Ja osobiście uważam im prościej tym lepiej . Najczęściej stosuję niesymetryczną pętelkę (ewentualnie wersja ze skrętką) paternoster lub zestaw przelotowy zależy od sytuacji. Co do łączników testowałem rozwiązania Drennana, Prestona, Guru ale nie zauważyłem żeby poza komfortem wymiany przyponu coś więcej dawały tu sprawdza się zwykły krętlik z agrafką. Sam stosuje najczęściej zwykły krętlik bez agrafki (fajny patent Swivel Stop Beads Drennan) albo pętelkę w pętelkę ale tutaj też decyduje sytuacja i zestaw jaki aktualnie stosuję.
Od jakiegoś czasu z lenistwa ale też z doświadczenia przy łowieniu ze sliderami i z tym ze najczęściej łowie na żyłki do 0,20 mm zaadoptowałem patent z tejże metody na potrzeby feedera a mianowicie dwa krętliki między nimi około 1 m odcinek grubszej żyłki na nim obciążanie.
Mój zestaw wygląda tak(sorry nie mam talentu jak znajdę czas zrobię fotki jak w rzeczywistości wygląda taki zestaw) :
Zamiast fluorocarbonu można zastosować sztywną żyłkę (ja stosuję rozmiary 0.22 przy 0,18mm i 0.25 przy 0.20m)stosuje metrowy odcinek (można zastosować dowolną długość tego odcinka tu można dostosować jego długość do długości przyponu jak ma to miejsce przy połowie z sliderami). Zamiast krętlika z koralikiem można zastosować np Swivel Stop Beads krętlik z agrafką , co do mocowania koszyczka tutaj zamiast zwykłego krętlika z agrafką sprawdzi się np agrafka z koralikiem. Co do splątań podczas kilkunastu testach nad wodą zestaw splątał mi się może raz ale jeżeli to nastąpi wymiana tego riga trwa kilka sekund jeżeli przygotujemy je wcześniej w domu.
Jeżeli chodzi od shock power gum jest ona niezbędna przy połowie z plecionkami nie ma potrzeby stosowania wtedy przyponu strzałowego .Co do jej zastosowania przy użyciu żyłek jest to moim zdaniem zbędny wydatek gdyż tu jej rolę pełni rozciągliwość żyłki która nie występuje przy plecionkach. Co do samych rigów nie ma co też zbytnio kombinować sam stosuje takie oto dwa zestawy: