Autor Wątek: Łokieć tenisisty  (Przeczytany 4229 razy)

Offline arturro

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 272
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bielsko-Biała
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Łokieć tenisisty
« dnia: 18.04.2020, 14:09 »
Witam. Wiem że to nie jest forum do dyskusji na ten temat który mnie nurtuje ale tonący brzytwy się chwyta :'(. Może jest ktoś kto miał lub ma to schorzenie i może podzielić się ze mną swoim doświadczeniem w tej sprawie. Mnie boli lewy łokieć na tyle mocno że może mnie to wyłączyć z łowienia w tym sezonie. Dla mnie to koniec świata. >:O

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 587
  • Reputacja: 1985
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łokieć tenisisty
« Odpowiedź #1 dnia: 18.04.2020, 14:16 »
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=12618.0

Tutaj trochę poczytaj.
Współczuję...

Potem połączę te wątki.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 290
  • Reputacja: 898
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łokieć tenisisty
« Odpowiedź #2 dnia: 18.04.2020, 14:22 »
Jeśli cie zaczoł boleć lewy to za jakiś czas bedzie cie bolał prawy ....
Bo lewy oszczędzasz teraz i obciażasz prawy.
Znam z autopsji temat.
Nie czekaj na fnz.... bo to kurewsko daje w kość ja spać nie mogłem.
W pierw wizyta u dobrego ortopedy za sprzętem w pierw usg i prześwietlenie. Jak nic nie wyjdzie w stawach to rezonans bo moze cie boleć od kregosłupa.
Mi stwierdzono w pierw zapalenie jednego łokcia tzw. Łokieć tenisity , potem to samo w drugiej ręce.

Co mi pomogło....
Doustnie naproxin 500 gr plus maść naproxin na zewnatrz dwa tygodnie.
Równocześnie dwa tygonie zabiegów.
Laser
Ultra dzwięki
Magnetronik.
Zamrażanie.
Oczywiście prywatnie.
Męczyłem się z tym długo.
Ale pomogło.
W ostateczności zabieg lub ostrzykiwanie macieżystymi komórkami - rozważałem ostrzykiwanie za wskazaniem Mirka obyło się bez.
Maciek

Offline hobby

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 949
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Zamość
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łokieć tenisisty
« Odpowiedź #3 dnia: 18.04.2020, 14:29 »
Artur z tym jest bardzo różnie i u każdego pomaga co innego. Trzy lata temu też mnie to cholerstwo "nawiedziło". Pierwsza propozycja od lekarza to były zastrzyki, ale jak wychyliłem się z tym wśród znajomych :facepalm:, stanowczo mi odradzili. Załatwiłem sobie na "cito" rehabilitacje (ćwiczenia, prądy i inne bzdety zabiegowe), przez dwa tygodnie nic nie pomogły, a ból wręcz się nasilał. Podczas ostatniego dnia rehabilitacji wrócił z urlopu, młody gość (ponoć pracuje też ze sportowcami), poradził mi minimum 5 sesji "Fali uderzeniowej". Skorzystałem z tego i po czterech sesjach miałem problem z głowy, na wszelki wypadek poszedłem na piątą sesje i do dzisiaj mam spokój. Niestety Fala uderzeniowa nie jest refundowana z NFZ-tu i zabieg kosztował (przynajmniej u mnie 25zł/sesje). Pewnie różnie z tym bywa i każdemu pomaga co innego, wiec to tylko opis mojego przypadku.
Wracaj do zdrowia jak najszybciej i współczuje znam ten ból.
...Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić, nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem...
Jurek

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Łokieć tenisisty
« Odpowiedź #4 dnia: 18.04.2020, 14:30 »
Witam. Wiem że to nie jest forum do dyskusji na ten temat który mnie nurtuje ale tonący brzytwy się chwyta :'(. Może jest ktoś kto miał lub ma to schorzenie i może podzielić się ze mną swoim doświadczeniem w tej sprawie. Mnie boli lewy łokieć na tyle mocno że może mnie to wyłączyć z łowienia w tym sezonie. Dla mnie to koniec świata. >:O

Nie miałem nigdy problemu, natomiast osoba z którą gram miała ten problem. Wpisałem w google lekarz medycyny sportowej Bielsko-Biała i wyskoczyła mi jakaś klinika http://www.medycynasportowa-bielsko.pl/kontakt

Najpierw poszedłbym tam albo do jakiegoś innego lekarza od medycyny sportowej. Macie tam chociażby Podbeskidzie BB, więc i jacyś specjaliści od sportu się znajdą ;) 

Potem z dokumentacją medyczną do dobrego fizjoterapeuty w mieście i w wielu przypadkach da się problem "naprawić" fizykoterapią. W stanie przewlekłym pozostaje ESWT.

Offline Darek_Darek1968

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 538
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Działdowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łokieć tenisisty
« Odpowiedź #5 dnia: 18.04.2020, 14:48 »
U mnie pomogły 3 zastrzyki z Depo-medrol z lidokainą i ćwiczenia w domu zalecone przez znajomego fizjoterapeutę.
Było to trzy lata temu i mam względny spokój. Względny bo nie mogę przeciążać stawu ale wędkarstwo gruntowe jak najbardziej. O spiningu to raczej mogę zapomnieć.


Wysłane z mojego AGS2-W09 przy użyciu Tapatalka


Online Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 358
  • Reputacja: 328
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Łokieć tenisisty
« Odpowiedź #6 dnia: 18.04.2020, 14:54 »
Borykałem się z tym ponad rok, w 2018 roku ból prawego łokcia był tak mocny ze nie mogłem podawać ręki na przywitanie, brak uścisku. Dodatkowo musiałem się nauczyć trzymać wędkę lewa ręka, początki były trudne ale z czasem przywykłem do trzymania wędziska. Potwierdzam też że z czasem przenosi się to też na drugą rękę, był czas że czułem obie na raz . Ja nie udałem się z tym nigdzie, do żadnego doktora. Zapalenie nadklykcia bocznego zacząłem leczyć ćwiczeniami, polecam wpisać w you tube, (łokieć tenisisty, top 3 ćwiczenia), po ponad roku ćwiczeń (3 razy w tygodniu) moje łokcie działają normalnie, tylko to cholerstwo lubi powracać, dlatego pamiętam co mam robić jak powróci. Praca przy biurku, z myszka w ręce która boli nasila też ten stan, radzę od razu wykonywać pewne czynnosci druga ręka. Wytrwałości, kiedyś minie.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Sławek

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 587
  • Reputacja: 1985
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łokieć tenisisty
« Odpowiedź #7 dnia: 18.04.2020, 15:11 »
Potwierdzam też że z czasem przenosi się to też na drugą rękę, był czas że czułem obie na raz . J

Przyroda lubi symetrię...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 943
  • Reputacja: 415
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Łokieć tenisisty
« Odpowiedź #8 dnia: 18.04.2020, 15:17 »
Dobrze znam temat. Miałem to parę razy, żona też. Ja oba łokcie (głównie prawy), żona prawy.
Łowienie z tym ciężkie, szczególnie rzuty (do 50 m - ok, jak chciałem już 70 m bolało mocno) + podbieranie większych rybek. Radość z łowienia była powiązana z porzadnym bólem - nieraz. Mjmaciek to widział.

Mnie pomogło: fizykoterapeuta - masażysta (mam takiego dobrego) + zabiegi: laser, ultradźwięki, pole magnetyczne. Odkąd przestałem grać w tenisa stołowego mam z tym mniejsze problemy.
Żonie pomogło: ostrzykiwanie komórkami macierzystymi (konieczne co najmniej 3 tygodnie L4 po zabiegu).
;)

Offline elwood

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 928
  • Reputacja: 272
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łokieć tenisisty
« Odpowiedź #9 dnia: 18.04.2020, 15:21 »
Miałem w swoim czasie bóle w okolicach łokcia i nadgarstka, nosiłem jakiś czas opaskę mocno ściskającą poniżej łokcia, pomagało. Później zjadłem jakąś furę lekarstw i od tamtego czasu cisza. Ale co do opaski, to się przyjemnie zdziwiłem - uważałem wcześniej, że to bzdura, ale pomagało.
Z pozdrowieniami - Marcin

Offline pawlica

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 208
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Belgia
Odp: Łokieć tenisisty
« Odpowiedź #10 dnia: 18.04.2020, 15:55 »
U mnie wystąpiło to kilkanaście tygodni temu , wiem tylko tyle że jezeli to się lekceważy i odkłada jest co  raz ciężej z powrotem do normalności.

W tej sytuacji jaką mamy ciężko o wizytę u specjalisty , ja stosuję te porady tego Pana


I powiem szczerze że jest o wiele wiele lepiej, zwłaszcza po tej gumie.
Na pewno udam się do specjalisty porobić badania i pewnie jakaś terapia żeby nie zrobiło się przewlekłe.

Pozwodzenia

Wysłane z mojego motorola one macro przy użyciu Tapatalka


Offline kordi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 790
  • Reputacja: 74
  • Lokalizacja: Małopolska
Odp: Łokieć tenisisty
« Odpowiedź #11 dnia: 18.04.2020, 15:56 »
Witam. Wiem że to nie jest forum do dyskusji na ten temat który mnie nurtuje ale tonący brzytwy się chwyta :'(. Może jest ktoś kto miał lub ma to schorzenie i może podzielić się ze mną swoim doświadczeniem w tej sprawie. Mnie boli lewy łokieć na tyle mocno że może mnie to wyłączyć z łowienia w tym sezonie. Dla mnie to koniec świata. >:O
Mieszkamy niedaleko, to nie kombinuj i skontaktuj się z nimi:
http://fizjoterapiaagatowski.pl/

Ze dwa albo trzy lata temu miałem masakryczny atak łokcia i wyciągnęli mnie z tego szybko. Kapitalny i bardzo doświadczony zespół fizjoterapeutów sportowych. Obyło się bez leków. Nawrotów nie miałem, ale też staram się teraz bardziej pilnować.

Offline Miki98

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: 5
Odp: Łokieć tenisisty
« Odpowiedź #12 dnia: 18.04.2020, 17:01 »
Musisz pamietac ze bol lokcia nie oznacza ze przyczyna jest lokiec tenisisty, wszystko zalezy od tego z jaka grupa miesni masz problem i przy jakich czynnosciach bolesnosc sie nasila. Sam lokiec tenisty nie jest zbyt powaznym stanem ale tez nie wolno tego zaniedbac zeby nie powiekszyc stanu zapalnego, najleiej jakbys skonsultowal sie z jakims fizjioterapeuta i pokazal mu wyniki badan jesli takowe masz, glownie chodzi mi o usg. Na twoim miejscu nie bawilbym sie w fizykoterapie tzn prady itp bo jest to malo skuteczne. Sam jestem w trakcie studiowania fizjoterapii i cos tam nas nauczyli ;D

Offline arturro

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 272
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bielsko-Biała
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łokieć tenisisty
« Odpowiedź #13 dnia: 19.04.2020, 10:54 »
Dziękuję za odpowiedzi na moje pytanie. :thumbup: poleciały do Was, jedynie tak mogę się odwdzięczyć. Widzę że ta wstrętna przypadłość jest dość popularna w naszym gronie ::). Wlaliście w moje serce optymizm i nadzieję że można z tym dziadostwem wygrać. Będę walczył.

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 943
  • Reputacja: 415
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Łokieć tenisisty
« Odpowiedź #14 dnia: 19.04.2020, 11:38 »
Zabierz się za to jak najszybciej, jak sie rozpędzi jest dużo gorzej.

U mnie jeszcze lewy bark porządnie szwankuje (odzywa sie dawna kontuzja z praktyki studenckiej na dole kopalni - po dźwiganiu ryszp na roli ściany), niekiedy musze podbierać większe rybki z wykorzystaniem ... nogi.
Dla obserwujących z boku wyglada to komicznie. ;) Ale adrenalina poczwarza siły i "zmniejsza" ból ;)
;)