Autor Wątek: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków  (Przeczytany 86661 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 310
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #255 dnia: 10.02.2021, 17:42 »
W założonym w lato kompostowniku na jesieni już było mrowie robali. Myślę, że hodowla tak naprawdę ruszy dopiero tej wiosny.
Generalnie, jeśli masz warunki, żeby gdzieś taki nawet mały kompostownik postawić przy domu, to to zrób. Szkoda odpadki kuchenne i inne tego typu degradowalne sprawy wywalać do śmieci...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline lendzik

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Reputacja: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Chojnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #256 dnia: 11.02.2021, 14:03 »
Ja u siebie w "kaście" obserwuje średni przyrost robaków. Rozród w taki pojemniku nie jest jakiś duży raczej traktuję to jako szybki dostęp do robaki na szybkie wyjazdy. Tygodniowo jestem w stanie pozyskiwać około 200 ml czerwonych. Ponad rok temu kiedy zaczynałem wpuściłem tam około 1 litra gnojaków (pozyskanych z zewnętrznego kompostownika). Robaki z kasty zacząłem pobierać po około 6-7 miesiącach
Catch & Release

Online Stan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 077
  • Reputacja: 203
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szprotawa
  • Ulubione metody: bolonka
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #257 dnia: 11.02.2021, 15:41 »
Jeśli mieszkasz na wsi, albo masz działkę, to nic skomplikowanego, żeby taki kompostownik założyć. Nie trzeba robić żadnych skrzynek, obijać to siatką itp, jak radzą niektórzy. Znajdujesz tylko odpowiednie miejsce, najlepiej takie, które nie uprzykrza życia tobie i sąsiadom, koniecznie zacienione. Jeśli nie masz odpowiedniej ziemi, to kupujesz w ogrodniczym i już możesz odpalać hodowlę ;D Opieka nad hodowlą też jest banalnie prosta. Ogranicza się tylko do wyrzucania tam obierek po warzywach i owocach, zamiast do śmietnika. Od czasu do czasu jeśli jest susza, trzeba trochę nawilżyć kompostownik i to wszystko.

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 391
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #258 dnia: 11.02.2021, 15:46 »
Miałem w ogródku w Dęblinie coś takiego ale ktoś dał cynk kretom.  Przybyły tłumnie i finito. :(
Jakaś siatka jest chyba potrzebna.
Wiesiek

Online Stan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 077
  • Reputacja: 203
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szprotawa
  • Ulubione metody: bolonka
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #259 dnia: 11.02.2021, 16:39 »
Od lat hoduję robaki i nigdy nie miałem ani siatki ani żadnych problemów z kretami. Znajdujesz miejscówkę z bardziej ubitą ziemią, klepiskiem i tam kreta nie uświadczysz. Jeśli będziesz chciał zrobić kompostownik np w ogródku albo na łące, to jakiś może się pojawić, ale nawet wtedy hodowla przetrwa.

Offline boruta

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 592
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Ostrowca Św.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #260 dnia: 11.02.2021, 16:45 »
Co to za problem kupić kilka metrów siatki i mieć święty spokój
Paweł

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 310
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #261 dnia: 11.02.2021, 17:07 »
Co to za problem kupić kilka metrów siatki i mieć święty spokój
:thumbup:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Skorektoja

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 31
  • Reputacja: 1
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #262 dnia: 25.03.2021, 11:58 »
czy można w jednym pojemniku hodować dendrobene i dżdżownice kalifornijskie? Nie pobiją się? :-) Bo rozmnażać między sobą to chyba nie - w końcu inne gatunki...

Offline pewu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 539
  • Reputacja: 76
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nowe Miasto nad Pilicą
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #263 dnia: 25.03.2021, 13:04 »
Cytuj
czy można w jednym pojemniku hodować dendrobene i dżdżownice kalifornijskie? Nie pobiją się? :-) Bo rozmnażać między sobą to chyba nie - w końcu inne gatunki...
Ja wrzucam wszystko razem łącznie z gnojakami i nic się złego nie dzieje. W tym roku moje robaki przezimowały świetnie a ich ilość wzrosła przynajmniej dwukrotnie przez 4 miesiące.
Jeśli kłócisz się z idiotą, to on najprawdopodobniej robi właśnie to samo.

Offline frank_lucas

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 233
  • Reputacja: 28
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #264 dnia: 25.03.2021, 15:31 »
Materiał zarodowy to dendrobena ze sklepu? Czy są jakieś "stada" startowe?
Wojtek
Darzbór

Offline MacKrac

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 3
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #265 dnia: 25.03.2021, 15:31 »
Jeśli mieszkasz na wsi, albo masz działkę, to nic skomplikowanego, żeby taki kompostownik założyć. Nie trzeba robić żadnych skrzynek, obijać to siatką itp, jak radzą niektórzy. Znajdujesz tylko odpowiednie miejsce, najlepiej takie, które nie uprzykrza życia tobie i sąsiadom, koniecznie zacienione. Jeśli nie masz odpowiedniej ziemi, to kupujesz w ogrodniczym i już możesz odpalać hodowlę ;D Opieka nad hodowlą też jest banalnie prosta. Ogranicza się tylko do wyrzucania tam obierek po warzywach i owocach, zamiast do śmietnika. Od czasu do czasu jeśli jest susza, trzeba trochę nawilżyć kompostownik i to wszystko.

Oglądałem na youtube, że lubią celulozę czyli pogniecione foremki od jajek gdzie się szybciej rozmnażają.
pozdrawiam M

Offline pewu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 539
  • Reputacja: 76
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nowe Miasto nad Pilicą
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #266 dnia: 25.03.2021, 16:27 »
Cytuj
Materiał zarodowy to dendrobena ze sklepu? Czy są jakieś "stada" startowe?
Dwa lata temu kupiony był zestaw startowy z allegro i wszystko było ok ale pierwszą zimę przetrwało bardzo mało sztuk. Od wiosny sukcesywnie dodawałem sztuki pozostałe po łowieniu z kupionych opakować dendrobeny czy ukopanych gnojaków (były też rosówki ale one się nie utrzymywały. W listopadzie zeszłego roku dobrze odizolowałem pojemnik, wrzuciłem dużo skórek z bananów i całych jabłek a wierzch zakryłem papierem do wypełniania paczek (gruby, szary, bez żadnych lakierów itp) i nie zaglądałem do początku marca. Jest ich tyle, że muszę się zastanowić nad drugim pojemnikiem.
Jeśli kłócisz się z idiotą, to on najprawdopodobniej robi właśnie to samo.

Offline marox

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 71
  • Reputacja: 17
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kolno
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #267 dnia: 25.03.2021, 17:46 »
Witam. Ja swoją hodowlę czerwonych dendroben Veneta prowadzę 3 rok. Z tego co zauważyłem to dochodzi do rozrodu młodych dendroben, jednak te nie osiągają takich rozmiarów jak np 3 ze sklepu. Hodowlę skarmiam resztkami owocowymi, do tego słoma, a na spód skrzyni wytłaczanki jajek. Macie może jakieś rady co na to poradzić.

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 195
  • Reputacja: 162
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #268 dnia: 25.03.2021, 19:08 »
Zainspirowaliscie mnie, w tym roku zakładam swoją hodowlę na działce, będzie i dla mnie i dla ojca :)
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

Offline golad

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 249
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #269 dnia: 25.03.2021, 19:12 »
Oglądałem około 50 filmów o hodowli robaków,swoją prowadzę od roku i wnioski wysnułem takie,że najlepszym pokarmem dla naszych robaczków to wytłaczanki po jajkach(mokre),jabłka i gotowane ziemniaki lub same obierki.Jest 🔥🔥