Na rybach byłem w tym roku 10 razy (6-12 godzin), w tym kilka razy z kumplami.
Jak dla mnie ta wiosna dalej jest dziwna.
Na niektórych łowiskach wygrywają waftersy koloru żółtego, a na innych czerwonego.
I daje mi to 90%+ brań.
Inne przynety max po kilka brań. A np. samo kuku (często moja ulubiona przynęta)- w ogóle nie daje mi brań.
W najbliższym czasie (do 24.05) planuję 3 wyjazdy gdzie wykonam kolejne testy, może coś się zmieni.