Spławik i Grunt - Forum
ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => Strefa miłośników SiG => Inne organizacje wędkarskie => Zjazdy Portalu Spławik i Grunt => Wątek zaczęty przez: FilipJann w 15.01.2017, 22:15
-
Witajcie...
Młodzież zabiera głos, żarty się skończyły :P
Powstała ankieta. Nikt nie zarzuci nikomu, że nie miał prawa głosu.
Wybieramy w pierwszej kolejności miejsce. 7 dni, koniec ankiety i wybieramy datę.
Do wyboru dwie, najczęściej wspominane opcje...
Sielska woda:
http://www.sielskawoda.pl
Jak widać po zdjęciach, ciekawe miejsce z ciekawym zbiornikiem. Duża ilość domków i atrakcji dla całych rodzin. Zbiornik ponoć bardzo zróżnicowany, nie wiem, tak twierdzą osoby które już tam były.
Zalew Batorówka:
http://zalewbatorowka.pl
Zbiornik owiany legendami... Jakie to się tam cuda dzieją... 8) :D Do poczytania w wątku o II zlocie.
Tak więc, Panie i Panowie - głosujcie i dyskutujcie.
PS
Ankieta powstaje za zgodą Luka. Nie wywyższam się w żaden sposób. Jeśli komuś nie pasuje, że to ja założyłem ankietę, niech stworzy własną i o wynikach poinformuje kogo tam chce. ;) :beer:
Pozdrawiam.
-
W końcu ktoś się wziął do roboty :)
-
Przyklejam wątek.
-
Dziękuję :)
-
Brawo Filip , głos oddany
-
Dziękuję :)
Złagodniałeś ;)
-
Dziękuję :)
Złagodniałeś ;)
Przeczytałem "zgłodniałeś". Coś mi nie pasowało.
Przeczytał drugi raz. Nadal coś nie pasuje :D
-
Zagłosowałem i czekam na decyzję ostateczną
-
Właśnie sobie uświadomiłem że taka ankieta nie ma sensu ;) przecież Syborg zrobi i tak, jak jemu pasuje :D ;D :P
-
Syborg, mam Cię na oku 8) ;)
-
Panowie, w tym głosowaniu Sielska Woda wyraźnie wygrywa z Batorówką. Tak więc może być całkiem inaczej w tym roku. Głosujcie, bo trzeba rezerwować łowisko!
-
Sielska Woda super się prezentuje .
I będę mógł w końcu złowić jesiotra :fishonhook: :D
-
Głos oddany - Filip szacuneczek za zajęcie się tematem! :bravo:
-
Ja jeśli miałbym przyjechać, to tylko ze swoimi dziewczętami. Prócz zlotu, urlop tygodniowy, więc jak najszybciej chciałbym zarezerwować ciepłe lokum...
-
Jeśli wygra Sielaska Woda, z przykrością stwierdzam, że duża część kraju nie przyjedzie. Mamy demokrację, więc uszanuje wybór większości. Sielska woda nie jest zbiornikiem idealnym. Było już wiele głosów na ten temat. Ryba trzyma się tam pewnych miejsc i trudno ja przekonać, żeby żerowała gdzie indziej. Myślę, że ta ankieta na szybko to nic dobrego. Dla Kolegów z północy i północnego-wschodu odległości są już mega duże.
Na przykład Gdańsk to 545km i ponad 5h jazdy. Białystok też ponad 500km i prawie 6h jazdy. To już są spore odległości. Miejcie na uwadze dobro innych. Ja zagłosowałem na Batorówkę i się z tym nie ukrywam. Mimo, że nie jest to ideał.
-
Mimo, że na sielska mam 250km dalej to właśnie na to głosowałem.
W tej Batorówce to tylko cena mi się podobała.
Trzeba zwiedzać nowe rejony.
Głosować Panowie bo i ja chcę zrobić jak kolega wyżej. Zabieram rodzinę.
Właśnie czy na tej sielskiej można z psem?
-
Mimo, że na sielska mam 250km dalej to właśnie na to głosowałem.
W tej Batorówce to tylko cena mi się podobała.
Trzeba zwiedzać nowe rejony.
Głosować Panowie bo i ja chcę zrobić jak kolega wyżej. Zabieram rodzinę.
Właśnie czy na tej sielskiej można z psem?
Oczywiscie, że można :) ile frajdy będzie miał . Własciciele bardzo wyrozumiali :)
-
Nie wiem czy będzie mi pasował termin ale z chęcią wybrałbym się i poznał tutejszych ludzi wiec zagłosuje.
-
Koledzy w moich wcześniejszych postach właśnie dlatego optowałem za Sielską bo jest więcej atrakcji dla całej rodziny i można przejechać te 100-200 km więcej by spędzić mini urlop.
-
Zbyszek ile masz na Sielską wodę :P
-
Koledzy w moich wcześniejszych postach właśnie dlatego optowałem za Sielską bo jest więcej atrakcji dla całej rodziny i można przejechać te 100-200 km więcej by spędzić mini urlop.
Sielska Woda naprawdę fajnie się prezentuje. Tylko co będzie, jeśli większość zechce przyjechać z rodzinami ? Dla wielu zapewne braknie miejsc noclegowych :(. Trza będzie namiocik zabrać.
-
Ja z rodzinką i w pokoju. Innej opcji nie ma. Namiotu nie mam, a i plecy nie pozwalają mi raczej na takie "luksusy"...
Może to być nawet pokój z jednym łóżkiem. Damy radę.
-
Piszą na stronie tej sielskiej wody, że miejsc noclegowych mają 80... Więc spokojnie powinno wystarczyć. Wiadomo, z ilością pokoi nie ma takiego luksusu, ale wątpię, by ich zabrakło.
-
Koledzy w moich wcześniejszych postach właśnie dlatego optowałem za Sielską bo jest więcej atrakcji dla całej rodziny i można przejechać te 100-200 km więcej by spędzić mini urlop.
Idąc tym tropem, to w przyszłym roku, żeby przeprowadzić zlot wędkarski, trzeba będzie rezerwowa połowę Copacabany.
Żebyśmy się nie zamotali w tym wszystkim, zapominając o idei, jaka nam przyświeca.
-
Koledzy w moich wcześniejszych postach właśnie dlatego optowałem za Sielską bo jest więcej atrakcji dla całej rodziny i można przejechać te 100-200 km więcej by spędzić mini urlop.
Idąc tym tropem, to w przyszłym roku, żeby przeprowadzić zlot wędkarski, trzeba będzie rezerwowa połowę Copacabany.
Żebyśmy się nie zamotali w tym wszystkim, zapominając o idei, jaka nam przyświeca.
A kolega jak zwykle złośliwy, jak już jechać kawał drogi to chyba lepiej żeby rodzina miała co robić a jak samemu to też lepiej żeby były opcje jak ktoś na mnie lub na Ciebie się obrazi :D ;D :P :P
Zresztą nic nie wiadomo jest głosowanie i może Wszyscy pojedziemy szukać wędki kolegi, która zostawił rok wcześniej na Batorówce ;D
-
Koledzy w moich wcześniejszych postach właśnie dlatego optowałem za Sielską bo jest więcej atrakcji dla całej rodziny i można przejechać te 100-200 km więcej by spędzić mini urlop.
Idąc tym tropem, to w przyszłym roku, żeby przeprowadzić zlot wędkarski, trzeba będzie rezerwowa połowę Copacabany.
Żebyśmy się nie zamotali w tym wszystkim, zapominając o idei, jaka nam przyświeca.
A kolega jak zwykle złośliwy, jak już jechać kawał drogi to chyba lepiej żeby rodzina miała co robić a jak samemu to też lepiej żeby były opcje jak ktoś na mnie lub na Ciebie się obrazi :D ;D :P :P
Zresztą nic nie wiadomo jest głosowanie i może Wszyscy pojedziemy szukać wędki kolegi, która zostawił rok wcześniej na Batorówce ;D
Nieprawda, nie byłem złośliwy. Złośliwy byłem tutaj > http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=10.msg206757#msg206757 ;)
-
Mi się podobało w zeszłym roku w Batorówce. Fajna woda, karasie podrosły, mili właściciele, cena dobra, dojazd równy. Same plusy ;D
-
Koledzy w moich wcześniejszych postach właśnie dlatego optowałem za Sielską bo jest więcej atrakcji dla całej rodziny i można przejechać te 100-200 km więcej by spędzić mini urlop.
Mieliśmy wybrać miejsce zlokalizowane w centralnej Polsce. Co mamy? Lokalizację między Opolem i Wrocławiem. Tak się składa, że wielu użytkowników tego forum mieszka w centralnej i południowej części kraju. Jednak wypadałoby pomyśleć o wszystkich, bo w przeciwnym razie nie przyjadą osoby z północy Polski. Nie można iść na kompromis? Tylko dlatego że nie ma dmuchanych zamków, zjeżdżalni i delfinka?
Skoro już taki nacisk kładziesz na rodzinę, jej obecność na imprezie, to wiedz, że moja żona uważa, że jest to impreza da mnie, a nie dla niej. W związku z tym, jeśli zdecydowałaby się mi towarzyszyć, pojechałaby nawet w szczere pole albo do jaskiń. Nie wymagałaby wygód ani czegokolwiek, co nie pozwoli jej się nudzić. Jest jednak tak, że nie pojedzie, ponieważ twierdzi, że w ten sposób sprawi, iż istota mojego wyjazdu, mojej imprezy zostanie podważona, bo wie, czym jest dla mnie wędkarstwo.
Na zlocie wszyscy są mile widziani, to oczywiste i niepodlegające dyskusji. Jednak kierowanie się przy wyborze miejsca zlotu, braniem pod uwagę miejscowych atrakcji, rozrywek dla naszych rodzin, to nienajlepsze rozwiązanie.
Wypada też dodać, że byłem pod wielkim wrażeniem Pań, które były na niedawnym zlocie. Były fantastyczne, wszystkie! Wiedziały, gdzie jadą, po co jadą, gdzie przyjechały, nie zawracały głów mężom czy partnerom. Dzieci również były świetne. Nie było żadnych nieporozumień, awantur. No nie było niczego, jak powiedziałby Krzysztof Kononowicz :) Zamków nie było. Nawet takich z piasku.
Z takimi ludźmi to mogę jechać nawet... nawet na Batorówkę :)
-
Koledzy w moich wcześniejszych postach właśnie dlatego optowałem za Sielską bo jest więcej atrakcji dla całej rodziny i można przejechać te 100-200 km więcej by spędzić mini urlop.
Mieliśmy wybrać miejsce zlokalizowane w centralnej Polsce. Co mamy? Lokalizację między Opolem i Wrocławiem. Tak się składa, że wielu użytkowników tego forum mieszka w centralnej i południowej części kraju. Jednak wypadałoby pomyśleć o wszystkich, bo w przeciwnym razie nie przyjadą osoby z północy Polski. Nie można iść na kompromis? Tylko dlatego że nie ma dmuchanych zamków, zjeżdżalni i delfinka?
Skoro już taki nacisk kładziesz na rodzinę, jej obecność na imprezie, to wiedz, że moja żona uważa, że jest to impreza da mnie, a nie dla niej. W związku z tym, jeśli zdecydowałaby się mi towarzyszyć, pojechałaby nawet w szczere pole albo do jaskiń. Nie wymagałaby wygód ani czegokolwiek, co nie pozwoli jej się nudzić. Jest jednak tak, że nie pojedzie, ponieważ twierdzi, że w ten sposób sprawi, iż istota mojego wyjazdu, mojej imprezy zostanie podważona, bo wie, czym jest dla mnie wędkarstwo.
Na zlocie wszyscy są mile widziani, to oczywiste i niepodlegające dyskusji. Jednak kierowanie się przy wyborze miejsca zlotu, braniem pod uwagę miejscowych atrakcji, rozrywek dla naszych rodzin, to nienajlepsze rozwiązanie.
Wypada też dodać, że byłem pod wielkim wrażeniem Pań, które były na niedawnym zlocie. Były fantastyczne, wszystkie! Wiedziały, gdzie jadą, po co jadą, gdzie przyjechały, nie zawracały głów mężom czy partnerom. Dzieci również były świetne. Nie było żadnych nieporozumień, awantur. No nie było niczego, jak powiedziałby Krzysztof Kononowicz :) Zamków nie było. Nawet takich z piasku.
Z takimi ludźmi to mogę jechać nawet... nawet na Batorówkę :)
dobrze kolego prawisz :) jestem identycznego zdania co Ty i wygląda na to że poglądy naszych żon są podobne...
-
Syborg czy ja komuś coś narzucam ?! Zaproponowałem miejsce, jest głosowanie czy niema ? Nie rozumie Twoich wywodów a sugerowanie się li tylko dojazdem jest nie w porządku dla tych osób które chcą przyjechać z dziećmi.
-" Na zlocie wszyscy są mile widziani, to oczywiste i niepodlegające dyskusji" Tak piszesz pod warunkiem że to Batorówka, rozumie ?
Chcecie zloty organizować do końca świata i jeden dzień dłużej na Batorówce to tak napiszcie a nie róbcie pseudo demokracji :D ;)
A jeszcze jedno Przepraszam że mam dzieci
-
Nie narzucasz, jednak kładziesz duży nacisk na: "jest więcej atrakcji dla całej rodziny i można przejechać te 100-200 km więcej by spędzić mini urlop". Co Ty sugerujesz, Januszu? Mamy jechać daleko, żeby osoby towarzyszące bawiły się dobrze? Nie zrozumiałeś mojego przekazu, przykro mi. To jednak nie mój problem.
Z demokratycznymi wyborami muszę się godzić, to oczywiste. Tak też będzie w tym przypadku. Jednak nie muszę się z nimi zgadzać ;)
Wierzę, że będziesz się tam bawił wyśmienicie. Życzę Ci tego z całego serca.
-
Zbyszek ile masz na Sielską wodę :P
Ponad 560 km
-
Koledzy w moich wcześniejszych postach właśnie dlatego optowałem za Sielską bo jest więcej atrakcji dla całej rodziny i można przejechać te 100-200 km więcej by spędzić mini urlop.
Mieliśmy wybrać miejsce zlokalizowane w centralnej Polsce. Co mamy? Lokalizację między Opolem i Wrocławiem. Tak się składa, że wielu użytkowników tego forum mieszka w centralnej i południowej części kraju. Jednak wypadałoby pomyśleć o wszystkich, bo w przeciwnym razie nie przyjadą osoby z północy Polski. Nie można iść na kompromis? Tylko dlatego że nie ma dmuchanych zamków, zjeżdżalni i delfinka?
Skoro już taki nacisk kładziesz na rodzinę, jej obecność na imprezie, to wiedz, że moja żona uważa, że jest to impreza da mnie, a nie dla niej. W związku z tym, jeśli zdecydowałaby się mi towarzyszyć, pojechałaby nawet w szczere pole albo do jaskiń. Nie wymagałaby wygód ani czegokolwiek, co nie pozwoli jej się nudzić. Jest jednak tak, że nie pojedzie, ponieważ twierdzi, że w ten sposób sprawi, iż istota mojego wyjazdu, mojej imprezy zostanie podważona, bo wie, czym jest dla mnie wędkarstwo.
Na zlocie wszyscy są mile widziani, to oczywiste i niepodlegające dyskusji. Jednak kierowanie się przy wyborze miejsca zlotu, braniem pod uwagę miejscowych atrakcji, rozrywek dla naszych rodzin, to nienajlepsze rozwiązanie.
Wypada też dodać, że byłem pod wielkim wrażeniem Pań, które były na niedawnym zlocie. Były fantastyczne, wszystkie! Wiedziały, gdzie jadą, po co jadą, gdzie przyjechały, nie zawracały głów mężom czy partnerom. Dzieci również były świetne. Nie było żadnych nieporozumień, awantur. No nie było niczego, jak powiedziałby Krzysztof Kononowicz :) Zamków nie było. Nawet takich z piasku.
Z takimi ludźmi to mogę jechać nawet... nawet na Batorówkę :)
:thumbup: :beer:
-
Jest głosowanie, niech "wygra lepszy" i tyle.
Będzie w tym roku zlot na Sielskiej? To w następnym, można już wybrać "z doświadczenia". Analizując "za i przeciw" i wybrać lepsze.
-
Ta Sielska to dość duży ośrodek z tego co widzę, kąpieliska, dyskoteki, bar.. Bar to akurat spoko :D Ale generalnie łowisko to chyba jeden z mniejszych aspektów tego miejsca.. :/
-
Ta Sielska to dość duży ośrodek z tego co widzę, kąpieliska, dyskoteki, bar.. Bar to akurat spoko :D Ale generalnie łowisko to chyba jeden z mniejszych aspektów tego miejsca.. :/
Łowisko jest równie dobre co reszta :) oczywiście w mojej skromnej ocenie :)
-
JAAZDAAA 👍
-
-"Wierzę, że będziesz się tam bawił wyśmienicie. Życzę Ci tego z całego serca."
Syborg będę się bawił tam gdzie większość zadecyduję i mam nadzieję że również z Tobą, bo jak pamiętasz obiecałem że podam specjalnie dla Ciebie setę i galaretę :D ;D ;D
-
Okolica na Sielskiej wydaje się w miarę spoko, przynajmniej tak mi się wydaje. Same zbiorniki też nie najgorsze.
Mnie to w sumie obojętne. Byle bym mógł być, bo jak będzie tak jak w zeszłym roku to była by kicha.
Dla mnie więc ważny jest sam udział, miejsce ma dla mnie drugorzędne znaczenie.
-
Zbyszek ile masz na Sielską wodę :P
Ponad 560 km
Ja mam ponad 450 km
-
Zbyszek ile masz na Sielską wodę
Ponad 560 km
Weźmiesz Noraka i dacie radę
ArekH, czy Ty koleszko się wybierasz?
-
Łukaszu, ja nie wiem czy w tym sezonie prócz Rybomani, gdziekolwiek się wybiorę. Prawdopodobne wesele mi się szykuje. Koszty będę musiał ciąć na maxa dla synka. Ale jeszcze nic nie ustalone(wesele). I to mnie najbardziej.... >:O
-
Tak nieśmiało bo pisałem o tym łowisku w poprzednim temacie
http://ekofarmazelechow.pl
Centralna Polska
Ktoś miał nawet się wybrać i przetestować.
-
Centralna Polska
No z tą centralną Polską to nie przesadzajmy...
-
Ok przesadziłem ;)
Jak mam w jakieś miejsce z Radomia do 150 km, to dla mnie centralna :) takie kółko centralne :facepalm:
-
No tak, każdy ma swój Radom i swoją centralną Polskę ;)
Nawet ci w Jaśle.
-
Ok przesadziłem ;)
Jak mam w jakieś miejsce z Radomia do 150 km, to dla mnie centralna :) takie kółko centralne :facepalm:
Ja jestem spod Łodzi, dlatego ta centralna Polska tak raziła ;D
-
Ja za bardzo nie wiem dlaczego tak się wszyscy uparli na tą centralną Polskę :( 100, 200 czy nawet 300 km to nie jest aż taka różnica. W tamtym roku była centralna Polska w tym może południowa, za rok północ i każdy będzie zadowolony :-[
-
:)
-
Ja za bardzo nie wiem dlaczego tak się wszyscy uparli na tą centralną Polskę :( 100, 200 czy nawet 300 km to nie jest aż taka różnica. W tamtym roku była centralna Polska w tym może południowa, za rok północ i każdy będzie zadowolony :-[
Fajny pomysł :bravo:
Syborg i po co te nerwy Twoja Batorówka prowadzi :D
-
Janusz, ty chyba do końca nie zrozumiałeś Jacka. ;)
-
Ja za bardzo nie wiem dlaczego tak się wszyscy uparli na tą centralną Polskę :( 100, 200 czy nawet 300 km to nie jest aż taka różnica. W tamtym roku była centralna Polska w tym może południowa, za rok północ i każdy będzie zadowolony :-[
Fajny pomysł :bravo:
Syborg i po co te nerwy Twoja Batorówka prowadzi :D
Januszu, skoro już tak bijesz koledze brawo, to wypada, żebyś wiedział, jaki był drygi wpis Jarka - tam gdzie teraz jest uśmiech. Kolega zapytał: czy organizujemy zlot wędkarski, czy też rodzinny piknik? Domniemam, że przyklaskujesz koledze, gratulując zasadnego pytania.
Po drugie, uwagi o nerwach zostaw dla siebie, bo zapewniam Cię, że mam wysoko postawioną poprzeczkę w tej kwestii. Musisz przyjąć to na wiarę. Gdy będę nerwowy, dowiesz się.
Po trzecie, pisząc w tym temacie, nie miałem na myśli swojego dobra, raczej chodziło mi o zasadę. Tutaj również musisz mi zaufać, bo zapewniam Cię, że stać mnie na duże poświęcenie, gdy chodzi o moją pasję.
Po czwarte, skończmy te uszczypliwości.
Odpuszczam, Januszu. Nie Enzo, a Januszu.
-
Syborg prosiłem Cię o wpisanie tego co usunąłem? ! Skoro usunąłem to może zmieniłem zdanie !
-
A jednak statystyki się nie mylą i dzisiaj naprawdę jest najbardziej depresyjny dzień w roku czy jak kto woli Blue Monday :D :D ;D :P :P
-
Centralna Polska jest najlepszą opcją. Chcemy się spotykać w jak najwięcej osób co rok, a nie tylko z tymi, którzy mieszkają akurat w okolicy Zlotu. Centralna Polska zapewnia najrówniekszy dojazd dla każdego
-
Syborg prosiłem Cię o wpisanie tego co usunąłem ! Skoro usunąłem to może zmieniłem zdanie !
Skoro edytowałeś wpis, to daruj sobie to święte oburzenie, tylko uprzejmie napisz, że wycofujesz się z tego, co napisałeś wcześniej. Nie dyskutujemy tutaj, krzycząc na siebie. Nie mi rozstrzygać, czy zmieniłeś zdanie, czy nie zmieniłeś. Widziałem taki Twój wpis, więc się do niego odniosłem. Nie odpowiadam za ewentualne edycje użytkowników.
-
Panowie, zagłosowane? ;)
-
Filip głosują nawet cienie :D ;D :P :P pamiętaj tak jak się umawialiśmy jak Sielska przegra to żądasz Komisji Śledczej :D ;)
-
Komisja śledcza będzie... Ale jak zabraknie ziaren dla mnie na targach ;)
-
Ziarna jakie ziarna ??? Nic nie wiem, konopiami nie handlujemy :D
-
Ziarna jakie ziarna ??? Nic nie wiem, konopiami nie handlujemy :D
Oj Enzo... :P
-
Ty mi tu nie OJUJ patrz jaki wynik głosowania, " ni bedzie ani placu ani basenu nicego nie bedzie " :( ;D :P
-
Panowie, po co ta napięta sytuacja? :P
Dla mnie osobiście Sielska woda ze względu na dojazd bardziej odpowiada, ale nie wykluczam, że na batorówkę też dałbym radę się zjawić. Przynajmniej bym chciał:P W przypadku Sielskiej wody to nawet na samo wędkowanie nie problem :P Ale tak z innej beczki. Jak w zeszłym roku wypad na batorówkę wyglądał pod względem kosztów (pomijam dojazd bo mieszkamy w różnych rejonach kraju) jak wyglądała sprawa z noclegiem i wstępny termin jest znany?
-
I na razie jaki jest wynik bo niestety nic nie widać :'( :P
-
Ty mi tu nie OJUJ patrz jaki wynik głosowania, " ni bedzie ani placu ani basenu nicego nie bedzie " :( ;D :P
Przywiozę ze sobą... :D
I na razie jaki jest wynik bo niestety nic nie widać :'( :P
Polecam zagłosować ;)
-
Niektóre osoby nie planują wyjazdu, a są wątku ciekawe. Czemu nie mogą obserwować głosowania?
To jest wątek poświęcony III zlotowi, więc nie napiszę swego zdania. Może kiedyś będzie ogólny.
Tu głosować mi nie wypada, bo nie mam pojęcia czy w ogóle będę.
-
Osobiście uważam, że gdybym wiedział, że nie pojadę to bym nie głosował.
-
A skąd wiesz że pojedziesz jeśli nie ma jeszcze terminu :P
Sielska przegrywa z Batorówką 35:42
-
bo wie, czym jest dla mnie wędkarstwo.
Jacku, zabierz ją. Niech moją na korepetycje weźmie :'(
-
Ok. A wracając do mojego pierwszego pytania: Jak kształtowały się koszty? Jak wyglądała sprawa z noclegiem i wyżywieniem?
-
A skąd wiesz że pojedziesz jeśli nie ma jeszcze terminu
Sielska przegrywa z Batorówką 35:42
Mniej więcej wiem :) Termin raczej początek czerwca, urlop powinienem mieć nawet na inny. Na ten moment jadę.
Myślę, że sporo osób może określić.
-
Ok. A wracając do mojego pierwszego pytania: Jak kształtowały się koszty? Jak wyglądała sprawa z noclegiem i wyżywieniem?
Dokładnie nie pamiętam ale było stosunkowo tanio (z dojazdem wyszło mnie chyba koło 500 zł). Szczegoly są w temacie 2 Zlotu :)
Edit. 500 zł
-
Ok. A wracając do mojego pierwszego pytania: Jak kształtowały się koszty? Jak wyglądała sprawa z noclegiem i wyżywieniem?
Dokładnie nie pamiętam ale było stosunkowo tanio (z dojazdem wyszło mnie chyba koło 50p zł). Szczegoly są w temacie 2 Zlotu :)
Ok Michał, dzięki. Zaraz przestudiuję :D Zastanawiam się poważnie żeby się zjawić i być może uda namówić mi się kuzyna, ale to wszystko kwestia kosztów :P I terminu :P
-
Też szczegółów nie pamiętam. Tylko tyle, że cena była spoko.
-
Widzę że batorówka raczej wygra, muszę przestudiować dokładnie ich ofertę :)
-
Jak na tym zlocie będzie 100 osób :D 8)
-
Enzo, nie ma co studiować. Jest woda, są śniadania i obiady, jest miejsce na grilla i spory teren, który pomieści wszystkie auta. Do miasteczka ze sklepami kilka minut autem, w domkach kuchnie.
-
Ciekawe czy będzie można zebrać plony kukurydzy? 😀
-
Proszę o odpowiedź ile tam jest tych domków ? Napisane że max 20 osób zapewniają nocleg ???
-
Z tego co pamiętam ostatnio spało chyba więcej osób :)
-
Są dwa domy z pokojami. Trzeba określić, ile osób przyjedzie i ile osób musi spać w domkach, bo pod tym względem, i tylko pod tym, może być zonk.
-
Z tego co pamiętam to wejdzie koło 30 osób. Nie jest to wielka ilość ale w zeszłym roku były jeszcze pojedyncze miejsca wolne. Taniej wychodzi z namiotem i część osób się na to decydowała. Część również dojeżdżała na dzień.
-
Tam jest pole namiotowe, tak? I nad wodą centralnie spać nie można?
-
Ostap spał w namiocie przy brzegu :)
-
To znaczy namiot był rozłożony :)
-
Filip, Ty to od razu byś chciał nad wodą. Później pójdą naj***ni i Ci wpadną do namiotu. Spójrz z praktycznej strony. Albo słyszysz rano hamulec kołowrotka, wybiegasz z namiotu i wyp***asz się na wymiocinach. Czasem serio, spanie lepiej sobie zorganizować dalej od centrum wydarzeń ;)
-
Ja w razie co na namiot się piszę :D
-
Czyli najlepiej w domu zostać? 8) ;D
-
I już wiem dlaczego Sielska jest lepsza :) ale ok jak wygra batorówka to trzeba coś wymyślić
-
Czyli najlepiej w domu zostać? 8) ;D
:thumbup: Za odpowiedź :thumbdown: za nietrafną :D Ale :beer: już na spotkaniu obowiązkowo :)
-
Można mieć namiot przy wodzie, tylko bryka nie ;)
-
Czyli najlepiej w domu zostać? 8) ;D
:thumbup: Za odpowiedź :thumbdown: za nietrafną :D Ale :beer: już na spotkaniu obowiązkowo :)
:pepsi: ;) :D 8)
-
Czyli najlepiej w domu zostać? 8) ;D
Filip nie pękaj. Nie było źle, nikt nie był nawalony.
-
Czyli najlepiej w domu zostać? 8) ;D
:thumbup: Za odpowiedź :thumbdown: za nietrafną :D Ale :beer: już na spotkaniu obowiązkowo :)
:pepsi: ;) :D 8)
Filip a to zależy od stanu bieżącego towarzystwa :D
-
Ostap spał między wodą, a płotem i miał dobrą miejscówkę:) Nikt tam nie chodził bo to było na granicy miejsca gdzie nie można łowić.
Piliśmy też z głową bo rano było spotkanie nad wodą :)
-
Czyli najlepiej w domu zostać? 8) ;D
Filip nie pękaj. Nie było źle, nikt nie był nawalony.
Żartuję sobie tylko ;) ;D :P
Czyli najlepiej w domu zostać? 8) ;D
:thumbup: Za odpowiedź :thumbdown: za nietrafną :D Ale :beer: już na spotkaniu obowiązkowo :)
:pepsi: ;) :D 8)
Filip a to zależy od stanu bieżącego towarzystwa :D
:thumbup: ;)
-
SW
-
.
-
.
-
Staś nawet mnie nie denerwuj
-
.
-
Fajnie tam nawet. Szczególnie ten staw. Jak on mi się podoba 8)
-
To jest za duża lokalizacja dla naszej grupy, wątpię żeby przyjechało tyle osób żebyśmy mieli całość dla siebie.
-
Staś, Jak twoje wrażenia łowieckie z tej wody? Pytam z ciekawości. Moi przyjaciele z forum AW, mieli tam w zeszłym roku zlot(nie mogłem z nimi w tedy być).Po ostatnich suszach poziom wody ponoć niemal o metr niższy i specjalnie nie połowili. Ale wiadomo. To zlot i z efektami różnie. Za to warunki turystyczne, bardzo wporzo.
-
Nie wypowiadam się w tej kwestii, po ostatnich tego typu rozmowach
-
Fajna ta Sielska Woda (mimo iż trochę słaby kolor ma woda) ale okolice Wrocławia raczej nie będą najlepszą lokalizacją dla większości...
-
Nie wypowiadam się w tej kwestii, po ostatnich tego typu rozmowach
Ok, sory. 3 posty wyżej tak powściągliwy nie byłeś, stąd moje pytanie. Uznaj za niebyłe.
-
Staś nawet mnie nie denerwuj
Sezon długi zawsze można cos wymyślić,z Gliwic tak daleko nie jest
-
Nie wypowiadam się w tej kwestii, po ostatnich tego typu rozmowach
Ok, sory. 3 posty wyżej tak powściągliwy nie byłeś, stąd moje pytanie. Uznaj za niebyłe.
Nie zabierałem jeszcze głosu w tym temacie
-
Zdjęcia wstawiłeś. J/w. Nie było pytania.
-
Nie wypowiadam się w tej kwestii, po ostatnich tego typu rozmowach
Stas1 zawsze możesz wyrazić swoje zdanie o rybkach na tym łowisku. Przyda się taka wiedza, bo też mam niedaleko ;)
-
Panowie coś bardzo napiętą mamy tu atmosferę. Pytanie - po co? Trzeba trochę wyluzować :D
-
Spoko może coś zaplanujemy :) bo już jestem pewien że batorówka wygrała
-
Wstawiłem żeby koledzy widzieli co tam jest i jak to wygląda,tyle
-
Sielska Woda jest ciekawa ale bardziej na wypad w mniejszej grupie niż 3-dniowy Zlot.
-
Sielska Woda jest ciekawa ale bardziej na wypad w mniejszej grupie niż 3-dniowy Zlot.
Prosze jaśniej kolego
-
Podstawa to możliwość zajęcia całego łowiska, a na Sielskiej tego nie będzie. Nie jest też w Centrum Polski i nie ma tak dobrego połączenia autostradowego. Podobno jest nierówna jeżeli chodzi o miejsca łowienia. Nie wiemy czy tak dobrze przyjmą nas właściciele jak w zeszłym roku.
-
Czyli jedziemy na zawody nie na zlot ? Z autostrady A4 do Sielskiej jest 30 km , pokaż mi łowisko gdzie jest równo, zresztą to bez znaczenia to Zlot a nie zawody rangi MP , właściciela nie znam ale ktoś pisał że jest ok i lubi zwierzęta :)
-
Jak łowisko jest nie równe, to będziemy łowić z jednego stanowiska ;)
-
Ja już podjąłem decyzję, muszę kupić Campera ;D :P
-
Ja już podjąłem decyzję, muszę kupić Campera ;D :P
To będziesz miał gości w Camperze :D Już wiadomo gdzie część będzie spać :P
-
Czyli jedziemy na zawody nie na zlot ? Z autostrady A4 do Sielskiej jest 30 km , pokaż mi łowisko gdzie jest równo, zresztą to bez znaczenia to Zlot a nie zawody rangi MP , właściciela nie znam ale ktoś pisał że jest ok i lubi zwierzęta :)
Zdajesz sobie sprawę, że A4 prowadzi z południa Polski, ewentualnie południowy - zachód? Przecież to tylko część kraju. Na Batorówkę można się szybciej dostać - A1, A2, S8
Edit. Jak to Zlot wędkarzy to fajnie połowić i poćwiczyć nowe techniki.
-
Ja już podjąłem decyzję, muszę kupić Campera ;D :P
Nie zapomnij o lodówce na :beer: :P
-
Czyli najlepiej w domu zostać? 8) ;D
Filip nie pękaj. Nie było źle, nikt nie był nawalony.
Cholera. Chyba nie byłeś u mnie w domku.
Zajęcie całego łowiska jest bardzo in plus. Na Batorówce pani Renata pozamykala wszystko na amen i był spokój.
Marcin
-
Ja już podjąłem decyzję, muszę kupić Campera ;D :P
Jak masz zamiar częściej tak łowić, podróżować, czy wypoczywać to jest to zajebista opcja. Ale na jeden wypad czy w tym wypadku zlot, można wypożyczyć albo kampera albo taniej busa z zabudową.
-
O , o to miałem na myśli pożyczę Campera albo przyczepę :D
Ale jeszcze wojna nie przegrana . Głosujcie na Sielską :D :D :D :-X O:)
-
Czyli najlepiej w domu zostać? 8) ;D
Filip nie pękaj. Nie było źle, nikt nie był nawalony.
Cholera. Chyba nie byłeś u mnie w domku.
Zajęcie całego łowiska jest bardzo in plus. Na Batorówce pani Renata pozamykala wszystko na amen i był spokój.
Marcin
Właściciele byli bardziej niż dobrze do nas nastawieni. Wszystko bez problemu zalatwialiśmy i nawet obiady były zamawiane na godzinę :)
Ważne też, że dbają o ryby. Pamiętam jak w niedzielę przy końcu ktoś chciał łowić z haczykami z zadziorem i dostał nakaz żeby je zagiąć albo nie ma łowienia (pojechali do domy).
-
O , o to miałem na myśli pożyczę Campera albo przyczepę :D
Ale jeszcze wojna nie przegrana . Głosujcie na Sielską :D :D :D :-X O:)
To nie wojna tylko mamy wybrać najlepsze miejsce na Zlot. Dla każdego z forum kto chce przyjechać ;)
-
bo wie, czym jest dla mnie wędkarstwo.
Jacku, zabierz ją. Niech moją na korepetycje weźmie :'(
Twojej żony niczego nie trzeba uczyć. Jest wspaniała, wystarczy ;)
Córeczka to już w ogóle, łamie wszelki standardy. Świetna! :)
-
Panowie, zagłosowałem na Sielską, bo ma więcej miejsc noclegowych, ale jeżeli jest problem z dojazdem, i forumowicze będą mieli kłopot z czasem - zmienię go na Batorówkę.
Batorówka jak pisał Michał ma dobre połączenia, A1, A2 i S8 pozwalają szybko dotrzeć praktycznie z każdej strony. Sielska Woda to południowy zachód Polski i droga przez mękę dla kogoś z Pomorza.Jednak możemy sie nie pomieścić na kwaterach. Sielska Woda natomiast jest dalej, ale ma znacznie więcej miejsc noclegowych.
Wolałbym, abyśmy myśleli o wszystkich tutaj. Batorówka to woda bardzo ciekawa i stanowiąca wyzwanie, znamy ją, Sielska Woda jest nie gorsza. Szukajmy więc najlepszej opcji, ale nie patrzmy przez pryzmat własnych upodobań :) Załóżmy, ze będzie nas 50 do 70 osób. Obawiam się, ze jeżeli juz mamy ilość głosów ponad 80, to Batorówka nas nie pomieści. Jeżeli mamy ją rozpatrywać, to czy tam jest tyle miejsca w tych dwóch domach?
-
Luk teraz jest wiele osób chętnych lecz jak przychodzi co do czego to okazuje się ze nie mogą przyjechać. Na Batorowce Pani Renata nie widziała problemu w dostawianiu miejsc do spania. Mysle ze jezeli pogoda pozwoli można sie połasić na spanie pod namiotem. Sanitaria bez problemowo udostępnia mieszkańcy domków.
-
A mam takie pytanie na tych wodach czy jednej czy drugiej można łowić nocą i ewentualnie spać w namiocie ??
-
Luk teraz jest wiele osób chętnych lecz jak przychodzi co do czego to okazuje się ze nie mogą przyjechać. Na Batorowce Pani Renata nie widziała problemu w dostawianiu miejsc do spania. Mysle ze jezeli pogoda pozwoli można sie połasić na spanie pod namiotem. Sanitaria bez problemowo udostępnia mieszkańcy domków.
Najwięcej krzyczą ci, co nie przyjadą na zlot :)
-
Jak już będzie ustalone, gdzie i kiedy, to Ja od razu rezerwuje nocleg... bez dachu nad głową nic nie będzie.
-
Luk teraz jest wiele osób chętnych lecz jak przychodzi co do czego to okazuje się ze nie mogą przyjechać. Na Batorowce Pani Renata nie widziała problemu w dostawianiu miejsc do spania. Mysle ze jezeli pogoda pozwoli można sie połasić na spanie pod namiotem. Sanitaria bez problemowo udostępnia mieszkańcy domków.
Najwięcej krzyczą ci, co nie przyjadą na zlot :)
Może nie najwięcej, ale pokrzykują... :D
-
A mam takie pytanie na tych wodach czy jednej czy drugiej można łowić nocą i ewentualnie spać w namiocie ??
Na Batorówce można to i to choć Pani niechętnie w nocy pozwala. Ja z kolegą na trzeźwo i bez problemu mogliśmy w nocy łowić gdy reszta towarzystwa nachlana spała hahahahaha
-
A mam takie pytanie na tych wodach czy jednej czy drugiej można łowić nocą i ewentualnie spać w namiocie ??
Na Batorówce można to i to choć Pani niechętnie w nocy pozwala. Ja z kolegą na trzeźwo i bez problemu mogliśmy w nocy łowić gdy reszta towarzystwa nachlana spała hahahahaha
Ostap, rozbijam namiot obok Ciebie. Będziemy w nocy polować na big :fish: ;D 8)
-
Filip ja bym nie ryzykował. Ostap tak karpie karmi, że skubane wychodzą na brzeg i kradną wędki :)
-
Bo on kukurydzę okadza jakimiś magicznymi wyziewami...
-
A mam takie pytanie na tych wodach czy jednej czy drugiej można łowić nocą i ewentualnie spać w namiocie ??
Na Batorówce można to i to choć Pani niechętnie w nocy pozwala. Ja z kolegą na trzeźwo i bez problemu mogliśmy w nocy łowić gdy reszta towarzystwa nachlana spała hahahahaha
Ostap, rozbijam namiot obok Ciebie. Będziemy w nocy polować na big :fish: ;D 8)
Nie widzę problemu będzie komu paszę mieszać
-
Filip ja bym nie ryzykował. Ostap tak karpie karmi, że skubane wychodzą na brzeg i kradną wędki :)
Zbyniu pochwal się na czyj kij rybę zlotu swoją złowiłeś? liczy się podwójnie bo korbka nie z tej strony
-
Bo on kukurydzę okadza jakimiś magicznymi wyziewami...
Tym razem będzie wędzona na grubo nie Krzysiu?
-
Po drugiej stronie Batorówki (patrząc od domków) jest spore pole i tam namioty są oddalone od wody.
Poza tym nie byliśmy tak pijani żeby było zagrożenie - Pani Renata z mężem byli zadowoleni z tego jak się zachowywaliśmy więc nie powinno być problemu ;)
-
Panowie, może za wcześnie, może jeszcze nie pora ale...
JAKI TERMIN ZJAZDU???
-
Termin najlepszy będzie na początku czerwca. Przed urlopami, jest już ciepło.
W zeszłym roku byliśmy w tym okresie i było dobrze.
-
Na Batorówce można to i to choć Pani niechętnie w nocy pozwala. Ja z kolegą na trzeźwo i bez problemu mogliśmy w nocy łowić gdy reszta towarzystwa nachlana spała hahahahaha
Nachlanych było kilku, bez przesady :)
-
Na Batorówce można to i to choć Pani niechętnie w nocy pozwala. Ja z kolegą na trzeźwo i bez problemu mogliśmy w nocy łowić gdy reszta towarzystwa nachlana spała hahahahaha
Nachlanych było kilku, bez przesady :)
Dokładnie, rano większość już była nad wodą :)
-
Może zostawcie temat alkoholu, bo na kolejnym zlocie Mateo będzie chodził z alkomatem ;) :P
-
...
Nachlanych było kilku, bez przesady :)
Bo reszta była nieprzytomna :D
-
Bo on kukurydzę okadza jakimiś magicznymi wyziewami...
Tym razem będzie wędzona na grubo nie Krzysiu?
Hehe . Jasne że uwedzimy i nie tylko kukurydzę :P
-
Luk teraz jest wiele osób chętnych lecz jak przychodzi co do czego to okazuje się ze nie mogą przyjechać. Na Batorowce Pani Renata nie widziała problemu w dostawianiu miejsc do spania. Mysle ze jezeli pogoda pozwoli można sie połasić na spanie pod namiotem. Sanitaria bez problemowo udostępnia mieszkańcy domków.
Najwięcej krzyczą ci, co nie przyjadą na zlot :)
Tak jest zazwyczaj 👍
-
Hola hola w tamtym roku bylem i w tym tez bede :)
-
Filip ja bym nie ryzykował. Ostap tak karpie karmi, że skubane wychodzą na brzeg i kradną wędki :)
Zbyniu pochwal się na czyj kij rybę zlotu swoją złowiłeś? liczy się podwójnie bo korbka nie z tej strony
Złowiłem na Twoją wędkę, bo polazłeś gdzieś zamiast łowić ryby. Nie zdawałem sobie sprawy, że kręcenie korbką z prawej strony przy karpiu 4-5 kg, to taki problem :)
-
Ja umiem na dwie łapy kręcić lecz wygodniej mi z prawej
Pojechałem po paszę do biedry wtedy
-
Panowie oglądałem relację z II zlotu "Maniaków" SiG i powiem szczerze, że w tym roku coraz bardziej się nakręcam, aby się zjawić niezależnie od miejsca :D Towarzystwo doborowe, a historie przy tym z serii tych "nie do uwierzenia" :D
-
Luk teraz jest wiele osób chętnych lecz jak przychodzi co do czego to okazuje się ze nie mogą przyjechać. Na Batorowce Pani Renata nie widziała problemu w dostawianiu miejsc do spania. Mysle ze jezeli pogoda pozwoli można sie połasić na spanie pod namiotem. Sanitaria bez problemowo udostępnia mieszkańcy domków.
Pani Renata da radę na bank! :D
Ja myślę jednak, ze nas może być dużo więcej. Nie liczę osób towarzyszących ??? Jakiś festiwal się szykuje, trzeba będzie scenę ustawić :D
-
Witaycie, byłem w tamtym roku na Zlocie, poznałem wspaniałych ludzi, ludzi którzy przyjechali po to aby się spotkać, wymienić na żywo poglądami z różnych sfer życia i to skłoniło mnie do zapisania się do Tego forum (sorry ale nawet na facebooku nie istnieje) Nie zauważyłem żadnej spinki (oprócz jednego Pana co się spinał na początku zawodów pomimo wcześniejszych Jego apeli aby "spinki nie było bo to koleżeńskie zawody :)" a może źle go odebrałem nie istotne. Pamiętam również i chyba nie tylko ja kolegę który zgubił szpadel i chodził po całym łowisku szukając go :) i teraz moje pytanie czy komuś to przeszkadzało? Czy ktoś miał z tym problem? Liczę się z tym, iż za chwilę pojawi się wpis typu jedziemy tam, nie po to żeby czyjeś dzieci latały mi za głowami i krzyczały czy pies szczekał.... Każdy z nas ma prawo do wyrażania własnej opinii na każdy temat to, że ktoś bardziej bądź mniej jest spięty i szkoda mu czasu na rozmowy lub inne wspólne zajęcia po prostu odchodził i zajmował się "swoimi " sprawami i czy komuś to przeszkadzało? Prawdopodobnie będzie tak , jak już zostanie miejsce wybrane każdy z nas się zastanowi czy jedzie czy nie, później termin, znowu jednemu pasuje drugiemu nie a trzeciemu który chciał jechać coś wypadnie (życie). W ogólnym rozrachunku stanie się tak, iż prawdopodobnie połowa z dyskutujących TU nie przyjedzie z różnych względów i co należy na nich psy wieszać? Zastanawiam się nad Ideą tego spotkania czemu ono ma służyć czy temu aby każdy miał blisko? Czy z rodzinami, pupilami? Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził..... A niektórzy zamiast ciągłego narzekania co do miejsca weź się jeden z drugim i zoorganizuj taki wypad, wtedy zobaczysz ile spraw należy ogarnąć, dlaczego nie wskazałeś innego miejsca??? Proszę o odpowiedź jaka TERAZ Idea przyświeca temu spotkaniu? Moje zdanie jest takie nieważne gdzie a z kim.... Przepraszam że nie piszę Nickami ale nie potrafię jeszcze skojarzyć wszystkich, zapamiętałem paru kolegów i z tego miejsca chcę jeszcze raz podziękować za wspólne towarzystwo, za chwilę relaksu i wytchnienia w tym szybkim życiu. Szczególne podziękowania Dla Mario 8, Jarka ( pyszny słoik był :)), Grzegorza i Ostapa za pomoc w jednym temacie. Pozdrawiam i słoneczka życzę.
-
Panowie oglądałem relację z II zlotu "Maniaków" SiG i powiem szczerze, że w tym roku coraz bardziej się nakręcam, aby się zjawić niezależnie od miejsca :D Towarzystwo doborowe, a historie przy tym z serii tych "nie do uwierzenia" :D
Historie opowiadane przez niektórych mogą się wydawać nieprawdopodobne, jednak były prawdziwe.
Ot, zwykłe wędkarskie opowieści ;)
-
Kurdę a kto szpadla szukał? :)
-
Kolega który "napracował" się jak szpadel :) i odwiedzał wszystkich z tą radosną nowiną:) powodując same pozytywne reakcje, nie znam Nicku ale koledzy na pewno Ci zaraz podrzucą.
-
Panowie oglądałem relację z II zlotu "Maniaków" SiG i powiem szczerze, że w tym roku coraz bardziej się nakręcam, aby się zjawić niezależnie od miejsca :D Towarzystwo doborowe, a historie przy tym z serii tych "nie do uwierzenia" :D
Historie opowiadane przez niektórych mogą się wydawać nieprawdopodobne, jednak były prawdziwe.
Ot, zwykłe wędkarskie opowieści ;)
:D ;D :beer:
-
Kolega który "napracował" się jak szpadel :) i odwiedzał wszystkich z tą radosną nowiną:) powodując same pozytywne reakcje, nie znam Nicku ale koledzy na pewno Ci zaraz podrzucą.
Siemano koleszko
Kusiłeś tym cudnym trunkiem
Co do pomocy, nie ma problemu. Polecam się bo nadal trzeźwy
-
Witaycie, byłem w tamtym roku na Zlocie, poznałem wspaniałych ludzi, ludzi którzy przyjechali po to aby się spotkać, wymienić na żywo poglądami z różnych sfer życia i to skłoniło mnie do zapisania się do Tego forum (sorry ale nawet na facebooku nie istnieje) Nie zauważyłem żadnej spinki (oprócz jednego Pana co się spinał na początku zawodów pomimo wcześniejszych Jego apeli aby "spinki nie było bo to koleżeńskie zawody :)" a może źle go odebrałem nie istotne. Pamiętam również i chyba nie tylko ja kolegę który zgubił szpadel i chodził po całym łowisku szukając go :) i teraz moje pytanie czy komuś to przeszkadzało? Czy ktoś miał z tym problem? Liczę się z tym, iż za chwilę pojawi się wpis typu jedziemy tam, nie po to żeby czyjeś dzieci latały mi za głowami i krzyczały czy pies szczekał.... Każdy z nas ma prawo do wyrażania własnej opinii na każdy temat to, że ktoś bardziej bądź mniej jest spięty i szkoda mu czasu na rozmowy lub inne wspólne zajęcia po prostu odchodził i zajmował się "swoimi " sprawami i czy komuś to przeszkadzało? Prawdopodobnie będzie tak , jak już zostanie miejsce wybrane każdy z nas się zastanowi czy jedzie czy nie, później termin, znowu jednemu pasuje drugiemu nie a trzeciemu który chciał jechać coś wypadnie (życie). W ogólnym rozrachunku stanie się tak, iż prawdopodobnie połowa z dyskutujących TU nie przyjedzie z różnych względów i co należy na nich psy wieszać? Zastanawiam się nad Ideą tego spotkania czemu ono ma służyć czy temu aby każdy miał blisko? Czy z rodzinami, pupilami? Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził..... A niektórzy zamiast ciągłego narzekania co do miejsca weź się jeden z drugim i zoorganizuj taki wypad, wtedy zobaczysz ile spraw należy ogarnąć, dlaczego nie wskazałeś innego miejsca??? Proszę o odpowiedź jaka TERAZ Idea przyświeca temu spotkaniu? Moje zdanie jest takie nieważne gdzie a z kim.... Przepraszam że nie piszę Nickami ale nie potrafię jeszcze skojarzyć wszystkich, zapamiętałem paru kolegów i z tego miejsca chcę jeszcze raz podziękować za wspólne towarzystwo, za chwilę relaksu i wytchnienia w tym szybkim życiu. Szczególne podziękowania Dla Mario 8, Jarka ( pyszny słoik był :)), Grzegorza i Ostapa za pomoc w jednym temacie. Pozdrawiam i słoneczka życzę.
Cieszymy się, że byłeś i jesteś zadowolony. Nasza pasja ma łączyć, nie dzielić ;)
Konto zarejestrowałeś wczoraj, więc na ostatnim zlocie nie byłeś jako forumowicz, a raczej jako "osoba towarzysząca". Na to wychodzi, takie są fakty. Przypomnisz siebie, swoje imię, miejsce połowu? Aha, z kim byłeś, jakiemu "czynnemu" forumowiczowi towarzyszyłeś? Nie ciekawość przeze mnie przemawia, a raczej chęć poznania kolegi. Jeszcze lepszego poznania :)
-
My name is John, Paul John. Tak serio Robert, skorzystałem z zaproszenia mojego serdecznego kolegi Mario 8 . Tak zapisałem się wczoraj jak tylko dowiedziałem się że szykuje się kolejny wypad, przyznaję iż z braku czasu wolnego nie mogę sobie pozwolić na wnikliwe śledzenie SIG. Nie sztuką jest wypad na ryby ale w tak doborowym towarzystwie aż miło spędzić czas i to przeważyło aby zapisać się. Przepraszam ale jeszcze nie potrafię odpisać cytując wiadomość ktoś pomoże jak to zrobić? Z góry dzięki.
-
W prawym, górnym rogu każdej wiadomości jest taka mała karteczka z dopiskiem "Cytuj". Prosta sprawa :)
-
My name is John, Paul John. Tak serio Robert, skorzystałem z zaproszenia mojego serdecznego kolegi Mario 8 . Tak zapisałem się wczoraj jak tylko dowiedziałem się że szykuje się kolejny wypad, przyznaję iż z braku czasu wolnego nie mogę sobie pozwolić na wnikliwe śledzenie SIG. Nie sztuką jest wypad na ryby ale w tak doborowym towarzystwie aż miło spędzić czas i to przeważyło aby zapisać się. Przepraszam ale jeszcze nie potrafię odpisać cytując wiadomość ktoś pomoże jak to zrobić? Z góry dzięki.
Gdybyś potrzebował perkusisty, to nazywam się Richard Starkey.
No, pamiętam Cię ;) Skoro byłeś z Mario, to tym bardziej Cię pamiętam. Miałeś kapelusz z okrągłym rondem i jakiś dziwny alkohol, który kazałeś wypić Lucjanowi (zaraz po tym, jak przyjechał), twierdząc, że takiego jeszcze nigdy nie pił. Kolega był z tych "grzeczniejszych", fakt ;) Dziękuję za odpowiedź, jestem usatysfakcjonowany.
Co do cytowania - klikasz na "Umieść cytat", a swój tekst wpisujesz pod dolnym znacznikiem [/quote], który pojawi się pod cytowaną wiadomością.
-
W prawym, górnym rogu każdej wiadomości jest taka mała karteczka z dopiskiem "Cytuj". Prosta sprawa :)
Dzięki piszę z telefonu i nie wszystko widzę.
-
Telefony służą do telefonowania. Coś się zmieniło w ostatnich trzydziestu latach? :)
-
Telefony służą do telefonowania. Coś się zmieniło w ostatnich trzydziestu latach? :)
Okey okey smartphona, i nie kazałem a częstowałem, gdyż byłem świeżo po premierze tej whisky w Polsce i byłem niemalże pewny na 100 proc że jeszcze nie miał okazji jej spróbować. Tylko nie wiedziałem o tym że nie mieszka w Polsce i tu fakt mogła być ona wcześniej w Anglii stąd moje stwierdzenie że nie próbował. No cóż chciałem dobrze, jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam.
-
Czym niby uraziłeś? Nie przesadzaj ;) Było super, tak trzymać. Oby do zlotu :thumbup:
Aha, nie chodziło mi o nazwę sprzętu, bo czy to telefon, czy smartfon, dla mnie zawsze jest telefonem, czyli czymś, czego nie lubię używać do pisania. Podziwiam ludzi, którzy radzą sobie z tym, dużo pisząc :)
-
Panowie, może mój głos spotka się z falą krytyki, ale czuję się zobowiązany, żeby Was poinformować o dość ważnej kwestii, którą musimy wziąć pod uwagę.
Głosów w ankiecie jest w tej chwili już dość sporo. Głosowanie jeszcze się nie skończyło, więc na pewno ich przybędzie w obu lokalizacjach.
Jasną rzeczą jest, że 100 % głosów w ankiecie na dane łowisko nie równa się 100 % frekwencji - ktoś się rozmyśli, wyskoczą jakieś nieprzewidziane sprawy itd.
Mimo to, zakładając, że głosów na Batorówkę będzie 60, odpadnie z różnych przyczyn około 25 % to wychodzi nam 45 osób.
Pamiętajmy też, że są osoby preferujące jedno czy drugie łowisko (więc na nie głosują) ale na zlot i tak przyjadą, niezależnie gdzie ostatecznie się odbędzie. Tutaj musimy znów założyć niewielki margines w ilości mniej więcej 10 osób. W związku z tym ostatecznie może się okazać, że chętnych na taką Batorówkę będzie 55 osób.
Doliczmy teraz osoby towarzyszące, doliczmy żony, dziewczyny, kochanki, dzieci niektórych z Nas.
Prognozowana ilość uczestników bardzo fajna i budująca. Super, że forum i zlot zyskują taką popularność a użytkownicy chcą się wspólnie integrować, bawić, łowić.
Żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał, że narzekam, że będzie tyle osób - bo jest odwrotnie.
Ale, żeby nie było kolorowo, tak jak zacząłem we wstępie, czuję się zobowiązany do uświadomienia Wam, że pewne logistyczne możliwości danego łowiska mogą być przy takiej ilości osób niewystarczające i być może trzeba się będzie zdecydować albo na opcję Sielskiej albo na inną opcję, ktora zapewni nam komfortową realizację zlotu i dobre warunki dla wszystkich uczestników.
Ankieta jest sygnałem dla organizatora, badaniem Waszego zdania ale przyjmijcie proszę, że nie jest to ostateczna decyzja i tutaj ostatecznie decyzja będzie uzależniona od możliwości łowiska czy też całej jego logistyki. Nie chcielibyśmy, żeby zdarzyła się taka sytuacja, że ktoś nie będzie mógł łowić bo zabraknie dla niego miejsca a już zupelnie przykrą sytuacją była by konieczność szukania noclegów i rozbijania się na małe grupki.
-
Ostatnio było cos okolo 40 osob jak sie nie myle?
-
Na 100% będzie nas więcej i Batorówka może tego nie wytrzymać :( Sam głosowałem na nią, ale możemy być zmuszeni wybrać coś większego. Ważne, żeby dało się zarezerwować całe łowisko.
-
Zastanawiam się, czy w ogóle rozpatrywać Batorówkę. Zlot wędkarski, gdzie jest 40 miejsc do łowienia, w ścisku, a 60 łowiących, to dość kiepski pomysł. Też byłem za Batorówką, ale widzę, że możliwości tego łowiska są po prostu zbyt małe na ogarnięcie zlotu SiG.
-
No cóż gdy o tym pisałem to zarzucano mi że dbam tylko o siebie i rodzinę i chce zrobić piknik rodzinny :( ale ok, proponuję żeby ustalić konkretny termin i wstępne zgłoszenia uczestnictwa, wtedy może się okazać że batorówka jest wystarczająca a jeśli będzie za mało miejsca wybierzemy opcje "pikniku rodzinnego " :) :P
-
Może na Sielskiej jest możliwość rezerwacji lub zamknięcia części łowiska pod zlot?
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
-
Kwestia dogadania z właścicielem. Jak będzie chętnych +50 osób to wątpię, by facet na co dzień miał tam takie obłożenie. A to jest nie tylko wędkowanie ale też spanie i jedzenie - więc zarobek nieproporcjonalnie wyższy. Robiąc taką imprezę mamy prawo wymagać zamknięcia zbiornika i rezerwacji go tylko dla nas - niezależnie od tego czy zajmiemy ćwierć czy pół stawu.
Dla właściciela jest to prosta kalkulacja. Zamykam zbiornik i mam konkretne pieniądze z łowienia, spania i jedzenia przez 2-3 dni, albo wolę 20-30 wędkarzy, którzy może przyjadą połowić, może nie... Ja bym się tutaj w ogóle nie zastanawiał i (jeśli faktycznie będzie dużo osób) to właścicielowi - obojętnie jakiej wody jako warunek naszego przyjazdu przedstawił całkowitą rezerwację łowiska i terenu do niego przyległego.
-
Dla mnie to jest w ogóle warunek konieczny. Bo nam się nazjeżdża cholera wie kto. Np. osoby, które za chamstwo z hukiem stąd wyleciały.
-
Co do cen na Sielskiej to z relacji osób które korzystały grupowo ceny wynegocjowane 30-40 % mniejsze :)
-
Ja myślę, że od razu powinna powstać lista typu:
nick(imię i nazwisko); lokalizacja1; lokalizacja2; jaki rodzaj noclegu; ilość osób tow.; długość pobytu.
Dane poniższe są przykładowe choć bardzo prawdopodobne, ale bez terminu to jak wróżenie z fusów. :)
|Tomsza | Batorówka 1 noc namiot | Sielska W. 50/50% 1 noc namiot| osób tow 0|
Dla ogarnięcia logistycznego powyższe wg mnie niezbędne. Do tego dochodzi jeszcze termin i dostępność łowiska/obiektu (pokoje domki, zawody, inne spotkania).
Są pewnie koledzy co będą na Zlocie na 100% niezależnie od lokalizacji i terminu, będą tacy jak np ja
Batorówka 99%, Sielska trochę za daleko więc 50/50, ale tylko jedna noc więc nie potrzebuje pokoju z łazienką, kuchnią i wi-fi wystarczy mi namiot ew. kimnę w samochodzie :)
EDIT:
Wszystkim się nie dogodzi, nie ma takiej opcji, a z tego co widać to uczestników tego zlotu będzie więcej niż w zeszłym roku, więc wybór to Sielska Woda, trzeba zadzwonić i zarezerwować cały obiekt, zebrać i wpłacić zaliczki (wpłata na konto SIG).
Tym sposobem jest łowisko, jest termin, jest rezerwacja, kto ma chęć na pokój/domek/łóżko wpłaca zaliczkę, kolejność wpłat jest kolejnością rezerwacji czy też wyboru miejsca do spania.
W ten sposób lista uczestników sama powstanie. A niezdecydowani czy organizujący wyjazd/urlop na ostatnia chwilę biorą to co zostanie ew. namiot/samochód.
Sprawiedliwie na pewno nie będzie, ale to chyba sensowne rozwiązanie.
-
Jak nie będzie fi fi to nie jadę :D
-
Jak nie będzie fi fi to nie jadę :D
Akurat wybieram się z nią bo zwierzęta mogą być na łowisku
-
Jak nie będzie fi fi to nie jadę :D
Akurat wybieram się z nią bo zwierzęta mogą być na łowisku
To super :thumbup:
Będzie wędek pilnować :D
-
Poprzednia, zeszłoroczna ankieta pokazała, że zlot cieszyłby się podobnym zainteresowaniem w 2017 roku jak na Batorówce. Jednak teraz widać, że chętnych jest więcej. Na Batorówce nie da się łowić grupą większą niż 40 osób. Jeżeli więc miałby być tam ścisk, to nie są to dobre warunki do przeprowadzenia zlotu. W domach też się nie pomieści więcej osób niż 30-40, więc już jest kiepsko, zwłaszcza, że wielu chce przyjechać z rodzinami .
Tak naprawdę, to trudno znaleźć łowisko, mogące zapewnić warunki do tak licznego zlotu, zarówno pod względem ilości stanowisk, jak też i miejsca na kwaterach, zaplecza. Może się okazać, że nie ma wcale dużego wyboru :-\
-
http://ekofarmazelechow.pl/
Łącznie zakwaterować mogą 72 osoby. Położone bardziej w centrum Polski, jest baza dla dzieciaków itp., itd.
-
To trzeba powiedziec krótko. Zrobimy zlot dla forumowiczow bez rodzin i tyle.
Ała nie bijcie :P
-
http://ekofarmazelechow.pl/
Łącznie zakwaterować mogą 72 osoby. Położone bardziej w centrum Polski, jest baza dla dzieciaków itp., itd.
Naprawdę fajnie to wygląda, tylko te ceny 45zł/dzień wędkowania :o x3dni to jest 135zł, do tego jedna nocka 55zł i mamy 190zł :o. Opłaty za osoby towarzyszące + namiot itd. Zrobi się ładna sumka, dla niektórych być może nie do przeskoczenia. 170zł płacimy za cały sezon na wody PZW :-\. Tutaj wyjdzie ponad dwie stówy za weekend, bez noclegu >:O.
-
http://ekofarmazelechow.pl/
Łącznie zakwaterować mogą 72 osoby. Położone bardziej w centrum Polski, jest baza dla dzieciaków itp., itd.
Naprawdę fajnie to wygląda, tylko te ceny 45zł/dzień wędkowania :o x3dni to jest 135zł, do tego jedna nocka 55zł i mamy 190zł :o. Opłaty za osoby towarzyszące + namiot itd. Zrobi się ładna sumka, dla niektórych być może nie do przeskoczenia. 170zł płacimy za cały sezon na wody PZW :-\.
Przy dużej grupie ludzi zapewne stawki te będą do dużej negocjacji :)
-
http://ekofarmazelechow.pl/
Łącznie zakwaterować mogą 72 osoby. Położone bardziej w centrum Polski, jest baza dla dzieciaków itp., itd.
Naprawdę fajnie to wygląda, tylko te ceny 45zł/dzień wędkowania :o x3dni to jest 135zł, do tego jedna nocka 55zł i mamy 190zł :o. Opłaty za osoby towarzyszące + namiot itd. Zrobi się ładna sumka, dla niektórych być może nie do przeskoczenia. 170zł płacimy za cały sezon na wody PZW :-\.
Przy dużej grupie ludzi zapewne stawki te będą do dużej negocjacji :)
Trzeba mieć taką nadzieję, należy to zweryfikować, podać ceny i rezerwować, bo miejsce naprawdę cudne :narybki:. Sielska i Batorówka się chowają.
-
Mnie też trochę te ceny przeraziły. Ale gdybyśmy wzięli cały ośrodek, może zeszliby z kilkadziesiąt procent. Cholera wie. Albo np. w cenie dniówki wędkowania daliby całą dobę...
Wygląda to cudnie. Kurde, niby mam do nich na mapie blisko, a przez układ mostów na Wiśle to 2,5 h w jedną stronę :(
-
Może wynalazkiem braci Wright? Mostom powiesz "nie" :)
-
Mostek mostom nie nie mówi :P
-
Mnie też trochę te ceny przeraziły. Ale gdybyśmy wzięli cały ośrodek, może zeszliby z kilkadziesiąt procent. Cholera wie. Albo np. w cenie dniówki wędkowania daliby całą dobę...
Wygląda to cudnie. Kurde, niby mam do nich na mapie blisko, a przez układ mostów na Wiśle to 2,5 h w jedną stronę :(
Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę, będziem na Zlocie :P, nie paląc za sobą mostów oczywiście :narybki:
-
A czy to nie jest łowisko typowo "kabanów"?
-
Mostek mostom nie nie mówi :P
Mosteque, człowiek, który mostom się kłaniał.
-
Mostek mostom nie nie mówi :P
Mosteque, człowiek, który mostom się kłaniał.
;D :beer:
-
A czy to nie jest łowisko typowo "kabanów"?
>:( >:O >:O >:O >:O
Pierd***cie mi tu o mostach a ja ważne pytanie zadałem! ;)
-
A czy to nie jest łowisko typowo "kabanów"?
>:( >:O >:O >:O >:O
tzn?
-
Dużych ryb, takich 10,15,20,25 kg.
-
Może któryś z forumowiczów miał okazję łowić, to by się wypowiedział.
-
http://ekofarmazelechow.pl/lowisko/
Największa populacja karpia 5 – 25kg
Szczupaki, okazy 1-12 kg
Amury sięgające 10kg
Okonie powyżej 1kg
Tołpygi przekraczające 30 kg
Sumy dochodzące do 40 kg
Tutaj oczywiście chwalą się okazami. To jest naturalny zbiornik, jakaś żwirownia chyba, a nie wanna z karpiami. Nie wydaje mi się, żeby tam zaciągi robili i odławiali mniejsze ryby. Ale tak tylko gdybam sobie.
Edit: patrzę i patrzę na te ceny... chyba to jednak za wysokie progi. Musieliby nam dać zniżkę 50%...
-
Opis rybostanu z ich strony, nie wiem jak to ma się do rzeczywistości.
Największa populacja karpia 5 – 25kg
Szczupaki, okazy 1-12 kg
Amury sięgające 10kg
Okonie powyżej 1kg
Tołpygi przekraczające 30 kg
Sumy dochodzące do 40 kg
-
Wysłaliśmy w tym samym momencie :D :D
-
Hehe ;)
-
Ten rybostan ze strony czytałem. Bardziej zastanawia mnie rzeczywista sytuacja i czy są tam też rybki 1,2,3,4,5 kg a nie tylko okazy. Karpie raczej się tam nie wycierają ;p
Z białorybu oprócz karpia i dużego amura raczej nie wymienili nic więcej, więc nie wiadomo czy jest tam lin, leszcz, karaś.
-
Osobiście, uważam to za plus - obecność dużych ryb. Wbrew pozorom nie jest łatwo skusić do brania karpia czy amura takiego 15+. To są już bardzo ostrożne ryby, jak zaczniemy bombardować naszymi koszykami z jednego brzegu , to te większe ryby będą się trzymać z dala ;).
Powiem szczerze, że to łowisko mnie urzeka. Nareszcie nie jest to jedno z typowych komercji w szczerym polu :bravo:. Cóż, ceny :thumbdown:
-
Powiem szczerze, że to łowisko mnie urzeka. Nareszcie nie jest to jedno z typowych komercji w szczerym polu :bravo:. Cóż, ceny :thumbdown:
Mam dokładnie tak samo. Nawet nie wiecie, ile bym dał, żeby mieć blisko do takiej wody :(
-
Chciałby zwrócić uwagę na jeden aspekt, z Łodzi odległość do Sielskiej i do Eko farmy jest prawie taka sama, natomiast czas przejazdu - godzina różnicy na niekorzyść Eko Farmy. W moim przypadku 2 czy 3 godziny to powiedzmy nic wielkiego ale dla dojeżdżających "z daleka" to już problem, tak mi się wydaje ale koledzy się wypowiedzą we własnym imieniu :-)
Byłoby najlepiej gdyby miejsce zlotu znajdowało się w pobliżu autostrad i dróg szybkiego ruchu, ale zbyt dużego wyboru (chyba) nie mamy.
-
Oki, rozmawiałem przed chwilą z Żelechowem. Miejsce na 60 osób się znajdzie bez problemu (łowiących), przy wynajęciu całego łowiska i skorzystaniu z kwater, gastronomii, będziemy mieli specjalne ceny, o wiele lepsze niż w cenniku.
Ta opcja jest dla mnie osobiście najdalsza, ale chyba świńskim targiem najlepsza dla każdego jednocześnie. Mam nadzieję, że da się coś utargować, mam też opcje na to aby zbić cenę lekko :) Każdy ma coś do przejechania, lecz warunki dla nas, na organizację zlotu dla forumowiczów w ilości 60-70 osób najlepsze.
W wodzie pływa chyba wszystko, choć łowisko słynie z większych ryb głównie. Myślę, że to nie problem, wręcz jest to zaleta.
Jest styczeń, trzeba się spieszyć. Chciałbym do końca miesiąca zamknąc sprawę łowiska, abyśmy nie robili zlotu w jakimś ośrodku wypoczynkowym nad jeziorem PZW :P
-
Myślę, że wszystko teraz sprowadza się do ceny. Ile za łowienie + ile za nocleg. I będzie wiadomo. Bo zaraz się okaże, że z tych 60 osób zostanie 30... i nas wyśmieją.
-
Cholera, co za dziwne miejsce... Wychodzi, że Zbyszek ma bliżej na Sielską niż do Żelechowa ???
-
No dojazd jest jakiś dziwny. 120 km ode mnie - 2,5 godziny. Sielska Woda 300 km - 3,5 godziny :D
-
Znajomi łowili nie raz tam. Łowisko ładne. Cena nie. Ryby duże ciężko złowić. Oni przeważnie na zero przynajmniej ostatni 3 dniowy pobyt jakoś pod koniec wakacji.
Na stanowisku karpiowym jest nawet prąd 230v
Ogólnie to ja chcę jechać z rodziną. Ja, żona i 2 synów, no i piesunia plus 2 kolegów
-
Ten Żelechów to jest dopiero Disneyland :D :P ale faktycznie ceny nie ciekawe i trzeba mieć nadzieję że nie będzie gorąco bo inaczej
(http://ekofarma.bozanta.pl/wp-content/uploads/2015/04/plaza.jpg)
-
Gdybym mógł wybrać, to wolę Sielską Wodę od tego Żelichowa.
-
Ja byłem kilka razy na ekofarmie z dziećmi na kąpielisku i polecałbym się dopytać ile osób może w tym samym momencie łowić, bo z tego co wiem to stanowisk nie ma aż tak wiele (jest dość znaczna odległość między stanowiskami), a ze względu na wysoki brzeg łowi się tam zwyczajowo z pomostów (ewentualnie z plaży na której w sezonie jest kąpielisko). Oczywiście w czasie imprezy zamkniętej może to wyglądać inaczej, dlatego warto pytać...
Ps. Woda fajna, choć jako wyrobisko dość głęboka - więc pewnie będzie to wyzwanie dla łowiących na metodę - trzeba szukać płytszych miejsc :)
-
Ogólnie to ja chcę jechać z rodziną. Ja, żona i 2 synów, no i piesunia plus 2 kolegów
Dlaczego tylko dwóch kolegów zabierasz?
Kurna, z całym szacunkiem, Batorówka odpadnie, bo jest za mała, a my zabieramy po dwóch kumpli?
Przepraszam, Łukaszu, to nic osobistego, stwierdzam jedynie fakt. Byłem przekonany, że organizujemy zlot dla forumowych kumpli, bo z tymi spod komina to możemy sobie wędkować cały rok. Zapewne coś ze mną jest nie tak, może inni widzą to zupełnie inaczej.
-
Trasa do Ekofarmy
Pomimo że mapy pokazują, aby jechać przez most w Górze Kalwarii to jeżeli ktoś może jechać przez Dęblin lub nawet Puławy to polecam.
Jest też opcja promu na 4 osobówki 12 zł od auta w Świerżach Górnych (elektrownia Kozienice), dysponuje rozpiską i nr tel do przewoźnika w razie czego.
Jak ktoś trafi na korek w Górze K. to klękajcie narody do 2 godzin nawet, a dalej też nie lepiej- ronda Sobiekursk i Kołbiel.
Można objechać, ale trzeba znać.
-
Trasa do Ekofarmy
Pomimo że mapy pokazują, aby jechać przez most w Górze Kalwarii to jeżeli ktoś może jechać przez Dęblin lub nawet Puławy to polecam.
Jest też opcja promu na 4 osobówki 12 zł od auta w Świerżach Górnych (elektrownia Kozienice), dysponuje rozpiską i nr tel do przewoźnika w razie czego.
Jak ktoś trafi na korek w Górze K. to klękajcie narody do 2 godzin nawet, a dalej też nie lepiej- ronda Sobiekursk i Kołbiel.
Można objechać, ale trzeba znać.
Amen.
Może jakies inne propozycje ktos ma? :P
-
Ogólnie to ja chcę jechać z rodziną. Ja, żona i 2 synów, no i piesunia plus 2 kolegów
Dlaczego tylko dwóch kolegów zabierasz?
Kurna, z całym szacunkiem, Batorówka odpadnie, bo jest za mała, a my zabieramy po dwóch kumpli?
Przepraszam, Łukaszu, to nic osobistego, stwierdzam jedynie fakt. Byłem przekonany, że organizujemy zlot dla forumowych kumpli, bo z tymi spod komina to możemy sobie wędkować cały rok. Zapewne coś ze mną jest nie tak, może inni widzą to zupełnie inaczej.
Jednego poznałeś na 2 zlocie. Drugi chciałby jechać lecz po takim tekście to sam się zastanowię czy jechać.
To, że Twoja rodzina nie chce z Tobą jechać to nie moja sprawa. Ja młodego od najmłodszych lat chcę ogarnąć do spędzania czasu nad wodą.
Teraz trochę ogólnie napiszę i nie bierz tego do siebie.
Całe szczęście, że nie Ty będziesz mi mówił z kim mam jechać a z kim nie
-
Łukasz, nie było mowy o dzieciach i żonie, tylko o dwóch kumplach. To jest zlot forumowiczów i już w ty momencie zrobił się lekki zonk, że może nas być za dużo.
Impreza na 99% będzie zamknięta tylko dla forumowiczów i ich rodzin. Jeśli miejsce pozwoli to można kumpla zabrać.
-
Pozwoliłem sobie zadzwonić do właściciela Sielskiej, niestety wraz z małżonką jest służbowo we Wrocławiu, jutro wszystko ustalę, póki co; można cały ośrodek zarezerwować, ceny do negocjacji :D, maksymalna ilość osób w domkach 74, parking darmowy, zwierzęta mile widziane.
Jutro napiszę dokładnie co i jak i jakie terminy wolne.
-
To chyba jest najlepsza opcja jednak.
-
Ogólnie to ja chcę jechać z rodziną. Ja, żona i 2 synów, no i piesunia plus 2 kolegów
Dlaczego tylko dwóch kolegów zabierasz?
Kurna, z całym szacunkiem, Batorówka odpadnie, bo jest za mała, a my zabieramy po dwóch kumpli?
Przepraszam, Łukaszu, to nic osobistego, stwierdzam jedynie fakt. Byłem przekonany, że organizujemy zlot dla forumowych kumpli, bo z tymi spod komina to możemy sobie wędkować cały rok. Zapewne coś ze mną jest nie tak, może inni widzą to zupełnie inaczej.
Jednego poznałeś na 2 zlocie. Drugi chciałby jechać lecz po takim tekście to sam się zastanowię czy jechać.
To, że Twoja rodzina nie chce z Tobą jechać to nie moja sprawa. Ja młodego od najmłodszych lat chcę ogarnąć do spędzania czasu nad wodą.
Teraz trochę ogólnie napiszę i nie bierz tego do siebie.
Całe szczęście, że nie Ty będziesz mi mówił z kim mam jechać a z kim nie
Wybacz, ale od mojej rodziny to trzymaj się z daleka, a szczególnie od mojej żony, bo ona nie życzy sobie, żebyś w swojej nieświadomości oceniał jej postępowanie. Nie Tobie oceniać, co moja rodzina chce ze mną robić, a czego nie chce. Nie zrozumiałeś mojej wcześniejszej wypowiedzi, skoro wyskakujesz tutaj z takimi tekstami. Nie interesuje mnie kompletnie, jak wychowujesz dzieci, co chcesz im przekazać, bo to nie temat na takie wynurzenia. To bynajmniej nie moja sprawa, co oczywiste. Nic nie wspomniałem o Twojej rodzinie, więc zachowaj umiar w swoich zapędach, proszę.
Nie jestem skazany na wędkowanie na tego typu imprezach, bo nie o to mi chodzi, mam swoją wizję takiej imprezy. Moje prawo. Ty masz swoje prawo, jasna sprawa.
Luzik, niczego Ci nie będę sugerował ani niczego narzucał. Wręcz przeciwnie, niniejszym oddaję Ci moje miejsce ;)
W tym momencie kończę swoją aktywność w temacie przyszłego zlotu, życząc tym samym wspaniałej zabawy wszystkim kolegom.
-
Cholera cisza, czemu się kłócicie? :)
-
Panowie, dajcie spokój :facepalm:. Dobrze będzie :thumbup:
-
Do Żelechowa mam dalej (583 km). Mną się nie przejmujcie, tam gdzie będzie zlot, będę ja. Przyznam że głosowałem na Sielską Wodę, nie dlatego, że Batorówka mi się nie podobała, lecz lubię poznawać nowe miejsca
-
Panowie, dajcie spokój :facepalm:. Dobrze będzie :thumbup:
Popieram :thumbup:
-
Do Żelechowa mam dalej (583 km). Mną się nie przejmujcie, tam gdzie będzie zlot, będę ja. Przyznam że głosowałem na Sielską Wodę, nie dlatego, że Batorówka mi się nie podobała, lecz lubię poznawać nowe miejsca
Takie podejście do sprawy mi się podoba, leci :thumbup:
-
Do Żelechowa mam dalej (583 km). Mną się nie przejmujcie, tam gdzie będzie zlot, będę ja. Przyznam że głosowałem na Sielską Wodę, nie dlatego, że Batorówka mi się nie podobała, lecz lubię poznawać nowe miejsca
Takie podejście do sprawy mi się podoba, leci :thumbup:
Mnie także.
Ale skoro ilość miejsca jest porównywalna jak Janusz pisał to chyba nie ma się co napinać na Żelechów.
-
Na Sielskiej każdy będzie blisko siebie i moim zdaniem, to jest lepsze, niż taki Żelechów, gdzie stanowiska są tak "rozjechane".
Jeśli uda się "zarezerwować" cały obiekt? To mamy full wypas. ;D
PS
Jak tak dalej pójdzie to na zlot przyjedzie tylko Luk i Mateo, bo reszta się "pogryzie" o pierdoły...
Choć swoją drogą, jeśli tak każdy zabierze kolegę, koleżankę i kogoś tam jeszcze to się zrobi tłum niesamowity... Nie mówię o najbliższej rodzinie :facepalm:
Może od razu zrobimy zlot, pokroju zawodów Lucia? 200 osób i nawet nie połowa, to wędkujący? ;)
-
Ogólnie to ja chcę jechać z rodziną. Ja, żona i 2 synów, no i piesunia plus 2 kolegów
Dlaczego tylko dwóch kolegów zabierasz?
Kurna, z całym szacunkiem, Batorówka odpadnie, bo jest za mała, a my zabieramy po dwóch kumpli?
Przepraszam, Łukaszu, to nic osobistego, stwierdzam jedynie fakt. Byłem przekonany, że organizujemy zlot dla forumowych kumpli, bo z tymi spod komina to możemy sobie wędkować cały rok. Zapewne coś ze mną jest nie tak, może inni widzą to zupełnie inaczej.
Jednego poznałeś na 2 zlocie. Drugi chciałby jechać lecz po takim tekście to sam się zastanowię czy jechać.
To, że Twoja rodzina nie chce z Tobą jechać to nie moja sprawa. Ja młodego od najmłodszych lat chcę ogarnąć do spędzania czasu nad wodą.
Teraz trochę ogólnie napiszę i nie bierz tego do siebie.
Całe szczęście, że nie Ty będziesz mi mówił z kim mam jechać a z kim nie
Wybacz, ale od mojej rodziny to trzymaj się z daleka, a szczególnie od mojej żony, bo ona nie życzy sobie, żebyś w swojej nieświadomości oceniał jej postępowanie. Nie Tobie oceniać, co moja rodzina chce ze mną robić, a czego nie chce. Nie zrozumiałeś mojej wcześniejszej wypowiedzi, skoro wyskakujesz tutaj z takimi tekstami. Nie interesuje mnie kompletnie, jak wychowujesz dzieci, co chcesz im przekazać, bo to nie temat na takie wynurzenia. To bynajmniej nie moja sprawa, co oczywiste. Nic nie wspomniałem o Twojej rodzinie, więc zachowaj umiar w swoich zapędach, proszę.
Nie jestem skazany na wędkowanie na tego typu imprezach, bo nie o to mi chodzi, mam swoją wizję takiej imprezy. Moje prawo. Ty masz swoje prawo, jasna sprawa.
Luzik, niczego Ci nie będę sugerował ani niczego narzucał. Wręcz przeciwnie, niniejszym oddaję Ci moje miejsce ;)
W tym momencie kończę swoją aktywność w temacie przyszłego zlotu, życząc tym samym wspaniałej zabawy wszystkim kolegom.
Widzę, że Ty też nie zrozumiałeś mojej.
Twojego miejsca nie chcę bo mam swoje a skoro to zlot tylko dla forumowiczów to żaden problem aby koledzy się tu zalogowani i wszystkie warunki będą spełnione (są gdzieś jasno warunki ustalone?)
-
Łukasz, jak Ty rozumiesz sens naszego zlotu?
Bo my jedziemy, żeby się spotkać z ludźmi, z którymi na co dzień tutaj rozmawiamy.
A Ty jedziesz, żeby się z kolegami w krzakach rozłożyć czy jak? Poważnie pytam.
-
Kurna Koledzy najpierw zgrzyty o miejsce ( ja odpuściłem dla dobra wszystkich :-[) teraz kto z kim ma jechać a za chwilę będą spory o termin. :o :o
-
Tak sobie czytam te kłótnie i widzę tutaj dwie opcje i każda ma swoją racje (życie) jedni chcą integracji z środowiskiem forum a inni chcą przy okazji zrobić piknik. Każdy inaczej patrzy. Trzeba wprowadzić albo biurokracje i zrobić ankietę typu:
- zlot dla tylko dla forumowiczów czy też dla rodziny/przyjaciół
- mała dyktatura tak jak ma większość nas w pracy tzn impreza firmowa tylko dla pracowników koniec kropka
-
Przepraszam, ale rodziny i kolegów to bym do jednego worka nie wrzucał.
Ja jadę odpocząć na zlot, dlatego chcę też zabrać żonę i dziecko, żeby w tym czasie nie siedziały w domu, jak ja się będę bawił. Moja żona była na poprzednim zlocie i zna już chłopaków i też ich żony, które pewnie teraz też przyjadą.
Jak się to przekłada na przyjechanie z kumplem to nie wiem.
-
Filipek, a Ty będziesz?
-
Nie widzę tu osób które się kłócą :D
Teraz dla jasności napiszę jak ja to widzę :bravo:
Zlot powinien być w takim miejscu jak odbył się 1 zlot!! Bez rodzin, psów, kolegów i cywilizacji!!! Pierwszy zapisałbym się na taki zlot!!!!
Wędkarstwo przechodzi teraz w piep... wygodę. Może jeszcze basen powinien być obok łowiska i 4 pizzerie pomieszane z kebabami.
Ludzie jedziemy się spotkać a nie leżeć na leżakach. Ja z racji tego, że nie piję to chcę powędkować. Jeszcze kilka lat temu wędek bym nie wyjął przez zlot i się integrował. Dziś wolę łowić. Proste
-
Dokładnie mam takie same zdanie jak Mosteque ale proponuję poczekać bo jak ustalimy miejsce, termin, frekwencja spadnie pewnie o 50 % :)
Niech ktoś ogarnie Batorówkę ja jutro wypytam o Sielską później termin i tak jak pisał Prezes Luk :P do końca stycznia trzeba by to ogarnąć.
-
Filipek, a Ty będziesz?
Sielska - duże prawdopodobieństwo, powinienem się wyrobić z prawkiem(choć pewnie będzie jak co roku :facepalm: :facepalm: :facepalm:)
Żelechów - 95% nie...
-
Filipek, a Ty będziesz?
Sielska - duże prawdopodobieństwo, powinienem się wyrobić z prawkiem(choć pewnie będzie jak co roku :facepalm: :facepalm: :facepalm:)
Żelechów - 95% nie...
Filip, co roku robisz prawko ? Nieźle :bravo: :P
-
Filipek, a Ty będziesz?
Sielska - duże prawdopodobieństwo, powinienem się wyrobić z prawkiem(choć pewnie będzie jak co roku :facepalm: :facepalm: :facepalm:)
Żelechów - 95% nie...
Filip, co roku robisz prawko ? Nieźle :bravo: :P
Trochę źle to ująłem, ale wiadomo o co chodzi :D
-
Żelechów to na 95% jednak odpada, więc się nie przejmuj ;)
-
Nie widzę tu osób które się kłócą :D
Zlot powinien być w takim miejscu jak odbył się 1 zlot!! Bez rodzin, psów, kolegów i cywilizacji!!! Pierwszy zapisałbym się na taki zlot!!!!
Jak uda się Tobie to spełnić, jadę nawet 400 km. :thumbup:
-
Panowie, może ja trochę rozjaśnię temat...
Batorówka odpada z racji zbyt małej ilości miejsc. Zostaje póki co Sielska Woda. Żelechów jednak odpada. Do Opola o wiele łatwiej się dostać, trasa S8 i A4 zapewniają naprawdę szybki dojazd, tam natomiast wciąż jest Meksyk.
Jest nas sporo do wzięcia udziału w zlocie, mało gdzie znajdziemy łowisko mogące sprostać oczekiwaniom 60-80 osób, w tym z rodzinami i zapleczem. Problem polega na tym, że nie wszyscy jadą tylko łowić, część, i to spora, jedzie się spotkac z innymi, wędkowanie schodzi na drugi plan (tak jest w moim przypadku). Teraz unikniemy błędu z zeszłego roku, gdzie ludzie się rozbijali gdzie chcieli, przez co później były problemy. Nie zgadzam się na to, aby ktoś teraz przyjechał i rozbijał się tam gdzie mu najwygodniej. Jeżeli będziemy chcieli zrobić zawody (będą w sobotę tym razem), a na to się zanosi - część łowiska będzie musiała być wolna, więc 'karpiarze' od początku będą musieli siedzieć gdzieś w kącie. Ci co chcą głównie łowić niech siedzą w spokojniejszej części łowiska, i tam rozbijają namioty. Nie będzie zasady kto pierwszy ten lepszy (chodzi mi o udostępnienie części głównej pod zawody). Jeżeli chodzi o Sielską Wodę - to sam wielu rzeczy dopilnuję, ponieważ mieszkam w Opolu (będąc w Polsce). Mam nadzieję, że gospodarze z pomocą naszą pokierują ludzi w odpowiedni sposób.
Nie dogodzimy wszystkim, na pewno jednak będziemy kierowali się dobrem i oczekiwaniami większości. Ostatni rok sporo nas nauczył, w tym nie popełnimy pewnych błędów, taką mam nadzieję :) Postaramy się tak wszystko zorganizować, aby wszyscy czuli się zadowoleni. Być może będzie nas i ze 100 osób :D Chcemy aby była integracja i wędkowanie, czyli zabawa od świtu do zmierzchu ;)
Cieszy mnie postawa Zbyszka :thumbup: Ma on najdalej i myślałem, że się zawaha przy Sielskiej. A tak... Skoro on będzie - niech nikt nie mówi, że ma daleko :D
I jeszcze jedna sprawa. To jest zlot forum Spławik i Grunt, więc poczuwam się do odpowiedzialności za jego organizację. Admini i moderatorzy mam nadzieję pomogą w organizacji wszystkiego, wszelka pomoc jest mile widziana (będzie potrzebna) :D Proszę liczyć się z tym, że będziemy musieli wszystko dobrze zaplanować, tak aby wszyscy byli zadowoleni. Jeżeli ktoś chce aby jego koledzy wzięli udział w zlocie, to liczę, że będą akceptować iż jest to zlot SiG, nie jakaś karpiowa czy feederowa zasiadka na własnych zasadach. Mam nadzieję, że zarezerwujemy całe łowisko od A do Z więc każdy znajdzie miejsce dla siebie, nie może go zabraknąć!
-
Nie widzę tu osób które się kłócą :D
Teraz dla jasności napiszę jak ja to widzę :bravo:
Zlot powinien być w takim miejscu jak odbył się 1 zlot!! Bez rodzin, psów, kolegów i cywilizacji!!! Pierwszy zapisałbym się na taki zlot!!!!
Wędkarstwo przechodzi teraz w piep... wygodę. Może jeszcze basen powinien być obok łowiska i 4 pizzerie pomieszane z kebabami.
Ludzie jedziemy się spotkać a nie leżeć na leżakach. Ja z racji tego, że nie piję to chcę powędkować. Jeszcze kilka lat temu wędek bym nie wyjął przez zlot i się integrował. Dziś wolę łowić. Proste
:thumbup:
Ja też z niepijących więc może :pizza: i :fishonhook:
-
Mario, właśnie tacy ludzie jak Ty czy Ostap najbardziej są potrzebni na Zlocie, ja wiem że na bocznych nie stoją ale po co ryzykować jak paliwka zabraknie :D :D ;D ;D ;D :P :P :P :P :P
-
Mario, właśnie tacy ludzie jak Ty czy Ostap najbardziej są potrzebni na Zlocie, ja wiem że na bocznych nie stoją ale po co ryzykować jak paliwka zabraknie :D :D ;D ;D ;D
Mam napiety grafik w maju i czerwcu wiec staram sie nie wypowiadac w temacie bo pewnie mnie nie bedzie choc bardzo bym chciał być.
Jakbym mial pewnosc wolnego to bym dyskutowal na tematy rozne.
-
:( a ja myślałem że zagram z mistrzem w noża ( palec, rączka,łokieć etc, :P
-
:( a ja myślałem że zagram z mistrzem w noża ( palec, rączka,łokieć etc, :P
Będzie okazja ;)
Ale Twoim nożami.
Swoimi się boję.
-
Enzo, lepiej kup już teraz :P
http://bushi.pl/bron-gumowa-noz-pistolet-karabin-c-4_111.html
-
Spoko, a tak przy okazji byłem ostatnio w Gliwicach w jednym z centrum handlowym i jest tam taki mały sklep survivalowy, mieli noże gerber , victorinox; zapytałem o Mory , gościu mówi że nie mają ale osoby pytają i chcą nawiązać współprace, po czym mnie pyta a kto to produkuję ??? a ja dumnie odpowiedziałem że Szwedzi :D
Filip taki sobie kupię ( wspomnienia zostają ;)
(http://bushi.pl/images/4BRON/mini/290px_guma_pistolet_Glock2.jpg)
-
Teraz unikniemy błędu z zeszłego roku, gdzie ludzie się rozbijali gdzie chcieli, przez co później były problemy. Nie zgadzam się na to, aby ktoś teraz przyjechał i rozbijał się tam gdzie mu najwygodniej. Jeżeli będziemy chcieli zrobić zawody (będą w sobotę tym razem), a na to się zanosi - część łowiska będzie musiała być wolna, więc 'karpiarze' od początku będą musieli siedzieć gdzieś w kącie. Ci co chcą głównie łowić niech siedzą w spokojniejszej części łowiska, i tam rozbijają namioty. Nie będzie zasady kto pierwszy ten lepszy (chodzi mi o udostępnienie części głównej pod zawody).
Z tego co pamiętam to na czas zawodów wszyscy oprócz Fishy zwinęli się z części zbiornika na której rozgrywane były zawody. Pomimo tego chyba nie było problemów z jego miejscem.
Fisha, Ostap i Kubik siedzieli na skraju zbiornika i chyba nikomu nie przeszkadzali (wygląda, że było jednak inaczej).
Szkoda Lucjan, że nie zgadzasz się na to żeby ludzie robili tak jak im będzie "najwygodniej".
Wychodzi na to, że MaciekKRK i Fisha przyjechali za wcześnie w zeszłym roku czym popełnili błąd, a na dodatek większość osób obecnych na zlocie rozbijała się gdzie chciała, teraz sobie przypominam, to było straszne, taka samowolka - musimy jakiegoś prezesa zaprosić w tym roku to on dobrze pokieruje wszystkich na odpowiednie miejsca i nie będzie żadnych problemów.
-
Też miałem o tym napisać bo to takie dziwne wypominanie. Ja w zawodach nie startuję i nikomu tego nie bronię ale nie będę się zwijał bo ktoś chce na mojej hojnie nęconej miejscówce łowić.
Idąc dalej tym rozumowaniem wezmę miejsce na skraju łowiska a może lepiej będzie jak pojadę gdzieś obok na łowisko tak aby nie przeszkadzać i tylko na kibicowanie przyjadę?
Jadąc na 3 dni na ryby na marną komercję w życiu nie będę zmieniał miejsca bo za dużo jest z tym roboty i tak wezmę najgorszą miejscówkę aby profesjonalistom w zawodach nie przeszkadzać.
Będę mógł chociaż w sobotę łódkę wypuścić? Czy spłoszy ona okazy i zakłóci zawody?
Dziwne podejście
-
Nie no chłopaki chyba za bardzo negatywnie odbieracie Luka. Może stwierdzenie "w kącie" zle brzmi ale z jednej strony nikt nie będzie wam wchodził w drogę a to jest plus dla karpiarzy :)
-
Przyjadę popatrzeć.....ale ja nie o tym...można podzielić zawodników na spławik-feeder i osobno karpiarzy. Spławik-feeder np . stanowiska od 1-40 (losowanie stanowisk ) zostawić 20m przerwy i tam nr.od 41-60 dla karpiarzy oni potrzebują więcej miejsca....wywózka,rakiety lub gdy złowią duży okaz......
-
Co w tym jest nie do zrozumienia? Od początku była mowa, że będą zawody, więc nie dziwota, że potem trzeba zwolnić miejsce, na z góry zaplanowane zawody. Ty, Łukaszu, siedziałeś na samym skraju i nikomu nie przeszkadzałeś. Ale gdybyś siedział na samym środku - uważasz, że nietaktem 30 zawodników byłoby "wyproszenie Cię" z tego miejsca?
-
Też miałem o tym napisać bo to takie dziwne wypominanie. Ja w zawodach nie startuję i nikomu tego nie bronię ale nie będę się zwijał bo ktoś chce na mojej hojnie nęconej miejscówce łowić.
Idąc dalej tym rozumowaniem wezmę miejsce na skraju łowiska a może lepiej będzie jak pojadę gdzieś obok na łowisko tak aby nie przeszkadzać i tylko na kibicowanie przyjadę?
Jadąc na 3 dni na ryby na marną komercję w życiu nie będę zmieniał miejsca bo za dużo jest z tym roboty i tak wezmę najgorszą miejscówkę aby profesjonalistom w zawodach nie przeszkadzać.
Będę mógł chociaż w sobotę łódkę wypuścić? Czy spłoszy ona okazy i zakłóci zawody?
Dziwne podejście
Jak masz takie podejście to lepiej nie jedź. A jak pojedziesz i nie zwiniesz się, jeśli będzie taka konieczność, to właściciel zwróci Ci pieniądze i wyprosi z łowiska. Wybaczcie, ale to do cholery zlot a nie jakiś prywatny folwark. Zbiornik jest rezerwowany dla SiG a nie dla matchlessa, Ostapa czy kogoś innego. Jak jest plan zlotu - to albo się go akceptuje albo się nie jedzie. Dla mnie krótka piłka.
Dziwne podejście to masz ty kolego. Bo jesteś jakby nie było w mniejszości, ale chcesz swoją osobą torpedować zlot i jego plan i przeszkadzać organizatorom w jego realizacji. Nie odbieram Ci prawa do łowienia, ale facet, zejdź na ziemię. Jak masz pisać, że się nie zwiniesz i takie tam - to odpuść i jedź na ryby z kumplami na PZW. Gdybyś napisał o swoich spostrzeżeniach w normalny sposób i wyraził chęć dogadania się w tej kwestii to myślę, że nikt by nie protestował i na pewno byśmy spróbowali pomyśleć tak, żeby każdy był zadowolony. Bo można się dogadać, wydzielić część lowiska na zawody, można wydzielić jakiś kawałek do karpiowania. Ale Ty się nie chcesz dogadać, mimo, że jesteś w mniejszości. Ty piszesz, że się nie zwiniesz bo nie masz takiego zamiaru i tyle. To ja Ci z góry mowię, że jeśli taka jest Twoja retoryka i podeście to nasze będzie wprost proporcjonalne.
Jak jesteś na wczasach i są jakieś wycieczki fakultatywne czy inne dupiny, to biuro przedstawia Ci możliwości i Ty albo się decydujesz albo nie. Nie widziałem jeszcze, by ktoś zmieniał plan wycieczki albo kierunek, bo przyjechał Ostap i on widzi to inaczej. Jak masz godzinę czasu wolnego to za godzinę wracasz. Jak jest przewidziane 2 godziny zwiedzania muzeum to zwiedzasz 2 godziny. Jak masz porę obiadową w hotelu to nikt dla Ciebie nie otwiera restauracji o 12 bo Ty teraz jeść. Jak masz opuścić pokój do godziny 10 to go opuszczasz a nie siedzisz tam, bo do wylotu masz jeszcze 5 godzin. A jak nie korzystasz z takich wczasów to też jest doskonały przykład bo skoro Ci taka forma odpoczynku nie odpowiada i nie potrafisz się dostosować to znaczy, że dobrze zrobiłeś nie wybierając tej oferty.
Ze zlotem jest podobnie. Gdyby każdy tak grymasił i robił co chce to zamiast zlotu było by jedno wielkie zamieszanie.
-
Panowie, biorę na klatę Wasze zarzuty. Rok temu było nas sporo, ale jeszcze nie aż tylu ile powinno być w tym roku. Ja też o zlocie nc nie wspominałem na swoich filmach czy Facebooku, gdyż znałem ograniczenia Batorówki, dzięki świetnej robocie Radka :thumbup: , który zrobił pełne rozpoznanie.
W tym roku, chciałbym dmuchać na zimne, i zapewnić jak najlepsze warunki wszystkim. Dlatego jeżeli będziemy chcieli robić zawody lub wybierali miejsca do łowienia, wolę aby odbyło się to w zaplanowany sposób. Nie chciałbym aby przyjechał ktoś jak Łukasz z kolegami, rozbił się na środku na przykład, i postawił wszystkich przed faktem dokonanym. To przykład tylko! Dlatego teraz osoby chcące rozbić się w namiotach karpiowych nad wodą miałyby wyznaczone miejsca - najdalej od części głównej. Mają zapewniony spokój z jednej strony, możliwość nocnego łowienia, jednocześnie nie przeszkadzają też w organizacji zawodów, zaś główna część ludzi nie przeszkadza im. Chodzi mi o jak najlepszy układ dla wszystkich. Tak więc mając podzielone łowisko w jakiś sposób, łatwiej nam będzie się dopasować.
Rok temu zlot świetnie ogarnął Radek, dzięki któremu tak dobrze było wszystko zrobione. Ja nie mogłem z racji miejsca gdzie mieszkam, byłem więc gościem tak naprawdę. W tym roku już jednak będę na miejscu, dzień lub dwa wcześniej, więc sam, z pomocą innych, zajmę się organizacją. Ostatnio nie wszystko nam się udało, nie wszystkie zaplanowane rzeczy zrealizowaliśmy, same zawody były kończone w pośpiechu i byle jak prawdę powiedziawszy, bo każdy chciał zdążyć na mecz Polaków w ME. Teraz mam nadzieję unikniemy pewnych wpadek, lepiej przygotujemy czas i łowisko.
Dodam jeszcze - że organizujemy zlot forum Spławik i Grunt, nie zaś luźne spotkanie. Więc proszę o wyrozumiałość. Nie bronię nikomu przyjazdu, jednak chciałbym aby mieć świadomość, że to będzie zlot SiG, gdzie wędkowanie łączymy z integracją forumowiczów. Nie mam zamiaru bronić nikomu karpiowania 24/h i mocnego nęcenia - jednak unikać chcę sytuacji, gdzie musimy się do pojedynczych osób dopasowywać na miejscu. Postaramy się tak to zrobić, aby wszyscy byli jak najbardziej zadowoleni. Zrobimy tez wspólną biesiadę, tak aby ułatwić wszystkim kontakt wieczorem, ostatnio troszkę to szwankowało, ludzie pochowali się w jakimś stopniu. Mam nadzieję, że tutaj Zbyszek z Maćkiem ogarną ten temacik, a na 100% będzie extra!
-
Panowie a tak z innej beczki bo nie wiem a kobieta już coś gęga o wyjeździe w czerwcu i że swoje auto na wiosnę chciała by zmienić więc zapytam. W jakich kwotach się obracamy ogólny koszt (noclegi, łowisko, sprawy organizacyjne). Ja wiem że to jeszcze nic ustalonego ale przynajmniej przedział 200-300, 300-400 a może mniej lub więcej?
-
Masz rację dlatego zawsze sobie biorę miejsce z boku lecz to jest mój wybór a nie, że ktoś mi będzie coś sugerował. Gdzie napisałem, że jadę na karpie?
Na ziemi jestem 35lat i twardo po niej chodzę i straszyć wyproszeniem to możesz sobie u siebie w domu kolego.
Tak jak kolega Syborg w tym wątku skończyłem. Proszę cofnąć mój głos na łowisko.
Proszę też o info kiedy i gdzie zlot się odbędzie na pw a ja się dostosuję i przyjadę nawet gdybym miał jechać 600km i to ja zdecyduję o tym z kim przyjadę.
Miłego dnia życzę wszystkim
-
Lucjan ja popieram. Tak to powinno być zrobione. Nie da się wszystkim dogodzić ale można chociaż spróbować rozwiązań, które pozwolą uniknąć pewnych spięć czy nieporozumień. Dla mnie rzeczą zrozumiałą jest to, co napisał Ostap w kwestii nęcenia, ilości sprzętu i trudności jego przeniesienia. Ja to rozumiem. Ale to własnie taka osoba, która uważa, że może być problem, ma jakieś uwagi - powinna to zgłosić i spróbować się dogadać, porozumieć. A kolega Ostap pisze - ja się nie zwinę i chuj. Dla mnie osobiście dla takich osób nie ma miejsca na zlocie.
Masz rację dlatego zawsze sobie biorę miejsce z boku lecz to jest mój wybór a nie, że ktoś mi będzie coś sugerował. Gdzie napisałem, że jadę na karpie?
Na ziemi jestem 35lat i twardo po niej chodzę i straszyć wyproszeniem to możesz sobie u siebie w domu kolego.
Tak jak kolega Syborg w tym wątku skończyłem. Proszę cofnąć mój głos na łowisko.
Proszę też o info kiedy i gdzie zlot się odbędzie na pw a ja się dostosuję i przyjadę nawet gdybym miał jechać 600km i to ja zdecyduję o tym z kim przyjadę.
Miłego dnia życzę wszystkim
Łowisko jest rezerwowane dla SiG i na zlot SiG więc nie Ty tutaj dyktujesz warunki.
I nie Ty decydujesz z kim przyjedziesz. Bo ja nie mam zamiaru tłumaczyć ludziom, użytkownikom forum, że nie ma dla nich miejsca na łowisku czy w domku bo Ostap sprowadził 5 swoich kumpli.
Gościu, ogarnij się. Jak idziesz do kina i wchodzisz do sali, w której grają Gwiezdne Wojny, to oglądasz Gwiezdne Wojny a nie, że puszczają Ci Pitbulla i wszyscy zaglądają na bilety, czy czasem nie są w złej sali.
-
Matchless, zabierasz tyczkę na zlot?
-
Spokojnie, ogarniemy wszystko :D Chodzi o to, aby zaplanować najlepsze warunki pod każdego, tak aby i karpiarze, i grunciarze czy spławikowcy mieli dobrze. Nawet dla żon i dzieciaków coś zorganizujemy.
Ptaku, co do kosztów to poczekaj, bo będziemy musieli ponegocjować z właścicielem.
-
Ciekawie się zaczęło dzisiaj - idę zrobić sobie popcorn.... ;)
-
Matchless, zabierasz tyczkę na zlot?
Myślę, że nawet dwie. ;)
-
Matchless, zabierasz tyczkę na zlot?
Myślę, że nawet dwie. ;)
Rozumiem :)
-
Matchless, zabierasz tyczkę na zlot?
Myślę, że nawet dwie. ;)
Macie szczęście, że mnie tam nie będzie, bo by Wam pięć tyczek nie pomogło. Spokojniutko bym Was opykał moją ósemką :D Zobaczylibyście jak łowi prawdziwy zawodowiec. Nad wodą poruszam się jak baletnica, do tego z długim batem :D :D :D ;) :P
-
Filip - Ty i tak nie będziesz miał czasu na łowienie. Obiecałeś oporządzać kurczaki a troszkę tego będzie.
Policz dla ilu osób będziesz przygotowywał jedzenie: 80 użytkowników plus 2 osoby z rodziny i 2 kolegów na użytkownika to daje 400 osób :D
-
Matchless, zabierasz tyczkę na zlot?
Myślę, że nawet dwie. ;)
Macie szczęście, że mnie tam nie będzie, bo by Wam pięć tyczek nie pomogło. Spokojniutko bym Was opykał moją ósemką :D Zobaczylibyście jak łowi prawdziwy zawodowiec. Nad wodą poruszam się jak baletnica, do tego z długim batem :D :D :D ;) :P
Jędrula, długiego bata to miał ponoć Rasputin ;)
-
:D :D :D
-
Jędrek, dlaczego Cię nie będzie :(
-
Filip - Ty i tak nie będziesz miał czasu na łowienie. Obiecałeś oporządzać kurczaki a troszkę tego będzie.
Policz dla ilu osób będziesz przygotowywał jedzenie: 80 użytkowników plus 2 osoby z rodziny i 2 kolegów na użytkownika to daje 400 osób :D
Boję się martwych kurczaków, więc nic z tego. :facepalm:
I już się dużo czasu zrobiło :D ;D 8) ;)
-
Obiecałeś :D
Nie ma problemu ;)
-
Jędrek, dlaczego Cię nie będzie :(
W tym roku mam kupę wydatków, zamówiłem trochę sprzętu, muszę dodatkowo opłacić łowiska. Zbieram na wakacje w Chorwacji i do tego żona wymyśliła remont i wymianę mebli. A na koniec, syn ma komunię :( Nie wiem jak to wszystko ogarnę :'(
-
Podsumowując: wszystko przez żonę!
-
Obiecałeś :D
Nie ma problemu ;)
Od wczoraj mam taką traume :( ;D :D
-
Podsumowując: wszystko przez żonę!
Dokładnie, bo chyba nie moja :D Druga sprawa, że zapowiada się Wam kiepska atmosferka :-\ Nie ma jednak co ciągnąć tematu, bo na miejscu może być wprost odwrotnie.
-
Jędrek, dlaczego Cię nie będzie :(
W tym roku mam kupę wydatków, zamówiłem trochę sprzętu, muszę dodatkowo opłacić łowiska. Zbieram na wakacje w Chorwacji i do tego żona wymyśliła remont i wymianę mebli. A na koniec, syn ma komunię :( Nie wiem jak to wszystko ogarnę :'(
To grubo masz. Ja w tym roku też planuje Chorwację. Zmienić chce tez pracę i nie wiem jak to wszystko wyjdzie...
-
Krzychu, chałupa w Postirze na wyspie Brać już zaliczkowana, muszę dociągnąć, choćby na wstecznym :D
-
Ja na Baska Voda się czaje, w pobliżu Brela,Split. Tez bym musial zaliczke zabulic do końca miesiąca ale nie wiem...
-
Matchless, zabierasz tyczkę na zlot?
Będzie nas kilku z tyczkami z tego co widzę... Super! ;D
-
Ja na Baska Voda się czaje, w pobliżu Brela,Split. Tez bym musial zaliczke zabulic do końca miesiąca ale nie wiem...
Byłem w BV, ale to nie temat na takie rozmowy ;)
-
Ja na Baska Voda się czaje, w pobliżu Brela,Split. Tez bym musial zaliczke zabulic do końca miesiąca ale nie wiem...
Byłem w BV, ale to nie temat na takie rozmowy ;)
Dokładnie.
-
Koledzy jak chcecie jakiś mini zlot w Chorwacji zorganizować to proponuję nowy wątek :D :P
Luk ja pozwoliłem sobie wczoraj zadzwonić do właścicieli Sielskiej, rozmawiałem krótko z obojga i dzisiaj jestem umówiony na dłuższą rozmowę.
-
Lucjan masz pewne jak w banku, że część wieczorna będzie przygotowana na tip top. Mam nadzieje, że Maciek mi pomoże :)
-
Luk ja pozwoliłem sobie wczoraj zadzwonić do właścicieli Sielskiej, rozmawiałem krótko z obojga i dzisiaj jestem umówiony na dłuższą rozmowę.
To musimy jakoś ogarnąć to wszystko... PW :)
Lucjan masz pewne jak w banku, że część wieczorna będzie przygotowana na tip top. Mam nadzieje, że Maciek mi pomoże :)
Pomogą i inni. Macie super zdolności interpersonalne, i jestem pewien, że będzie bardzo wesoło i przyjemnie :D
-
Po rozmowach z moimi Szanownymi Kolegami, okazuje się, iż wpadniemy na zlot. Prawdopodobnie na jeden dzień, ale wystarczy aby wszystkich poznać. Jeszcze pozostała data spotkania, nie ukrywam, że to decydujący aspekt tej sprawy.
-
Po rozmowach z moimi Szanownymi Kolegami, okazuje się, iż wpadniemy na zlot. Prawdopodobnie na jeden dzień, ale wystarczy aby wszystkich poznać. Jeszcze pozostała data spotkania, nie ukrywam, że to decydujący aspekt tej sprawy.
That's My Boy 8) :thumbup:
-
No!
-
Rewelka! :thumbup:
-
Ok czyli chcąc nie chcąc.. głosując, nie głosując będzie to dla dobra ogółu Sielska Woda.
Teraz tylko termin...
Marcin
-
Przebrnąłem cały temat bo w tym roku zamierzam być. Raczej już w czerwcu nie urodzi mi się kolejny potomek jak w zeszłym roku :D Po całym temacie trochę niesmak pozostał ale pamiętam że w zeszłym roku równiez nie brakowało tego typu sprzeczek a było podobno na wypasie. Więc nie zniechęcajcie się. Zacznę już urabiać żonkę :D
-
Najgorzej , jak się to czyta i już są jakieś klutnie jak nie w realu nad wodą , to nawet na forum, między kim karpiarze kontra reszta swiata. Ja jeszcze nigdy na takim zlocie nie byłem a, gdy zobaczyłem wasz film zeszloroczny tonod razu ma się ochotę jechać i przeżyć takie coś.
Myślę że ta atmosfera na forum a to co będzie w realu będzie nie do porównania i wszystko wyjdzie na 5+ i że jeszcze żadne plany mi tego wyjazdu nie pokrzyzuja.
-
Panowie, myślę, że każdy chciał dobrze :D Teraz ma być więcej osób, więc trzeba to dobrze zaplanować i zorganizować. Rok temu było zajebiście, tak też powinno być teraz. Niestety - musi być jakiś plan i dyscyplina, to nie jest luźne spotkanie nad wielkim zbiornikiem, gdzie jest masa miejsca i każdy może robić co chce i gdzie chce :D
-
Ilu dniowy zlot planujemy? 2? 3? ;)
-
Pewnie w piątek przetarcie :beer: :beer: :beer:w sobotę Zlot :beer: :beer: :beer: :beer: :narybki: niedziela odpoczynek :beer:
-
O w pełni to popieram. Przy takiej ilości osób nie sposób zmieścić się na Batorówce. Zostaje Sielska, ponieważ eko farma jest zbyt drogim interesem.
Dyscyplina być musi. Samoopamiętanie również. Jedziemy tam razem i dla wszystkich musi być dobrze. Pojedyncze jednostki powinny pomyśleć o dobrze ogółu a nie o własnej dupie. Jeśli jest inaczej nie sposób myśleć o integracji.
Jedziemy tam dla innych. Spotkać się z tymi, z którymi na codzień rozmawiamy za pośrednictwem forum. Chcemy ten czas spędzić w dobrej atmosferze i z uśmiechem na ustach. I wynieść z niego ile się da. Będzie plan, którego będziemy się trzymać. Jeśli będą warsztaty, to w ich przeprowadzeniu nie.nalezy przeszkadzać. Jeśli będą zawody, to w ich przeprowadzeniu nie należy przeszkadzać. Jeśli będzie chlanie, to w jego przeprowadzeniu.... wiadomo.
Ja osobiście mam kilka rzeczy których chciałbym się dowiedzieć. Pierwsza to łowienie na tyczkę. Jakoś ostatnim razem nie miałem okazji. Druga to karpiarstwo. Jestem zielony szczególnie w temacie zestawów końcowych.
Dlatego prosiłbym o zrozumienie potrzeb innych, bo chciałbym, żeby wszyscy byli obecni i wnieśli do tego spotkania ile są w stanie dać.
Ok teraz pora na ustalenie terminu.
Jutro mają być informacje na temat Sielskiej.
Ogólnie wszystko można wyciągnąć z cennika na stronie.
Trzeba się dowiedzieć ile osób zapewnia zajęcie łowiska na własność. Czy można się rozbić z namiotem? Czy da się wynegocjować zniżki? Ile kosztuje całość przy jakiej opcji noclegowej.
Marcin
-
Żeby ukrócić Twoje męki w oczekiwaniu : jeśli będzie nas około 70 to łowisko tylko dla Nas, nie mylić z całym ośrodkiem, można rozbić namiot. Cena średnio wypada około 33 zł /doba/osoba ( mam na myśli domki) , trwają negocjację resztę przedstawi Prezes Luk :)
-
I git !! To ja Odrazu zamawiam jeden apartament czy jak się tam bungalowy nazywają dla mnie i rodzinki :) inaczej moja luba mi nogi z dupy powyrywa.
Marcin
-
To jest Nas dwóch z tymi nogami powyrywanymi ;D
-
Co ja tu czytam haha zlot na sielskiej a ja z Opola . Panowie czy tacy jak ja poczatkujacy tez tam sie moga zjawic ???
Aha ... z zona spoko, przestala juz walczyc ... nie pije alko i nie pale moge byc ochrona :-))))
-
Mogą! :D
-
Mogą! :D
Lucek Ty też z Opola, i początkujący :P
-
Lucek Ty też z Opola, i początkujący :P
No ba, kiedyś trzeba zacząć a nie robić tylko cuda w Photoshopie :D
-
Jeżeli nie będzie to termin komuni mojej chrześnicy to i Ja się pojawię z Małżonką :)
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
-
Jeżeli nie będzie to termin komuni mojej chrześnicy to i Ja się pojawię z Małżonką :)
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
To ważne, też mamy wszyscy komunie, dopiero od ostatniego weekendu maja mamy wolne.
-
O w pełni to popieram. Przy takiej ilości osób nie sposób zmieścić się na Batorówce. Zostaje Sielska, ponieważ eko farma jest zbyt drogim interesem.
Dyscyplina być musi. Samoopamiętanie również. Jedziemy tam razem i dla wszystkich musi być dobrze. Pojedyncze jednostki powinny pomyśleć o dobrze ogółu a nie o własnej dupie. Jeśli jest inaczej nie sposób myśleć o integracji.
Jedziemy tam dla innych. Spotkać się z tymi, z którymi na codzień rozmawiamy za pośrednictwem forum. Chcemy ten czas spędzić w dobrej atmosferze i z uśmiechem na ustach. I wynieść z niego ile się da. Będzie plan, którego będziemy się trzymać. Jeśli będą warsztaty, to w ich przeprowadzeniu nie.nalezy przeszkadzać. Jeśli będą zawody, to w ich przeprowadzeniu nie należy przeszkadzać. Jeśli będzie chlanie, to w jego przeprowadzeniu.... wiadomo.
Ja osobiście mam kilka rzeczy których chciałbym się dowiedzieć. Pierwsza to łowienie na tyczkę. Jakoś ostatnim razem nie miałem okazji. Druga to karpiarstwo. Jestem zielony szczególnie w temacie zestawów końcowych.
Dlatego prosiłbym o zrozumienie potrzeb innych, bo chciałbym, żeby wszyscy byli obecni i wnieśli do tego spotkania ile są w stanie dać.
Ok teraz pora na ustalenie terminu.
Jutro mają być informacje na temat Sielskiej.
Ogólnie wszystko można wyciągnąć z cennika na stronie.
Trzeba się dowiedzieć ile osób zapewnia zajęcie łowiska na własność. Czy można się rozbić z namiotem? Czy da się wynegocjować zniżki? Ile kosztuje całość przy jakiej opcji noclegowej.
Marcin
Głos rozsądku!
Ostap, a może zrobisz jakąś prezentację zestawów końcowych, przyponów itp?
-
Jestem z Brzegu, 10 km od Sielskiej. Troszkę znam to miejsce. Chętnie wziołbym udział w zlocie...
-
Widzę, że na forum jest coraz więcej Opolan :thumbup:
Może i ja, mimo, że nie jestem zbyt aktywnym użytkownikiem, wpadłbym na parę godzin.
-
Ja jestem z Opola :P Sielska mi pasuje ale ja tak jak Zbyszek 321 nie mam problemów z dojazdem nawet do Świnoujścia :P Na zlocie na 100 % będę. Spanie jak dla mnie pod namiotem więc miejsca dla osób z rodzinami nie zajmę ;D Co do kłótni na forum hmmm jakoś mnie to nie martwi bo na zlocie i tak jest zupełnie inaczej ( miło) :D
-
Pokazałem żonie video z Sielskiej Wody, powiedziała..., jadę! :)
-
Super!
-
Pokazałem żonie video z Sielskiej Wody, powiedziała..., jadę! :)
Cóż, w takim razie trzeba dopisać do listy niezbędnych rzeczy jakiś dezodorant... Kobiety potrafią zmieniać facetów, często na lepsze ;)
-
Jacek próbuj, najwyżej sam wrócę do domu :)
-
Nie to miałem na myśli, łobuzie ;)
Raczej to, że trzeba będzie trzymać jakiś tam poziom. Wiesz, o co mi chodzi. Na przykład nie wyłazić rano w gaciach przed domek, nie śpiewać Rezerwy i takie tam.
-
Jeździmy często na biwaki, także żonka jest do tego przyzwyczajona. Może "Rezerwy" nie śpiewamy, ale inne tak :)
-
Nie to miałem na myśli, łobuzie ;)
Raczej to, że trzeba będzie trzymać jakiś tam poziom. Wiesz, o co mi chodzi. Na przykład nie wyłazić rano w gaciach przed domek, nie śpiewać Rezerwy i takie tam.
Kurde, a już myślałem, że mogę przyjechać.
-
Nie to miałem na myśli, łobuzie ;)
Raczej to, że trzeba będzie trzymać jakiś tam poziom. Wiesz, o co mi chodzi. Na przykład nie wyłazić rano w gaciach przed domek, nie śpiewać Rezerwy i takie tam.
Kurde, a już myślałem, że mogę przyjechać.
Maniek, zapraszamy :)
Tak się będziemy bawić
(https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/7d/0a/03/7d0a03f5df9acab8aa0439115d165cd5.jpg)
-
Nie to miałem na myśli, łobuzie ;)
Raczej to, że trzeba będzie trzymać jakiś tam poziom. Wiesz, o co mi chodzi. Na przykład nie wyłazić rano w gaciach przed domek, nie śpiewać Rezerwy i takie tam.
Przaca to sedno takich zlotów! Oj, to chyba wezmę coś na uspokojenie i przestanę brać leki, na konar - aby zapłonął...
-
Odstaw, odstaw... Ja jadę tam odpocząć, zrelaksować się, a nie oglądać się za siebie czy patrzeć pod nogi, żeby nie wywalić się na jakimś tam konarze :)
-
Taki konar, co nim trzy razy butelkę goo owija...
-
Jacek próbuj, najwyżej sam wrócę do domu :)
Zbyszek - żona powiedziała, że Ona jedzie, a nie, że Wy jedziecie 😀
-
No to jak Koledzy, kiedy ma być ta balanga? Wiemy już coś?
-
Rozmawiałem z szefową, jako że jest niedostępna teraz (wyjechali gdzieś i nie ma jak rozmawiać), mam rozmowę z nią w poniedziałek po południu. Także wszystko napiszę w poniedziałkowy wieczór ;D
-
No i gitara :)
-
Była ankieta odnośnie terminu, "nima" już?
-
A jak ma być, skoro nawet nie znamy wolnych terminów "na obiekcie"? :D
-
Znamy, znamy to znaczy ja i Luk zna :D :P było ok .
-
Zróbmy wszystko w odpowiedniej kolejności, tzn. Luk porozmawia z właścicielką, ustali warunki, dostępne terminy itd. Nie rozumiem skąd ten pośpiech. Jak będą znane dostępne terminy, powstanie ankieta. Wybierzemy termin, wpłacimy zaliczki i widzimy się na Zlocie. Działajmy z głową, bez chaosu i niepotrzebnych nerwów :)
-
Spoko, myślałem, że ta ankieta była uzgodniona z Lukiem, nie wiedziałem, że Katmay potrafi czytać w myślach :D :P
-
Spoko, myślałem, że ta ankieta była uzgodniona z Lukiem, nie wiedziałem, że Katmay potrafi czytać w myślach :D :P
O takich zdolnościach Katmay'a również nie wiedziałem :D
-
Właściciel okazało się, że nie podejmuje decyzji, tylko jego żona. Ta natomiast, nie da rady rozmawiać teraz, bo wyjechała gdzieś, i nie ma przed sobą rozpiski z terminami, rezerwacjami łowiska czy obiektu. Dlatego w poniedziałek wieczorem wrzuce info o rozmowie, wtedy bowiem 'szefowa' wraca (późnym popołudniem).
Nie wyskakujmy więc jeszcze, ewentualna ankieta, jeżeli będzie wybór, powróci. ;D
-
Spoko , terminy ustalone były z właścicielką. Poczekajmy Luk porozmawia ma kilka asów w rękawie ;) ;) będzie dobrze :)
-
Czekam z niecierpliwością na konkrety :D Wałbrzych melduje się w liczbie dwóch :D