Pan Stanisław to niewątpliwie ikona. Nikt tego nie podważy. Widać to chociażby po minionych sukcesach na zawodach, gdzie w otoczeniu młodych feederowców, znalazł swoje miejsce na podium. Prezentowany film stanowi pewne odpowiedzi na pytania, częste i zadane wcześniej, dlatego też sama treść nie trafia do wszystkich, bo mogą poruszane zagadnienia zwyczajnie ich nie interesować. Faktem jest to, że postacią wielkiego formatu nieźle nabijana jest oglądalność kanału, który nie zawsze miał za cel wysoką meteorytykę...