Taka ryba jest w stanie zapamiętać dany wariant kulki (kolor, smak, wielkość) a ciągle daję się nabierać na kukurydzę.
Ciągle działa kupka MMM, ciągle działają białe robaki;)
Podobnie jak z Ringersem jest ze Spicy Sausage, dzisiaj mało kto już na to łowi, jeśli fabryka nie zmieniła parametrów to czy jest możliwość aby pelet Sonu stracił łowność? Ananas Drennana też był killerem, a dzisiaj znam tylko jedną osobę, która to dalej chwali.
Raczej ludzie gonią za nowościami, nowe produkty nie są gorsze, więc te starsze rzadziej trafiają do wody.
Drennan i Sonu nigdy nie były tak popularne jak Ringers, więc rybom raczej się nie przejadł.
Czy ktoś kto twierdzi, że Ringers nie łowi jak kiedyś, porównywał go do jakiejś innej przynęty w tym sam miejscu i czasie(dwie wędki z takim samym zestawem zarzucone w to samo miejsce)?
Łowiłem jesienią na Skoroczysku, gdzie jest organizowane dużo zawodów. Ringers orange wafters był bardzo skuteczny.