Użyj atomizera i po prosty pryskaj mgiełką, zamieszaj. Ściśnij w dłoni, czy się formuje. Jeśli tak, jest git. Jeśli nie, spiskaj jeszcze raz i od nowa. Na kilka rzutów będzie dobrze, potem znowu trzeba psiknąć, żeby się zlepił.
Z takimi pelletami tak jest najlepiej robić. Coppens/Skretting wiele wybacza. Tutaj jeden błąd i masz beton.