Autor Wątek: Zanęta "spożywka" vs mączki rybne - KIEDY I GDZIE  (Przeczytany 1159 razy)

Offline BikerMatt

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Reputacja: 1
Witam ekipę,
chciałbym zaczerpnąć Waszych opinii i rad na temat dwóch typów zanęt wędkarskich. Łowię od tamtego roku feederem i dosyć mocno się wkręciłem. Na tyle aby już zauważyć, że na rynku są dwa typy drobno zmielonych zanęt:
1. Spożywka - taka nazwa panuje na rynku, choć ja nazwałbym to zanętą roślinną, albo wegańską;) - czyli jakieś wyroby piekarnicze plus zmielone różne nasiona, kukurydze, pieczywo, aromaty spożywcze niczym do ciast itp. W skrócie spożywka, która ładnie pachnie słodkimi wypiekami, ciastem, często wanilią itp. Zawartość białka znikoma, charakterystyczna dla produktów roślinnych ok 3-8%.
2. Zmielone pellety, mączki rybne - po drugiej stronie mojego zagadnienia są zanęty typu - blended fishmeals & crushed / blended pellets, czyli mączki rybne. Duża zawartość białka na poziomie 30% no i w składzie prawdziwe rybne białko i pochodne ryb.  Typowo rybny, mocny zapach. Na Sonu MMM mój kot szaleje nawet przy fabrycznie zamkniętej paczce, którą z łatwością rozerwał przy mojej nieobecności.
Cena zazwyczaj większa od spożywki per kg.

Jaką? Kiedy i gdzie stosować? Czy dane gatunki ryb wolą to, a inne to? Czemu nie rzucać tylko mocnych mączek rybnych? Czy można je mieszać i czy jest sens? Jak jest na prawdę z tymi dwoma gatunkami zanęt?

Do tej pory mogłem zaobserwować praktykę, że spożywka na klasyku, może jakieś PZW, a mączki typu MMM od Sonu to na methodę i to na Karpie.
Zapraszam do dyskusji i Waszych doświadczeń?


Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 632
  • Reputacja: 1123
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Zanęta "spożywka" vs mączki rybne - KIEDY I GDZIE
« Odpowiedź #1 dnia: 06.03.2024, 18:50 »
Jeżeli chodzi o klasyczny feeder na łowiskach naturalnych, miks tradycyjnej spożywki lub pieczywka typu brown crumb z zanętą mączkową (w proporcji 1:1 - 3:1) to godne uwagi połączenie na leszcze, większe krąpie, większe płocie, klenie oraz brzany. Dwa ostatnie gatunki gustują również w samych zanętach mączkowych, ale dodatek spożywki lub pieczywka ułatwia uzyskanie pożądanej konsystencji/spoistości. 

Do dłubania mniejszego białorybu wystarczy tradycyjna spożywka: https://gorek-gliny.pl/zaneta-do-feedera/. O ile zostanie odpowiednio dobrana, jest ona przy tym generalnie bezpieczniejsza jako punkt wyjścia na nowym łowisku (zwłaszcza chłodną porą), gdy chcemy złowić cokolwiek :)

Offline Apacz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zanęta "spożywka" vs mączki rybne - KIEDY I GDZIE
« Odpowiedź #2 dnia: 06.03.2024, 19:10 »
Mój wybór to mięso! Moje przemyślenia:
Wolę sam robić zanętę bo wiem co w niej jest i modyfikując składniki mogę się lepiej dostosować do miejscówki. Oczywiście chciałbym aby było jak najtaniej więc opłaca się kupować duże ilości towaru na raz. Zanęty robione na bazie pelletów są super dlatego że i tak w większości łowię na pellety. Kupując worek 25 kg mam jednocześnie pellet który jest u mnie podstawą łowienia plus mogę sobie zmielić zanęty ile potrzebuję. Ja od "zawsze" łowię tylko karpie. Od kilku lat jestem zakochany w metodzie. Dłuższe wypady to karpiówki i kulki proteinowe - tam też mączki rybne. Zatem palletem i mączkami rybnymi obskakuję większość tematów :)
Dawno temu spożywkę też przebijały kulki "kluski" i do spożywki mam straszną niechęć :)
Startuje w zawodach towarzyskich i methodowych, a ze względu na zakazy mączek i pelletu w typowo feederowych nie startuję.

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 442
  • Reputacja: 261
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Zanęta "spożywka" vs mączki rybne - KIEDY I GDZIE
« Odpowiedź #3 dnia: 06.03.2024, 19:41 »
Na klasyka nie łowię, więc się nie wypowiem. Na metodę zaś-łowię tylko i wyłącznie na te "mączkowe" od stycznia do grudnia. Ewentualnie gdybym miał wykorzystać tę "spożywkę" to tylko i wyłącznie do tego by zrobić czapkę na pellet.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zanęta "spożywka" vs mączki rybne - KIEDY I GDZIE
« Odpowiedź #4 dnia: 06.03.2024, 20:01 »
Jeżeli chodzi o Metodę, to raczej nie ma sensu kombinować z miksami bez 'mączek'. Na pewno da się połowić, ryba jednak preferuje tego typu pokarm, więc po co się męczyć? Jeżeli chcemy oszczędzić, wystarczy taką lepszą zanętę 'rozcieńczyć'.

W przypadku łowienia koszykiem też opierałbym się o zanęty na maczkach, aczkolwiek nie muszą być już tak intensywne. Tu i tak zazwyczaj grę robią dodatki, jak kukurydza, pellety, konopie czy białe, i są one bardzo istotne. Tak więc spokojnie można rozcieńczać takiego MMM, i na jedną część dawać dwie taniej zanęty lub jak zaleca Modus. Warto oczywiście testować :)

W UK jest o tyle śmiesznie, że trudno o tanie zanęty. Takie Sonubaits sprzedaje wszystko w podobnych cenach, tak samo Dynamite, nie ważny rodzaj zanęty ale waga. Wszystko co 2 kilo kosztuje więc dziesięć funtów. W Polsce co innego :) Warto jednak dobierać jako podstawę mocne zanęty mączkowe, jak MMM lub Swim Stim. Takie zanęty leszczowe mają mniej mączek, dużo mniej, są za to słodsze. Nie za bardzo się więc nadają do rozcieńczania.

Lucjan

Offline BikerMatt

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Reputacja: 1
Odp: Zanęta "spożywka" vs mączki rybne - KIEDY I GDZIE
« Odpowiedź #5 dnia: 26.03.2024, 12:30 »
Jeżeli chodzi o Metodę, to raczej nie ma sensu kombinować z miksami bez 'mączek'. Na pewno da się połowić, ryba jednak preferuje tego typu pokarm, więc po co się męczyć? Jeżeli chcemy oszczędzić, wystarczy taką lepszą zanętę 'rozcieńczyć'.

W przypadku łowienia koszykiem też opierałbym się o zanęty na maczkach, aczkolwiek nie muszą być już tak intensywne. Tu i tak zazwyczaj grę robią dodatki, jak kukurydza, pellety, konopie czy białe, i są one bardzo istotne. Tak więc spokojnie można rozcieńczać takiego MMM, i na jedną część dawać dwie taniej zanęty lub jak zaleca Modus. Warto oczywiście testować :)

W UK jest o tyle śmiesznie, że trudno o tanie zanęty. Takie Sonubaits sprzedaje wszystko w podobnych cenach, tak samo Dynamite, nie ważny rodzaj zanęty ale waga. Wszystko co 2 kilo kosztuje więc dziesięć funtów. W Polsce co innego :) Warto jednak dobierać jako podstawę mocne zanęty mączkowe, jak MMM lub Swim Stim. Takie zanęty leszczowe mają mniej mączek, dużo mniej, są za to słodsze. Nie za bardzo się więc nadają do rozcieńczania.
Dynamite znam Hempseeda który wydaje mi się że robi robotę na klasyku. Ale to chyba tylko spożywka bez mączek? Chyba że sa różne rodzaje dynamite?
Bo sonu ma chyba tylko zanęty z maczkami - niektóre same mączki a niektóre dodatek ale cena rzeczywiście leca po jednej grubej lini bez rozdrabniania :)

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 632
  • Reputacja: 1123
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Zanęta "spożywka" vs mączki rybne - KIEDY I GDZIE
« Odpowiedź #6 dnia: 26.03.2024, 12:58 »
Brytyjskie marki Dynamite Baits, Bait-Tech, Mainline i Sonubaits mają w ofercie zarówno zanęty mączkowe, jak i tradycyjne spożywki, przy czym dla tych drugich można zwykle znaleźć nieco tańsze i łatwiej dostępne zamienniki (w tym polskie). Nie ma przeciwskazań, by łączyć zanętę mączkową ze spożywką innego producenta - na rzece z powodzeniem stosuję np. miks halibutowego Bait-Techa ze swojskim Bolandem Feeder Heavy.