Kiedyś kiedyś w zamierzchłych czasach o. katowicki miał darmowe porozumienie z bielskim i częstochowskim, każdy mógł u każdego łowić, później bielsko się zbuntowało bo gumofilce im ryby wyjadały i wprowadzili opłatę 50% za porozumienie, rok poźniej to samo zrobiły medaliki, i teraz ja z Mysłowic na jeden kraniec okręgu katowickiego mam 50km na Wisłę w Jankowicach, na drugi kraniec 100km na graniczną Odrę na której mogę łowić aż do Kędzierzyna do ujścia Kanału Gliwickiego, ale na samym kanale już łowić nie mogę bo to opolskie, jedynie na krótkim odcinku od portu do Dzierżna. Aha, jeszcze zalew Wolbromski wchodzi do katowickiego
tak jak JaroW pisze, ja mogę w Oświęcimiu łowić na Wiśle, a On na Sole, i siedząc razem na ujściu Soły do Wisły musimy łowić w innych rzekach
chore ale cóż poradzić.