Rozrobienie Skretting/Coppens Coarse tak jak Ringers Micros

[pitry1987]

Cześć,

tak jak w temacie. Czy ktoś z powodzeniem próbował ostatnimi czasy rozrabiać Skreting czy też Coppens (wersje jasne coarse) tak jak Ringers, tj. do pellet zalać wodą tak, by woda nie wystawała nad jego powierzchnię, 30 minut odstawić i łowić? Micros świetnie się potem klei, pachnie i fajnie pracuje w koszyku. Ciekaw jestem czy najbardziej powszechne pellety też tak się zrobią. Skretting kiedyś próbowałem i nie dał rady ale może teraz jakieś inne partie wychodzą. Coppens wg mnie lepiej pije. Ktoś eksperymentował?

[Shreku82]

Ja Coppensa i Skrettinga rozrabiam trochę inaczej. Mianowicie dolewam trochę wody, zostawiam na 10 minut i domaczam jak zanętę i jest git. W trakcie wędkowania ze 2 razy spsikam jak podeschnie.
Zalewanie całego peletu źle mi wychodziło ale to były czasy Meusa i innych betonów 😉

[pitry1987]

Bo ten pellet można tak hak zanete spożywczą powoli domaczac albo tez na 30-45 moczyc i odsączyć. No i ciekawi mnie właśnie czy opcja jak ringers nie popsuje towaru. Najchętniej sam bym zobaczył ale juz skończyłem chyba sezon i nie mam pelletow ww firm juz. A ringers tak zrobiony wieczorem przed lowieniem rano byl idealny no ale te 24 pln kg sporo. Drugi najdroższy po sonubaits.

[carl23]

Czy ktoś z powodzeniem próbował ostatnimi czasy rozrabiać Skreting czy też Coppens (wersje jasne coarse) tak jak Ringers, tj. do pellet zalać wodą tak, by woda nie wystawała nad jego powierzchnię, 30 minut odstawić i łowić?

Wg mnie zrobi się beton po 30min moczenia. Ja zalewam całość wodą na 1.5 min, odsączam wodę, przesypuję do pudełka i za 15-20 min jest gotowy do łowienia. Jak moczyłem 2-2,5 min już było dla niego za długo i nie wymywał się potem ładnie z podajnika. Ludziska piszą, że coś pozmieniali w składzie bo wcześniej kilka minut można było moczyć i był dobry do łowienia.

[pitry1987]

Czy ktoś z powodzeniem próbował ostatnimi czasy rozrabiać Skreting czy też Coppens (wersje jasne coarse) tak jak Ringers, tj. do pellet zalać wodą tak, by woda nie wystawała nad jego powierzchnię, 30 minut odstawić i łowić?

Wg mnie zrobi się beton po 30min moczenia. Ja zalewam całość wodą na 1.5 min, odsączam wodę, przesypuję do pudełka i za 15-20 min jest gotowy do łowienia. Jak moczyłem 2-2,5 min już było dla niego za długo i nie wymywał się potem ładnie z podajnika. Ludziska piszą, że coś pozmieniali w składzie bo wcześniej kilka minut można było moczyć i był dobry do łowienia.

sam skretting wiem, że paćka na dole jest po robieniu ala Ringers. Ale przecież Ringers używa i Skrettinga i Coppensa i robiąc tak jak Phil podaje jeszcze nigdy nie było problemu. Co prawda jak wąchałem i nowe paczki Coppensa i Skrettinga czy sobie pomieszłąem zapach jest nieco inny od Ringersa ale wiadomo, że to jakiś miks tych 2 podstawowych pelletów.

[Kozi]

Czy ktoś z powodzeniem próbował ostatnimi czasy rozrabiać Skreting czy też Coppens (wersje jasne coarse) tak jak Ringers, tj. do pellet zalać wodą tak, by woda nie wystawała nad jego powierzchnię, 30 minut odstawić i łowić?

Wg mnie zrobi się beton po 30min moczenia. Ja zalewam całość wodą na 1.5 min, odsączam wodę, przesypuję do pudełka i za 15-20 min jest gotowy do łowienia. Jak moczyłem 2-2,5 min już było dla niego za długo i nie wymywał się potem ładnie z podajnika. Ludziska piszą, że coś pozmieniali w składzie bo wcześniej kilka minut można było moczyć i był dobry do łowienia.

Tu nie chodzi o moczenie tylko o dokładny dobór ilości wody do pelletu tak żeby wszystko wpił. Według mnie ryzykownej wolę domaczać jak zanętę, mam kontrolę nad stopniem dowilżenia.

[carl23]

Jak masz czas to owszem, ja po prostu przed wyjazdem robię tak jak napisałem, zanim wrzucę sprzęt do auta i podjadę na łowisko (zależy na które jadę od 10-30min) i po rozstawieniu się mam pellet gotowy do łowienia.

[Mosteque]

Wsypuję pellet do siateczki, którą sobie zrobiłem z moskitiery. Całość zalewam wodą w pojemniku. Czekam ileś tam czasu w zależności od pelletu, wyjmuję i wieszam na kranie. Wodą z pelletu zalewam zanętę. Po rozrobieniu, dosypuję pellet. Lub mam go osobno. Zależy.

[Tomba]

Sitko Guru do namaczania pelletu schowałem głęboko w szafie. Spryskiwacz wyrzuciłem. Używam mieszaniny  różnych pelletów Skrettinga i Coppensa. Wsypuję do pojemnika, zalewam paroma garściami wody, na pewno pellet nie jest zakryty wodą, po wymieszaniu może w połowie lub mniej. Jest to pierwsza czynność po przybyciu nad wodę. Potem się rozkładam. W międzyczasie jeszcze go raz przemieszam. Zanim się rozłożę (ok. 20 - 30 min) jest idealny. Twardy ale ładnie się klei. Jak w czasie łowienia zaczyna się za bardzo sypać to dorzucam garstkę wody, mieszam i znowu jest ok.