Ja w 2018 roku rozpocząłem sezon w lipcu, kiedy to natchnęło mnie do wznowienia wędkowania po ponad 16 latach przerwy. Zaliczyłem około 20 wypadów rekreacyjnych - 7 na wody ogólnodostępne PZW, 3 na łowisko specjalne PZW w poprzednim kole i ~ 10 na pobliską komercję. Dodatkowo 3 razy brałem udział w zawodach spławikowych, lokując się za każdym razem w połowie tabeli wyników.
Podsumowując sezon 2018 - statystycznie minimalnie więcej niż 1 wędkowanie w tygodniu. Mało, ale mam nadzieję, że w tym sezonie będzie lepiej. Wyniku z pewnością nie dam rady podwoić ani tym bardziej potroić, szczytem moich wędkarskich marzeń jest 6-8 wypadów w miesiącu.