SPRZĘT i AKCESORIA > Rękodzieło
Kosa wędkarska
Cost:
Od dłuższego czasu myślałem nad kosą, która będzie mocniejsza od sprzedawanych kos np. trapera i będzie można ją wkręcić np. do sztycy podbieraka i wykosić rośliny trochę dalej od brzegu. Przeglądając allegro natrafiłem na taki łącznik mistrall:
https://allegro.pl/moje-allegro/zakupy/kupione/7cc88ae4-bdd5-3475-8c71-dec93fa2f5d7
Postanowiłem wykorzystać go i przerobić moją wysłużoną kosę:
https://allegro.pl/oferta/kosa-do-trawy-sierp-reczna-skladana-39-cm-12786362735
Zakupiłem łącznik, rozebrałem go, wykręciłem kosę z rączki, zamontowałem do łącznika przy pomocy śruby, nakrętki i kilku podkładek i wyszło takie cudo.
Jeszcze nie przetestowane bo dopiero zmajstrowałem ale myślę, że spełni swoje zadanie.
Może ktoś ma pomysł z czego zrobić jakiś futerał do tego.
Trissot:
Kiedyś kupiłem gotowca w postaci podwójnej kosy, ale problem pojawił się w trakcie użytkowania. Po przykręceniu do sztycy podbieraka i może dwóch próbach koszenia, kosa samoistnie luzuje się na gwincie sztycy i obraca swobodnie. Generalnie pomysł dobry ale trzeba by było osadzić kosę na stałe.
Cost:
Może nie będzie tak źle, będę używał to do małych podkoszeń, jakieś trzcinki czy drobne krzaczki.
Cost:
To będę musiał sprawdzić w praktyce.
Miwol:
Posiadam taką składaną kosę. Sprawuje się bardzo dobrze. Na małe karczowanie stanowiska nie trzeba nic lepszego. W rączce jest dziura do której wchodzi ostrze, więc nie ma problemu, że coś się zniszczy. Dodatkowo kosa ma blokadę, żeby się sama nie złożyła ani rozłożyła.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej