Chlor sie szybko ulatnia z wody - wystarczy odczekać i woda powinna byc pozbawiona juz jego zapachu, gorzej ze słabej jakosci wodą, z najgorszą spotkałem się we Wrocławiu... Tej bym nie polecił
Najlepiej użyć wody niegazowanej z butelki - powinna byc mocno neutralna, co do wysoce zmineralizowanych, lub z gazem, to nie wiem, ale lepiej nie ryzykować.
Ja w Londynie mam wodę z kranu bardzo dobrej jakości, i nie waham się jej użyć.
A co do zanęt - wolę robić je nad wodą. Co ciekawe, rybom jakoś nie przeszkadza 'wiek zanęty'. Dwa lata temu na Kaczych Dołach wywaliłem resztę miksu do śmieci, na co opiekun się mocno obruszył. Wyciągnał go i przez kilka dni jeszcze go używali, ze świetnymi wynikami, choć już mocno zalatywał. I bądź tu mądry....