Natomiast na sobie jak najbardziej polecam to robić
Miałem swojego czasu problem z tak zwanym "łokciem tenisisty"
Zacząłem od zastrzyków typu "blokada", zrobionych miałem 3 serie po dwa zastrzyki, niestety nie pomogło. Lekarz powiedział że nie może mi więcej przepisać bo mogę mieć potem kłopoty z kośćmi ( zwyrodnienia ). Potem miałem przepisane wizyty u rehabilitanta na fale uderzeniową, też nie pomogło. Jakiś znachor zaproponował mi pijawki. Nie poszedłem. znalazłem gdzieś w sieci jakiś artykuł o DMSO. Poczytałem, skusiłem się na zakup i co ?
POMOGŁO
Nie przeczę, że ten środek mógł Ci pomóc.
W farmakologii skuteczność substancji na określone schorzenie określa się procentem pacjentów, u których nastąpiła poprawa do tych, u których nie zauważono poprawy i do tych u których nastąpiło pogorszenie. I nie ma leków w 100 % skutecznych.
Jest jeszcze kwestia efektów ubocznych. Dla zobrazowania - substancja, która u 50 % pacjentów powoduje wyraźną poprawę a u 5 % powoduje zgon nigdy nie zostanie dopuszczona do leczenia.
Ale odważni mogą na własną rękę próbować szczęścia.