5 stopni ,to jest rarytas o tej porze. -5,to już troszke problem z obmarzaniem przelotek,ale póki nie ma zimnego wiatru,da się wytrzymać. Dziś było -3 i dopiero zerwany wiatr mnie wygonił,ale i tak baterie mam naładowane.
Teraz mrozy nadchodzą,może wreszcie wejdę na lód,bo od 3 lat,nie dane mi było,a do Suwałk mam zaledwie 70km. Co to się porobiło... O tej porze było już dobre 15cm lodu. Ale nie narzekam,wole feeder.