Nie mam co tu publikować
Ale chociaż odpocząłem, 5 godzinek na pół-dzikiej gliniance. Kilka brań, ale to raczej drobnica, spinka czegoś średniego. Jako, że to zbiornik bez opieki to radośnie już dziś plumkały żywce i kopyta 15cm
. Byliśmy my, a oprócz nas z 6 osób, wszyscy za szczupłym...
Pogoda mnie pokonała, ostatnie kilka zimnych dni chyba wstrzymało rybom apetyty.
Połamania, mam nadzieję, że zobaczę tu dziś jakieś rybki!