Autor Wątek: Imitacja ochotki  (Przeczytany 1566 razy)

Offline Ben

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 434
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Imitacja ochotki
« dnia: 27.03.2022, 08:51 »
Przyznam się, że mnie kusi spróbować powalczyć z podróbką ochotki. Czy ktoś z Koleżeństwa ma jakieś doświadczenia ze sztuczną ochotką? Opinie na "aledrogo" u sprzedających w większości są pozytywne, niemniej mam pewne obawy czy faktycznie się sprawdzi. Wszystkie za i przeciw mile widziane :)
pozdrawiam Benon

Offline Piotr Bogdanowicz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 267
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Ruda Śląska
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Imitacja ochotki
« Odpowiedź #1 dnia: 27.03.2022, 11:32 »
Tylko uważaj na nadgorliwych kontrolerów :)
Pozdrawiam Piotr

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 502
  • Reputacja: 198
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Imitacja ochotki
« Odpowiedź #2 dnia: 27.03.2022, 11:50 »
Kontroler ma związane ręce bo to prawo nie podąża za postępem.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Imitacja ochotki
« Odpowiedź #3 dnia: 27.03.2022, 12:11 »
Trzeba być złośliwym wałem, żeby się przyczepić za łowienie na sztucznego robaka. Taka jest prawda, o ludziach.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 021
  • Reputacja: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Imitacja ochotki
« Odpowiedź #4 dnia: 27.03.2022, 13:21 »
Mi się lepiej sprawdzała parzona pinka niżeli sztuczna ochotka, a mam z kilku różnych firm, nawet kupiłem dip ochotkowy.

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 502
  • Reputacja: 198
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Imitacja ochotki
« Odpowiedź #5 dnia: 27.03.2022, 14:42 »
Trzeba być złośliwym wałem, żeby się przyczepić za łowienie na sztucznego robaka. Taka jest prawda, o ludziach.

Pewnie tak ale nigdy nie byłem kontrolerem i uwierzę Ci na słowo :)

Offline hakon

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 338
  • Reputacja: 29
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Imitacja ochotki
« Odpowiedź #6 dnia: 27.03.2022, 17:54 »
W tym sezonie pierwszy raz miałem kontakt ze sztuczną. Raz udało mi się porównać obie. Wnioski były takie, że na sztuczną brania były szybsze i bardziej zdecydowane, jednak rybki nieco mniejsze. Jeszcze dwa razy później łapałem na sztuczną i brania były, ale, już nie miałem żywej do porównania. Ogólnie jestem zadowolony.
"To ludzie stworzyli potwory na swoje podobieństwo"
Znalezione w necie

Offline Ben

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 434
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Imitacja ochotki
« Odpowiedź #7 dnia: 27.03.2022, 18:21 »
Dzięki za informację :)
pozdrawiam Benon

Offline Qasz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 297
  • Reputacja: 96
  • Płeć: Mężczyzna
  • Improvises, adapts and angling
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Imitacja ochotki
« Odpowiedź #8 dnia: 28.03.2022, 01:08 »
kupiłem taka z decathlonu w tamtym sezonie i dawała małe rybki, naturalne są lepsze ale z braku laku (nie było jak podjechać po ochotkę hakową do wędkarskiego) dobry rydz. Wyniosło mnie to jakieś 17 zł,
https://www.decathlon.pl/p/sztuczna-ochotka/_/R-p-314173?mc=8351773
jest jeszcze jedna, droższa i jest jej mniej, ta też dawała radę. Największą rybę miałem na pinkę sztuczną z aliexpressu
https://pl.aliexpress.com/item/32758118712.html?gatewayAdapt=glo2pol&spm=a2g0o.order_list.0.0.21ef1c24I4FluY
(czerwona z brokatem), mały leszcz, większy niż dłoń (nie mierzę drobnicy, choć głównie ją łapię) na sztuczną ochotkę zaś prawie same płocie plus kilka (może 3) okonki.
Wędkuje prawie cały czas na naturalne przynęty, one znacznie podnoszą skuteczność (czerwona pinka jest chyba najfajniejsza), tego byłem zwyczajnie ciekaw, jak Ty. O ile nie szkoda ci kasy to kupuj, to jest wieczne i się nie psuje (silikon) a może kiedyś uratuje wędkowanie, choćby dla doświadczenia warto moim zdaniem.
Nosferatu z koncentratu

Offline Ben

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 434
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Imitacja ochotki
« Odpowiedź #9 dnia: 28.03.2022, 08:04 »
Tylko uważaj na nadgorliwych kontrolerów :)

SPOKO - jedyny kontroler to dzierżawca bajora, notabene mój znajomy, któremu daję na flaszkę średniej Whisky za roczne moczenie kija ;)
pozdrawiam Benon