Autor Wątek: Kulki proteinowe własnej produkcji  (Przeczytany 85371 razy)

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #15 dnia: 04.02.2016, 06:47 »
Witam
Z mojej strony dodam że z mego doświadczenie trzymanie tak długo towaru nie ma sensu - czy te wysuszone na wiór , czy te mrożone...
 
Suszone można przetrzymywać 4 lata - z godnie zasadą im starsze tym lepsze ( no chyba wino ...) kulki sa wyprodukowane z szeregu komponentów czy to własne czy kupne -  ot prosta zasada wszystko się psuję ma swoją datę ważności - kupne są tak przesiąknięte chemią że za za kilka lat jak tak dalej pójdzie to nowe  będą świeciły w nocy ... - co do swoich to w sumie wiemy co dajemy ale podstawowe komponenty się psują : mleko w proszku , żółtka , mąki , nie wspomnę o kazeinach , betainach wszelkiego rodzaju polepszaczach..

Wiele razy na rybaczeniu byłem świadkiem jak rybka fajnie stukała na kule na początku ale jak się już na pasła to było po balu .
Mrożonki są dobre do miesiąca potem zamrażarka wyciągnie wszystko i nawet uszlachetnienie podczas parowania może przynieść złe efekty.
Dobry karpiarz powie im świeższe kule tym lepsze zwłaszcza swoje.
Z drugiej strony na skisłą kuku , czy zanete są super efekty ALE SKISŁA a nie zapleśniałą - pleśń to największy wróg kulek - można spalić miejscówke w kilka dni sypiąc nawet lekko trąconym towarem.
Karp ma mnóstwo receptorów - to znawca smaku , zapachu - bardzo szybko uczy się co jest dla niego zagrożeniem.

Oczywiście się zgadzam - trzymanie kulek do uzyskania przez nie " pełnoletności " jest niewskazane.
Dlatego ja jestem przeciwnikiem długofalowego nęcenia. Karpie jak inne ryby - albo żerują albo nie. Najważniejsze jest znać miejsce gdzie one są o danej porze roku ( a nawet dnia ).
Tak - im świeższe tym lepsze.
Raczej nie skisła a fermentowana kuku :beer: - w sprzedaży jest CSL - CSL to skrót od Corn Steped Liquour - czyli fermentowana (słodowana) kukurydza.
Z tym uczeniem się karpia ja bym nie przesadzał - zdarzyło mi się, że ja łowiłem karpia o ósmej wieczorem a kolega na tym samym miejscu łowił tego karpia około ósmej rano. Znaczy byliśmy w dóch na zasiadce i ta sama ryba w ciągu około dwunastu godzin dwa razy zasysała taką samą kulkę.
JK

Offline KrisKaras

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 232
  • Reputacja: 11
  • Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #16 dnia: 30.03.2016, 19:22 »
Witam, zabieram się do przygotowania własnych kulek na bazie wędzonych szprotek, będę robił to pierwszy raz i zastanawiam się, którą bazę użyć.

Mieszanka bazowa 50/50 Mix Tandem Bites, lub Mieszanka bazowa Homar & Rak Tandem Bites.

Może już ktoś takie kulki robił i coś podpowie, a może lepiej zainwestować w bazę lepszej firmy?
 

Offline ps

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 120
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
Paweł

Offline KrisKaras

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 232
  • Reputacja: 11
  • Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #18 dnia: 30.03.2016, 19:37 »
Wszystko i na temat  :thumbup:

Offline ps

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 120
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #19 dnia: 30.03.2016, 19:51 »
Wszystko i na temat  :thumbup:
Ale w tą łapkę to mi nie kliknąłeś ;)
Paweł

Offline Niedźwiedź

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 298
  • Reputacja: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Pszczyna, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #20 dnia: 30.03.2016, 19:58 »
Ja tam zawsze kulałem na miksach z MassiveBaitsa i wszystko banglało :) Nie zapomnij o konopiach :)

Offline Niedźwiedź

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 298
  • Reputacja: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Pszczyna, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #21 dnia: 30.03.2016, 19:59 »

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 310
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #22 dnia: 30.03.2016, 20:30 »
A ja zawsze robię sam 50% kukurudzianej, ze 20 sojowej, reszta dodatki. Jak coś nie klei, ciut wody i pszenna. Ale i tak prawie zawsze wychodzi od razu dobrze.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #23 dnia: 31.03.2016, 00:07 »
Polecam też kolegom temat o tym samym tytule znajdujący się w tym samym dziale.
Może też tam będą jakieś pomocne informacje.

http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=3320.0
Pozdrawiam
Mateusz

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 303
  • Reputacja: 789
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #24 dnia: 26.02.2017, 15:27 »
Kshell66, mjmaciek, JKarp - zgadzam się z Waszymi wypowiedziami w większości. Zawarliście w tej krótkiej polemice, esencję kulek hand made :thumbup:. Trochę się bawiłem w karpiowe kucharzenie swego czasu. Dziś zostało mi z 25 flavor'ów i innych dupereli, i co chce mi się robić kulki?? ??? Rozsądek podpowiada mi żeby powrócić do korzeni i nakulać trochę towaru, jakiego nikt mi nie sprzeda, pod względem średnicy, składu czy koloru. Lenistwo i brak czasu podpowiada kup gotowce.
I jeszcze jedno - skoro karp rozróżnia smakiem/węchem skład kulek, które ma zjeść, to co mi odpowiecie na łowienie sztucznymi, plastikowymi kulkami, kukurydzami itp., które tylko są zadipowane, a w składzie mają czyste PVC (czy inne badziewia)? Koledzy, którzy zarządzali nie istniejącym już łowiskiem, mówili, że jak karp "żre" to i kulkę styropianu wpier...i., i wcale nie potrzeba było kulek za 70pln/kg. Być może w łowiskach z wielką presją (jak np. francuskie Rainbow) ma to jakieś odzierciedlenie.
A na koniec - jak słyszę czasem, przygodnie spotkanego "łowcę karpi", który mi odpowiada, że na kukurydzę on nie łowi, bo on jest k.a.r.p.i.a.r.z.e.m. ...to ch..j mnie boli :facepalm:.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline Janko_z_WKZ

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Reputacja: 0
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #25 dnia: 18.11.2018, 18:19 »
Witam. Co myślicie o dodawaniu do kulek własnej produkcji np: cynamonu (przyprawa), wiórek kokosowych, czarnego pieprzu mielonego jako "zamiennika" zwykłych atraktorów ?

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 958
  • Reputacja: 542
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #26 dnia: 18.11.2018, 18:27 »
Jak najbardziej słuszna koncepcja ;) Zamiast czarnego pieprzu zastosuj pieprz cayenne albo ostrą paprykę mieloną, do swoich kulek możesz dodać co zechcesz i to jest piękne O:)

Offline jaco

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 403
  • Reputacja: 54
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek
  • Lokalizacja: Legnica, Polska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #27 dnia: 18.11.2018, 18:31 »
Oczywiście, że to dobry pomysł. Naturalne dodatki zawsze lepsze niż chemia. Można dodać kozieradki, nostrzyka, kolendry. Myślę, że z zakupem tych dodatków nie będzie problemu. Słyszałem, że nostrzyk lubią amury :narybki:
Pozdrawiam
Jacek

Offline Medunamun

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 338
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Klub Mazowsze
  • Lokalizacja: WPR
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #28 dnia: 18.11.2018, 18:54 »
Mi się sprawdziła kurkuma ;)
Pozdrawiam :)

Konrad, Feeder Klub Mazowsze

PB: karp 9,07 kg, Łowisko Kamień

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 310
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #29 dnia: 18.11.2018, 19:06 »
Mi się sprawdziła kurkuma ;)

Lepiej podziała kurara ;)


Tak mi się przypomniało, jak żona mnie do sklepu wysłała po kurkumę. Łażę przy półce z przyprawami z 10 raz, wnerwiam się, że aż mi dym uszami wyłazi, i szepczę do siebie: "Gdzie ta jeba...a kurara!" :D
Krwawy Michał

Purple Life Matters