Spławik i Grunt - Forum
ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => PZW, czyli Polski Związek Wędkarski... => Wątek zaczęty przez: Kocur1911 w 29.12.2018, 07:08
-
Cześć,
Chcę pierwszy raz opłacić składki i zapisać sie do któegoś z kół z Warszawy. Polecacie może jakieś? Osobiście rozważam nr 1 - W-wa Śródmieście i nr 50 Metro Warszawskie
-
A jaka to różnica w jakim kole będziesz?
-
Jest. Jeśli odpowiada komuś dana woda, to na zebraniach koła, które ma ją pod swoją opieką, ma wpływ na podejmowane decyzję jej dotyczące.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
A jaka to różnica w jakim kole będziesz?
Chociażby taka, że poszczególne koła organizują swoje zawody. Jedne mnie drugie więcej, lepiej lub gorzej zorganizowane, lepsze lub gorsze nagrody itd. Kolega dobrze robi "przeprowadzając wywiad"zawczasu. Poza tym jak kolega wyżej napisał.
-
Poza tym w niektórych kołach są przeprowadzane akcje sprzątania brzegów etc. Zawsze to jakaś tam społeczność. Więc jeśli kogoś nie interesuje tylko wykupienie znaczka, to warto jakieś konkretne wybrać.
Ja nie pomogę, bo w 2019 nie wykupuję składek. Najpierw byłem w 5, potem w 39.
-
Jak chodzi o zawody to często jest tak, że koła organizują je na łowiskach którymi się zajmują, mają stanice czy są najbliżej lokalizacji. Przykładowo koło nr. 13 ma prawie wszystkie imprezy na Zegrzu i swojej przystani czy koło nr 39 z Białołęki na fosie, na której ma łowisko. Na tej podstawie sam zapisałem się do wybranego koła, bo chciałem podpatrzeć co i jak na zawodach łowią na danej wodzie. Skutek był taki, że nie byłem na żadnych, bo zawsze mi terminy z czymś kolidowały :D
-
Orientuje się kto zarządza odcinkiem No kil w Nieporecie na kanale Zeranskim?
-
Orientuje się kto zarządza odcinkiem No kil w Nieporecie na kanale Zeranskim?
Część kanału żerańskiego ma RZGW Warszawa a część RZGW Dębę . No kill to RZGW Dębę . Ja jestem w kole nr 1 :)
-
Ja w 2019 po długiej przerwie zamierzam opłacić składki i prawdopodobnie dokonam tego jak reszta FKM u Kamila w Trotce zapisując się do koła nr 50...
-
no własnie czym się kieruję zapisując do danego koła? na chwile obecną nigdy w żadnym nie byłem a skąd moje typy na nr 1 i nr 50? nr 1 bo mam kolege, który tam aktywnie uczestniczy (J. S.) a koło nr 50 bo mieszkam niedaleko Trotki i tam zakupy robię. Trochę przeglądałem strony itp ale chciałem bardziej fachowej porady. może nie tyle fachowej co takiej życiowej. z racji tego, że nie byłem w PZW to i łowisk w ogóle nie znam. jedynie bywałem na Przystanek Bielawa, Ruścu i Okoń...
-
Łowić możesz wszędzie na OM, a życiowej..? Poszedłbym w nr 1 jeśli masz aktywnego kolegę, dobrze go wesprzeć może na zebraniach itp.
-
no życiowej w sensie, nie: jedź nad Wisłę, tylko: jedź nad Wisłę w takiej i takiej miejscowości, będziesz miał zjazd i za drzewem dojedziesz do łowiska. Tam będzie możliwość posiedzenia sobie, zapalenia ogniska, rozbicia namiotu , itp... Nie oszukujmy się - jak nie znam w ogóle wód to mogę błądzić i błądzić. Oczywiście swoich ukrytych i tajnych miejscówek nikt nie chce ujawniać i wcale się nie dziwię. nawet tego nie chcę. Czasami sobie myślę: ehhh.. szkoda, że nie mam tutaj dziadka, takiego co by ryby łowił. Dziadek na pewno pokazałby mi wszystkie łowiska... Ale to są marzenia - to konkretne na pewno się nie spełni ale trzeba próbować, jeździć, zwiedzać. Wiem, że zabrzmiało to jak bym chciał gotowej receptury, złotego środka.. Nie, nie o to mi chodzi. Jakieś wskazówki dot. gdzie można połowić tak, że można samochodem podjechać pod samo łowisko, możliwość zapalenia ogniska przy łowisku itp, (z rybami już sobie poradzę) P.S. zasiadka w samotności nie jest w pewnym sensie niebezpieczna?
-
Wbrew pozorom z dojazdem do wody w okolicach Warszawy to jest delikatnie mówiąc słabo. Na terenie miasto jest zakaz przekraczania samochodem wału, choć z tego co wiem gdzieś w okolicach Mostu Siekierkowskiego wjeżdżają. Zalew Zegrzyński - poza kilkoma stanowiskami przy rondzie w Zegrzu, słabym dojazdem pod most w Zegrzu i Serocku, jeszcze możesz jechać w okolice Rybaki / Wieliszew, ale tu parkujesz przy wale i trzeba dojść kawałeczek. Narew w Orzechowie jak najbardziej, ale trzeba mieć wyżej zawieszone auto, bo jest do pokonania wysoki betonowy próg. Moje nie przejedzie, ale wyżej zawieszone osobówki dają radę. Dalej od Warszawy to Bug, ja nie byłem z piętnaście lat, ale na pewno wjedziesz gdzieś w okolicach Popowa czy z drugiej strony od strony Rządzy.
Na zasiadkę w samotności trudno liczyć przynajmniej w weekend ;)
-
Wie może ktoś gdzie można znaleźć listę porozumień OM PZW na 2019 r.? Na stronie internetowej niestety nic takiego nie uświadczy :(
-
Marcin, skrobnij im na Forum ZO , niech nie ukrywają a jako członek PZW masz prawo zadać takie pytanie, a może wykaz "wisi" w uchwałach....bo przeciez teraz Panie wszystko pod śniegiem... :P
-
Wie może ktoś gdzie można znaleźć listę porozumień OM PZW na 2019 r.? Na stronie internetowej niestety nic takiego nie uświadczy :(
Okręg mazowiecki wątpię żeby miał jakieś porozumienia.
-
Oni się nawet sami ze sobą nie mogą porozumieć >:O
-
Wie może ktoś gdzie można znaleźć listę porozumień OM PZW na 2019 r.? Na stronie internetowej niestety nic takiego nie uświadczy :(
Okręg mazowiecki wątpię żeby miał jakieś porozumienia.
Ma. Gdzieś tu nawet uchwałę wrzucałem. Tylko nie pamiętam gdzie :P
-
https://ompzw.pl/files/filesfile/1/file-4656.pdf
UCHWAŁA Nr 67/Z.O./2018 Zarządu Okręgu Mazowieckiego Polskiego Związku Wędkarskiego z 29 października 2018 r. w sprawie porozumień międzyokręgowych na 2019 r.
Na podstawie § 47 p. 28) Statutu PZW Zarząd Okręgu Mazowieckiego PZW zawiera porozumienia na 2019 r. z Okręgiem PZW w Białymstoku oraz Okręgiem PZW w Siedlcach. Warunki wzajemnego korzystania z wód wyznaczonych obwodów Zarząd Okręgu Maz. PZW zatwierdza i wyraża zgodę na zamieszczenie ich w poszczególnych porozumieniach.
To też może się Wam przydać.
https://ompzw.pl/files/filesfile/1/file-4634.pdf
-
A tam, to ściema ;), tak jak w tamtym roku, mają porozumienie z Siedlcami na mały odcinek Bugu tylko i tyle. Z Białymstokiem może coś tam podpisali. I tak płacę dwa okręgi zawsze, żeby mieć mazowiecki i Białą Podlaską żeby łowić na trzech rzekach, Bugu, Narwi i Wiśle.
-
No właśnie coś mi tu nie pasuje :) Czy ta uchwała to w ogóle weszła w życie ? ;D
https://wedkuje.pl/porozumienia/okreg-pzw-mazowiecki
-
Ta mapka z wedkuje.pl to też lipa. Np Siedlce mają porozumienie z Białą Podlaską, ale z dopłatą, a na mapce jest że bez dopłaty.
-
No na tej mapce jest PZW Łódź ::) Dobra to ja już w tym wszystkim się pogubiłem, bo mój mały mózg tego nie ogarnia. Dla mnie jest oczywiste, że gdy jakikolwiek zarząd w Polsce podejmuje jakąś uchwałę, to ona obowiązuje i nie potrafię sobie wyobrazić, że może ona w ogóle nie obowiązywać albo obowiązywać w części np. na jakiś 1 odcinek rzeki (gdy z jej treści wynika co innego).
Edit. Chyba już rozumiem jak zarząd podjął tę uchwałę. Jednak nie można podejmować uchwał tak jak to zrobił Zarząd Okręgu Mazowieckiego, że dodał do uchwały, iż "warunki wzajemnego korzystania z wód wyznaczonych obwodów Zarząd Okręgu Maz. PZW zatwierdza i wyraża zgodę na zamieszczenie ich w poszczególnych porozumieniach." W uchwale musi być wskazane dokładnie o co chodzi. Uchwały zarządu muszą być precyzyjne. Muszą więc wskazywać na "wyznaczone obwody". Nie można przenosić treści uchwał do innych dokumentów. Jaka kuriozalna "polityka" uchwałodawcza ::)
-
Napisałem emaila do OM PZW i nawet odpowiedzieli :o OM ma podpisane porozumienie z PZW Białystok.
Kurka wodna czyli jak pojadę w wschód z badylkiem do rodziny i będę chciał powędkować to będę musiał cuś dopłacać? Komu, ile i dlaczego tak dużo? ???
-
Nie wiem jeszcze jak to wygląda w tym roku, ale w ubiegłym płaciłem 20zł za OM czyli w odwrotną stronę analogiczna kwota. Oczywiście obejmowało to określone wody, a nie wszystkie. Jurto robię opłaty na bieżący rok to wszystko się wyjaśni, chociaż porozumień na stronie mojego okręgu oczywiście nie uświadczysz. :facepalm:
-
Pewnie władze w waszym okręgu jeszcze nic nie wiedzą o porozumieniu z OM. ;D
-
Kurka wodna czyli jak pojadę w wschód z badylkiem do rodziny i będę chciał powędkować to będę musiał cuś dopłacać? Komu, ile i dlaczego tak dużo? ???
To zależy jak daleko na wschód chcesz się wybrać.
-
Opłaciłem dzisiaj składkę. W zezwoleniu nie ma słowa o porozumieniu z OM.
Mój okręg ma porozumienia z:
Biała Podlaska
Chełm
Lublin
Siedlce.
-
Tak informacyjnie. OM PZW ma podpisane umowy z Białymstokiem i Siedlcami: https://ompzw.pl/news/porozumienia-om-pzw-w-roku-2019
-
Na targach Rybomanii w poprzedni weekend nikt nie zapytał na stanowisku ZG PZW?
-
Tak informacyjnie. OM PZW ma podpisane umowy z Białymstokiem i Siedlcami: https://ompzw.pl/news/porozumienia-om-pzw-w-roku-2019
Czyli te same porozumienia co w zeszłym sezonie. Żadne to porozumienia.
-
Na pohybel:
https://ompzw.pl/news/rok-2020-bez-porozumien-miedzyokregowych
-
zapomnieli dodac jeszcze OM PZW
Ja napewno za OM wypiję
-
Biedny prezesik :'(
https://ompzw.pl/files/filesfile/1/file-5758.pdf
-
Cześć,
Chcę pierwszy raz opłacić składki i zapisać sie do któegoś z kół z Warszawy. Polecacie może jakieś? Osobiście rozważam nr 1 - W-wa Śródmieście i nr 50 Metro Warszawskie
Koło nr 100 Bistyp
-
Jak z porozumieniami w tym roku?
-
Jak z porozumieniami w tym roku?
Tak jak i w roku ubiegłym prezes nam to załatwi chyba
-
Biedny prezesik :'(
https://ompzw.pl/files/filesfile/1/file-5758.pdf
Dla mnie osobiście, inaczej aniżeli dla 99,9% osób komentujących treść tego pisma, jest to pismo "wojenne" pokazujące, że wszystko jest pod kontrolą. Widać, że pisał to jakiś adwokat/radca. Nie wiem, może to ja mam już zryty beret :P, ale wszyscy jak jeden mąż widzą tam płacze i narzekania na utratę dostępu do koryta, a ja tam widzę pewnego siebie gościa, który mówi do swoich popleczników "Panowie spokojnie przegraliśmy bitwę, ale nie stresujcie się, bo zaraz odzyskamy władzę i powiesimy wszystkich winnych na związkowej szubienicy" ;)
Ach te ciągłe wojny i wojenki na szczytach władz. A wystarczyłoby zreformować związek do kilku okręgów, zmniejszyć liczbę członków władz oraz organów PZW i wówczas zarówno zarządzanie związkiem byłoby dużo prostsze (i lepsze dla szarego wędkarza), jak i nie byłoby konieczności każdorazowego toczenia wojen podjazdowych, bo dziś mamy czterdzieści kilka okręgów i każdy z nich może kręcić olbrzymią gównoburzę w walce o koryto.
Wszyscy młodzi mogą na żywo uczyć się historii patrząc na obecne zarządzanie całością PZW. Tak właśnie wyglądało zarządzanie w PRL-u :beer: Dziś zarząd strasznie upolitycznionej spółki PKN ORLEN liczy od 5 do 9 członków. I mówimy tu o polskim potentacie obracającym olbrzymimi kwotami, do którego politycy co wybory wrzucają swoich ludzi. A w Zarządzie Głównym PZW jest tam ich ponad...trzydziestu ;D I jeszcze w okręgach od kilkunastu do kilkudziesięciu. Światowy ewenement. Nie wiem, czy w Korei Północnej znajdzie się coś podobnego :beer: A wystarczyłoby raptem kilka zmian organizacyjnych. A tak co wybory będą pojawiać się tacy Panowie Bedyńscy :beer:
-
Koledzy o OM, jak sytuacja z porozumieniami? Z tego co widzę to mój okręg nie ma z OM nic podpisanego. Wszedłem na stronę OM, ale tam to już słowa nie ma o porozumieniach. Zamierzam w tym roku trochę połowić na Waszych wodach, ale nie uśmiecha mi się płacić kolejną pełną składkę. Tak w ogóle to ile ona wynosi?
-
Nie było w zeszłych latach i nie ma w tym roku. Jedynie z Siedlcami mieli podpisaną jakąś dziwną umowę na kawałeczek rzeki Bug.
-
To ciekawie macie, nie ma co. :facepalm:
Mój ma podpisane nawet ze Szczecinem :) No ale tam trochę daleko na ryby.
-
OM zazdrośnie strzeże dostępu do swoich rybnych wód :D
-
Dokładnie i z tego co słyszałem w umowie roku tez ma być bez porozumień z innymi okręgami
-
OM zazdrośnie strzeże dostępu do swoich rybnych wód :D
Tak, ale mackami sięga po bardzo daleko położone wody. Skur...... stwo :facepalm:
-
To wszystko dla naszego dobra przecież. Możesz iść z nimi porozmawiać. Są tam dla Ciebie i chętnie Cię wysłuchają :D
-
No to chyba ...uj będzie ze wspólnego wędkowania z naszym forumowym specjalistą jeziorowym .
-
Przed chwila przeczytałem i nie wiem czy się śmiac czy płakać, Zarząd Okręgu Mazowieckiego zapytał ( nie wiadomo kogo ) czy może przeprowadzić Zawody Wędkarskie z Lodu i takie oświadczenie włodarzy
-" W związku ze skierowanym przez Pana Wojciecha Szubierajskiego zapytaniem co do możliwości przeprowadzenia przez Okręg Mazowiecki Polskiego Związku Wędkarskiego zawodów sportowych w wędkowaniu pod lodem, informuję - iż Rozporządzenie Rady Ministrów wydane w dniu 11 lutego 2021 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 11 lutego 2021 roku, poz. 267) - nie umożliwia organizacji takich zawodów przez jednostki Polskiego Związku Wędkarskiego.
Stowarzyszenie Polski Związek Wędkarski i jego jednostki nie spełniają przesłanek podmiotowych, wskazanych w Rozporządzeniu, a umożliwiających organizację zawodów.
Wskazuję równocześnie, iż zawody wędkowania pod lodem nie odbywają się na terenie żadnego z dozwolonych w w/w Rozporządzeniu obiektów sportowych.
Wyjaśniam również, iż wyliczenia sytuacji, w których może być prowadzona działalność związana ze sportem, rozrywką i rekreacją - stanowi katalog zamknięty - co oznacza, że nie jest możliwa interpretacja rozszerzająca wskazany przez ustawodawcę katalog sytuacji wyłączających wprowadzony ogólny zakaz prowadzenia określonych działalności.
adwokat Krzysztof Rajczewski
Pytam gdzie tu zdrowy rozsądek, można przeprowadzić zawody a gdyby ktoś miał jakieś zastrzeżenia przedstawić swoje rację i wtedy ewentualnie zabronić ale nie PZW Mazowieckie musi mieć zgodę najlepiej podpisaną przez Prezydenta i Premiera. :facepalm: :'( :thumbdown:
-
Chodzi o to żeby nic nie robić,wytłumaczenie pandemia idupa żadnych zawodów na mazowieckim i boję się żeby inne okręgi nie wzieły przykładu bo nawet komercyjnych zawodów nie będzie.Przykładem był Feeder King jesienią na Aleksandrowie gdzie przyjechało Ssr i skończyło nam fajną zabawę
-
Chodzi o to żeby nic nie robić,wytłumaczenie pandemia idupa żadnych zawodów na mazowieckim i boję się żeby inne okręgi nie wzieły przykładu
Przykład już dawno wprowadzony w życie. W moim okręgu póki co zawodów nie będzie.
-
Ciechanowski też odwołał zawody
-
No to mamy chyba jakiś bojkot ???
-
https://ompzw.pl/files/filesfile/1/file-5884.pdf
Ręce opadają :o >:O
-
HWDOM >:O
-
Normalnie faja mi się mientka zrobiła >:O
-
Już o tym rozmawiamy w innym wątku o PZW.
Ja bym coś napisał naprawdę konkretnego, ale jako moderator nie mogę, bo by mieli haka na forum.
-
To nie jest zwykła likwidacja nk na kanałku,przecież to jest walka z zachwaszczoną wodą ,po co komu ochrona zimowiska jakim był ten odcinek kanału jak sieciami trzepią zalew z białorybu którego jest podobno za dużo a od czerwca rybacy komercyjnie wszystko w łeb
-
Opracowanie rejestrów OM PZW za 2020 (Wołos):
https://ompzw.pl/news/ocena-presji-i-polowow-wedkarskich-w-wodach-uzytkowanych-przez-okreg-mazowiecki-pzw-w-2020-roku
-
-
No proszę, pierwsze od dawna porozumienia okręgu mazowieckiego:
https://ompzw.pl/news/porozumienia-2023-r
-
Haha, Skierniewice i Białystok. Dla mnie to pisali :)
-
Bzura mnie interesuje, nie powiem.
-
Czy gdzieś w okolicach Warszawy są jakieś wody PZW No-Kill
-
Wydaje mi się, że w okręgu mazowieckim nie ma prawdziwego NK, raczej tylko na drapieżniki na jakimś kawałku wisły.
-
NK jest w Błoniu.
I żwirownia Kopalnia przy zjeździe z A2 na Grodzisk.
-
NK jest w Błoniu.
I żwirownia Kopalnia przy zjeździe z A2 na Grodzisk.
Chodzi Ci o to miejsce?(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230116/9b965aa7e5d46d0666b3f21fba33186d.jpg)
-
Tak. Zielony znaczek Glinianki Natolińskie to właśnie ten zbiornik.
-
Tak. Zielony znaczek Glinianki Natolińskie to właśnie ten zbiornik.
Super! Dziękuję. Czy wiesz, jako że jest to woda no-kill to, czy są tam może jakieś dodatkowe zasady wędkowania? Nie wiem, rezerwacja itp?
Chciałbym sobie na okonki pojechać, dla zdrowia nad wodą pochodzić ;)
-
Nic mi o tym nie wiadomo. Generalnie w zeszłym roku tam nie łowiłem. Mam nadzieję, że nie zlikwidowali NK ;D Ale raczej nie.
Bedziesz tam miał sporo zaczepów, ale zbiornik fajny, bo dno zróżnicowane.
-
Sorry za wprowadzenie w błąd, chyba z 3 lata temu miałem ostatni raz opłaconą kartę na mazowieckie i pamiętam, że szukałem NK w mazowieckim ale nie znalazłem, jakoś te glinianki mi umknęły może to przez to, że to nie moja strona warszawy. Jako zadość uczynienie daje link do nowej tegorocznej wody NK koło otwocka: https://25karczew.ompzw.pl/news/moczydlo-jeziorko-zbiornik-no-kill
-
Sorry za wprowadzenie w błąd, chyba z 3 lata temu miałem ostatni raz opłaconą kartę na mazowieckie i pamiętam, że szukałem NK w mazowieckim ale nie znalazłem, jakoś te glinianki mi umknęły może to przez to, że to nie moja strona warszawy. Jako zadość uczynienie daje link do nowej tegorocznej wody NK koło otwocka: https://25karczew.ompzw.pl/news/moczydlo-jeziorko-zbiornik-no-kill
Dziękuję bardzo za namiary! Ja nie opłacałem karty od 2018 (teraz opłacona po to by z ojcem i kumplami posiedzieć nad wodą). Jak mam już gdzieś jechać to serio no-kill jest dla mnie chyba jedyna opcją, liczę na to, że na takich łowiskach kontakt z rybą będzie bardziej prawdopodobny dla tak "wytrawnego" wędkarza jak ja :)
A tak z innej beczki.
Ostatnio byłem na Kanale Żerańskim, pochodzić za okoniem. Nosz kurde mać... Śmieci nawalone aż szkoda gadać. Następnym razem wezmę wtorek (teraz nie byłem na takie coś przygotowany), aż rzygać się chciało, butelki, po piwie, torebki, plastik po robakach, puszki po kukurydzy... I to raczej leżało od dłuższego czasu bo już farba wyblakła.
Chyba jak to się mówi: "Polak Polakowi Polakiem" sprawdza się tu idealnie.
A szkoda :(
-
Niestety... :(
-
Niestety jak ktoś się wychował w chlewie to później całe życie żyje jak świnia i nawet tego nie widzi bo to dla niego normalne wywalić śmieci gdzie stoi, bo on ich do samochodu nie weźmie. Co do moczydła to ono raczej będzie potrzebowało trochę czasu żeby odżyć, zakładając, że jest zajechane jak większość naszych wód.
-
Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.
Żona pracuje w szkole i była świadkiem pewnej sytuacji. Obok sprzątaczki przechodziło dwóch małolatów i jeden z nich powiedział do sprzątaczki dzień dobry. Na to drugi się oburzył i rzucił do pierwszego: "Komu Ty mówisz dzień dobry?". Chyba nikt nie ma wątpliwości, skąd to się u niego wzięło. Czasami kiedy żona opowiada różne historie, które się działy w szkole, to włos się na głowie jeży - w kontekście zarówno uczniów jak i rodziców.
Mam okna wychodzące na ulicę i kiedy rano przejeżdża śmieciarka, córki to słyszą i pędzą do okna. W takim wypadku zawsze im powtarzam, że śmieciarz to bardzo ważny zawód, ponieważ dzięki Panom Śmieciarzom śmieci nie zalegają w śmietniku, dzięki czemu mamy gdzie wyrzucać śmieci z domu, nic nigdzie nie śmierdzi, .... Kiedy dziewczyny widzą śmieciarkę na ulicy, to często machają. Jeśli Śmieciarze zauważą, że dziewczyny machają, to często odmachują. To samo Im powtarzam o sprzątaczkach, kasjerach itd. Oceniam, że szanse na to, że śmieci będą wyrzucać do lasu lub zostawiać nad wodą są mikroskopijne.
-
Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.
Żona pracuje w szkole i była świadkiem pewnej sytuacji. Obok sprzątaczki przechodziło dwóch małolatów i jeden z nich powiedział do sprzątaczki dzień dobry. Na to drugi się oburzył i rzucił do pierwszego: "Komu Ty mówisz dzień dobry?". Chyba nikt nie ma wątpliwości, skąd to się u niego wzięło. Czasami kiedy żona opowiada różne historie, które się działy w szkole, to włos się na głowie jeży - w kontekście zarówno uczniów jak i rodziców.
Mam okna wychodzące na ulicę i kiedy rano przejeżdża śmieciarka, córki to słyszą i pędzą do okna. W takim wypadku zawsze im powtarzam, że śmieciarz to bardzo ważny zawód, ponieważ dzięki Panom Śmieciarzom śmieci nie zalegają w śmietniku, dzięki czemu mamy gdzie wyrzucać śmieci z domu, nic nigdzie nie śmierdzi, .... Kiedy dziewczyny widzą śmieciarkę na ulicy, to często machają. Jeśli Śmieciarze zauważą, że dziewczyny machają, to często odmachują. To samo Im powtarzam o sprzątaczkach, kasjerach itd. Oceniam, że szanse na to, że śmieci będą wyrzucać do lasu lub zostawiać nad wodą są mikroskopijne.
Wielki szacunek :thumbup:
Zrobimy teraz off-top w wątku o PZW, ale co tam.
A ja taką scenkę kiedyś widziałem. Jedzie matka z dzieckiem w wózku. Dzieciak dostał loda. Rozpakował i oddaje matce papierek. A ona na to: "A co mi to dajesz. Weź to wywal!" I siup komuś na podwórko za siatkę.
-
Trochę statystyk z wód Okręgu Mazowieckiego, za 2021 rok (pdf), w wykonaniu nieocenionego IRŚ:
https://ompzw.pl/news/ocena-presji-i-polowow-wedkarskich-w-wodach-uzytkowanych-przez-okreg-mazowiecki-pzw-w-2021-roku
W sumie pokazuje to pewną fikcję, jaką są rejestry, skoro np. połowy na Wiśle, od ujścia Pilicy do ujścia Narwi, a więc jednak kawał rzeki + starorzecza, deklaruje raptem 373 wędkarzy. A trudno uwierzyć, że nagle wszyscy przeszli na no-kill. A w całym okręgu zgłoszono 4 brzany i jednego miętusa - gdyby tak było, to żadnego no-kill nie trzeba by wprowadzać ;) Z kolei na talerz poszło 112 boleni i ze dwa razy tyle kleni, no karwa, winszuję. Nawet ukleje i jeden jelec znalazły amatorów.
Warto również zacytować, bo pewnie sam mistrz Wołos pisał:
Wypada stwierdzić za raportem z roku ubiegłego, że pomimo wysokiego poziomu troficznego Zbiornika Zegrzyńskiego, czego wyrazem jest przewaga mniej cennych gatunków karpiowatych w pogłowiu ryb, umiejętnie prowadzona polityka zarybieniowa, a także odpowiednio sterowana eksploatacja narzędziami rybackimi, pozwalają utrzymać pogłowie ryb we względnej
równowadze, a także zapewnić relatywnie wysokie walory wędkarskie wód wchodzących w skład
obwodu rybackiego rzeki Narew Nr 7
-
"Cele specjalnej operacji sieciowej zostały osiągnięte".
-
Świąteczny prezent od skurwysynów:
https://www.sport.pl/inne/7,64998,30538944,nagla-zmiana-przepisow-wisla-w-warszawie-nie-bedzie-taka-sama.html#s=BoxOpImg1
-
Świąteczny prezent od skurwysynów:
https://www.sport.pl/inne/7,64998,30538944,nagla-zmiana-przepisow-wisla-w-warszawie-nie-bedzie-taka-sama.html#s=BoxOpImg1
Zabierał dziadek, zabierał ojciec i oni też zabierają. Nie łowią dla sportu, a dla ryb. Niech żyje Patologia ! ...... , ale jak najkrócej