stowarzyszenia i obowiązkowego czynnego udziału w życiu takich klubów z opcją, że jeżeli ni chcesz, nie możesz to za pracę innych płacisz dodatkowo składki.

Nie róbmy nic to za chwile dostaniesz w morde za samo patrzenie na wode. Bo buce o jakich piszesz powiedzą że to ich widok.
Pozdrawiam.

A miałeś kiedyś wyjebane szyby w aucie i przekazane, że jeśli pojawisz się na zbiornikach to gorzej to się dla Ciebie skończy? Ile razy w pojedynkę startowałeś do nawalonych kolesi i im ryby wywalałeś  z siatki? Albo ile w nocy w krzakach czekałeś na kłusoli  i ile km po polach i lasach się z takimi ganiałeś? Miałeś kiedyś akcję ze Strażą Leśną i ściągnąłeś im siaty, bo chłopaki potrzebowali świeżej rybki, bo z wizytacją do nadleśnictwa przyjechał ważny pisior? O akcjach sprzątania, koszenia czy zwykłego udzielania się nie będę wspominał bo to nudy :D
Jak odkopię flmik z Uwagi albo Interwencji(nie pamiętam co ściągnęliśmy) to podeślę, tak żebyś nie pomyślał, że ściemniam albo że jestem tylko internetowym kozakiem :D
A Ty jakie masz historie? :D :D

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4147 dnia: 30.12.2021, 10:01 »
Jestem Zenek Bębenek, należę do koła, które ma 200 członków z czego w życiu koła bierze udział około 30 osób z czego takich jak z tych 30 jest 25. 
W interesie Bębenków jest żeby wpuścić rybę, która od razu jest patelniakiem, żeby było jak najmniej kontroli, jak najmniej zakazów i nakazów i żeby zorganizować zawody na których będzie darmowa kiełbasa i napijemy się wódki.
Teraz o reprezentowanie czyjego interesu Ci się rozchodzi? Tych 5 czy 25 osób? A może tych 170 co ma wywalone? ;)
Niestety takie są realia i to nie jest wina organizacji tylko ludzi. A ludzie wszędzie są tacy sami(mówię o PL), gdzie za zwrócenie np uwagi, że się nie śmieci możesz wyrwać po zębach.

Pozwól, że dokonam pewnej korekty :)

Realia jakie piszesz są pokłosiem tego, że w PZW sprzyja się tym którym karta ma się zwrócić, za to wędkarzy z pasją się zniechęca. Stąd liczba wędkarzy w PZW - 600 tysięcy i drugie tyle poza nim (a raczej więcej, może ponad 900 tysięcy). Od początku działania PZW powinno się robić wszystko aby jak najwięcej wędkarzy opłacało składki, zaś tu działą się wg jednego modelu - sprzyjania tym którzy biora i którzy są w wieku włodarzy. Po prostu starsze pokolenie sprzyja sobie głównie, nie patrząc się na młodsze pokolenia.

W swoim ostatnim filmie o tym właśnie mówię. Każdy okręg musi działać jak firma, to znaczy patrzeć się na kasę aby móc skutecznie funkcjonować. Oznacza to 'sianie i zbieranie', czyli pilnowanie aby była ryba. Bo wędkarz raczej nie opłaci składek jak nie będzie wyników, nieprawdaż? Dziś oznacza to stworzenie oferty pod kilka grup wędkarzy a nie jedną, więc muszą być zbiorniki no kill/karpiowe, wody pod wyczyn (głównie odcinki miejskie kanałów czy rzek), wody gdzie rybę się chroni tarłem naturalnym plus wody, gdzie można brać, najlepiej zarybiając karpiem handlówką (nie dotyczy to okręgów typu Olsztyn, gdyż tam są jeziora). Każdy więc ma coś dla siebie i opłaca składki. DO tego najbardziej zaangażowani będą działać, więc będzie frekwencja, ludzie do władz. Teraz ich nie ma, gdyż albo odeszli albo zostali wytępieni. Bo podstawową taktyką w okręgach jest niszczenie tych co krytykują fatalny model gospodarki wodami przez okręg i ZG.

Warto więc zrozumieć, dlaczego mamy takich ludzi w kołach. Dokonała się swojego rodzaju selekcja, i wielu odeszło z PZW, zakładając stowarzyszenia lub łowiąc na komercjach. Dlatego PZW jest pełne 'Bebęnków', którym karta musi się zwrócić, gdyż to jest wynik ktrótkowzroczności zarządów okręgów jak i samego ZG PZW, gdzie o wędkarza się nie dba. PZW to związek gdzie wędkarze są dla działaczy. Masa mord do wykarmienia i totalny brak profesjonalizmu. Obecnie mamy kabareciarzy a nie Zarząd Główny, jeden lepszy od drugiego. Doskonale się stało, że baron Heliniak pokazał jakim jest nieudacznikiem, bo wszystko jest jasne już, trudno im będzie ludzi ściemniać.

Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 231
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4148 dnia: 30.12.2021, 10:11 »
Klasyka.
Dokładnie :D Mam dość ludzi, użerania się z nimi i zmieniły mi się w życiu priorytety ;) Płace moim zdaniem niską składkę, nie udzielam się i nie krytykuję, nie jątrzę i taki układ mi bardzo pasuje. A osobiście jestem zwolennikiem przejęcia wód przez kluby, stowarzyszenia i obowiązkowego czynnego udziału w życiu takich klubów z opcją, że jeżeli ni chcesz, nie możesz to za pracę innych płacisz dodatkowo składki.

Nie róbmy nic to za chwile dostaniesz w morde za samo patrzenie na wode. Bo buce o jakich piszesz powiedzą że to ich widok.
Pozdrawiam.

A miałeś kiedyś wyjebane szyby w aucie i przekazane, że jeśli pojawisz się na zbiornikach to gorzej to się dla Ciebie skończy? Ile razy w pojedynkę startowałeś do nawalonych kolesi i im ryby wywalałeś  z siatki? Albo ile w nocy w krzakach czekałeś na kłusoli  i ile km po polach i lasach się z takimi ganiałeś? Miałeś kiedyś akcję ze Strażą Leśną i ściągnąłeś im siaty, bo chłopaki potrzebowali świeżej rybki, bo z wizytacją do nadleśnictwa przyjechał ważny pisior? O akcjach sprzątania, koszenia czy zwykłego udzielania się nie będę wspominał bo to nudy :D
Jak odkopię flmik z Uwagi albo Interwencji(nie pamiętam co ściągnęliśmy) to podeślę, tak żebyś nie pomyślał, że ściemniam albo że jestem tylko internetowym kozakiem :D
A Ty jakie masz historie? :D :D

Panie nieznamy sie i sie nie poznamy....
Pisać można wiele. Jak piszesz kozakiem może i jesteś.
Nie uprawiam tego typu zabaw. Od tego jest policja a jak lubisz adrenaline i lizać rany to twój problem.
Ja nie dorabiam sobie historii bo mi one nie są potrzebne.
Jeśli jesteś strażnikiem to chwała ci za to co robisz.
Ale spokojnie nikt cie tu nie atakuje.
A postawa rambo z życia wiem że do niczego nie prowadzi no chyba że do kłopotów.
Maciek

Offline Szpadel

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 181
  • Reputacja: 54
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4149 dnia: 30.12.2021, 11:18 »

Panie nieznamy sie i sie nie poznamy....
Pisać można wiele. Jak piszesz kozakiem może i jesteś.
Nie uprawiam tego typu zabaw. Od tego jest policja a jak lubisz adrenaline i lizać rany to twój problem.
Ja nie dorabiam sobie historii bo mi one nie są potrzebne.
Jeśli jesteś strażnikiem to chwała ci za to co robisz.
Ale spokojnie nikt cie tu nie atakuje.
A postawa rambo z życia wiem że do niczego nie prowadzi no chyba że do kłopotów.
Jaki Kozak? Normalne życie i reagowanie żebyś jak to sam napisałeś "nie dostać w mordę za samo patrzenie w wodę" Ja nie mam problemu zareagowania jak ktoś leży na ulicy czy zejść i zwrócić uwagę sąsiadowi. Kiedyś nad Zegrzem miałem sytuację, że nawalony kierowca próbował jechać samochodem. Pełno wojskowych, zwykłych ludzi, matek z wózkami. Jedyną osobą, która zareagowała i wyciągnęła tą osobę z auta to byłem ja. Uważasz, że trzeba być kozakiem albo Rambo? Dla mnie to jest normalność i prawidłowe zachowanie zwykłej osoby. 

Warto więc zrozumieć, dlaczego mamy takich ludzi w kołach
Bo nasze całe społeczeństwo takie jest ;) Ja się zawsze śmieję że lekarze, sędziowie, szefowie, politycy, przedsiębiorcy, sąsiedzi i itp. to ...uje tylko ja jeden zawalisty i nic nie mam sobie do zarzucenia ;)

Offline Karpisko

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Reputacja: 1
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4150 dnia: 30.12.2021, 11:28 »
:thumbup:

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 231
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4151 dnia: 30.12.2021, 14:36 »

Panie nieznamy sie i sie nie poznamy....
Pisać można wiele. Jak piszesz kozakiem może i jesteś.
Nie uprawiam tego typu zabaw. Od tego jest policja a jak lubisz adrenaline i lizać rany to twój problem.
Ja nie dorabiam sobie historii bo mi one nie są potrzebne.
Jeśli jesteś strażnikiem to chwała ci za to co robisz.
Ale spokojnie nikt cie tu nie atakuje.
A postawa rambo z życia wiem że do niczego nie prowadzi no chyba że do kłopotów.
Jaki Kozak? Normalne życie i reagowanie żebyś jak to sam napisałeś "nie dostać w mordę za samo patrzenie w wodę" Ja nie mam problemu zareagowania jak ktoś leży na ulicy czy zejść i zwrócić uwagę sąsiadowi. Kiedyś nad Zegrzem miałem sytuację, że nawalony kierowca próbował jechać samochodem. Pełno wojskowych, zwykłych ludzi, matek z wózkami. Jedyną osobą, która zareagowała i wyciągnęła tą osobę z auta to byłem ja. Uważasz, że trzeba być kozakiem albo Rambo? Dla mnie to jest normalność i prawidłowe zachowanie zwykłej osoby. 

Warto więc zrozumieć, dlaczego mamy takich ludzi w kołach
Bo nasze całe społeczeństwo takie jest ;) Ja się zawsze śmieję że lekarze, sędziowie, szefowie, politycy, przedsiębiorcy, sąsiedzi i itp. to ...uje tylko ja jeden zawalisty i nic nie mam sobie do zarzucenia ;)

Szacun :bravo: :thumbup:.
Podziwiam takie postawy.
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4152 dnia: 30.12.2021, 19:16 »
Jaki Kozak? Normalne życie i reagowanie żebyś jak to sam napisałeś "nie dostać w mordę za samo patrzenie w wodę" Ja nie mam problemu zareagowania jak ktoś leży na ulicy czy zejść i zwrócić uwagę sąsiadowi. Kiedyś nad Zegrzem miałem sytuację, że nawalony kierowca próbował jechać samochodem. Pełno wojskowych, zwykłych ludzi, matek z wózkami. Jedyną osobą, która zareagowała i wyciągnęła tą osobę z auta to byłem ja. Uważasz, że trzeba być kozakiem albo Rambo? Dla mnie to jest normalność i prawidłowe zachowanie zwykłej osoby.

Marzę, że kiedyś większość Polaków będzie tak postępować, szacun :thumbup: :beer:
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 231
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4153 dnia: 21.01.2022, 11:53 »
Maciek

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4154 dnia: 21.01.2022, 12:32 »
Wysłuchałem z uwagą tej konferencji i nie wiem co mam myśleć. Trochę to wygląda tak, jakby WP nie do końca wiedziały, za co tak naprawdę się zabierają.