Autor Wątek: Grupa Reforma PZW Opole - polub i zapodaj znajomym!  (Przeczytany 26034 razy)

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Grupa Reforma PZW Opole - polub i zapodaj znajomym!
« Odpowiedź #15 dnia: 26.01.2021, 20:26 »

Weśmy nokile.... jak wiesz dzierżawiąc wody pzw - ma wobec wody obowiązek... np. zarybiania...( o tym problemie swpomina Wojtek ) Może przyjść odgórny nakaz zakazu zarybiania takich wód.... - a operat mówi zarybiać - i sami widzicie z bombą trzeba obchodzić się delikatnie bo może łapy pourywać.

Pan Wojtek się myli :beer: Nie łykajcie wszystkiego jak leci co pochodzi od działaczy PZW.

Lucjan też wcześniej pisał peany pochwalne o tym jaki to okręg opolski jest super, a wystarczyło kilka decyzji działaczy i arkadia się tam skończyła. Jednak jest tam wraz z Lucjanem sporo bystrych ludzi, którzy nie pozwolą sobie wchodzić na głowę, nawet typom szkolonym w Moskwie przez KGB i idą na otwartą wojnę. I za to mają mój szacunek.

Arek świat nie kończy się na pzw i jego działaczach.

Doskonałym żródlem informacji są instytucje od których pzw dzierżawi wode.
I chyba to meritum sprawy . Jak dzierżawca nie wywiąże się z zapisów umowy co w tedy......

Sorry Maciek, ale wkurza mnie niesamowicie takie "gadanie" działaczy. Maćku prawo się w Polsce zmieniło. Teraz łowiska No Kill są jak najbardziej realne w systemie gospodarki rybackiej i są one niesprzeczne z ustawą o rybactwie śródlądowym. Aktualnie dopuszczono możliwość wprowadzenia wymiarów gospodarczych (np. No Kill, czyli zakazu zabierania ryb) np. wyłącznie w celu zwiększenia atrakcyjności wędkarskiej łowisk. Dlatego to co dziś mówi wielu działaczy PZW można o kant d..py rozbić. Niech lepiej zarybiają za tyle za ile się zobowiązali i niech to trafia tam gdzie trzeba :beer:     

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Grupa Reforma PZW Opole - polub i zapodaj znajomym!
« Odpowiedź #16 dnia: 26.01.2021, 23:05 »

Lucek spoko.
Opole ma zaplecze i kadry...
Ja pisałem szerzej nie w opolskim.
A co do bloków - oby nie było tak że opolskie będzie jedynym normalnym okręgiem bez powiązań... co może centrala ano może bardzo dużo.
Weśmy nokile.... jak wiesz dzierżawiąc wody pzw - ma wobec wody obowiązek... np. zarybiania...( o tym problemie swpomina Wojtek ) Może przyjść odgórny nakaz zakazu zarybiania takich wód.... - a operat mówi zarybiać - i sami widzicie z bombą trzeba obchodzić się delikatnie bo może łapy pourywać.

Dla mnie temat jest mega ciężki - hasełka .... zmiany - ale jakie i na co .... i pozostaje pytanie z kim.

Maciek, większość wód no kill w Opolu to nie sa wody państwowe, więc nie ma problemu. A nawet jakby co, to wątpie aby ktoś naciskał na zarybienia karpiem. Sensem jest sprawienie aby zbiorik miał potencjał, i no kill to właśnie zapewnia.

Według mnie zbyt wielu wędkarzy liczy na zmiany odgórne. To zmyła na maksa. Wpierw trzeba wygrać walkę w okręgu. Reformatorzy z ZG nic nie mogą tak naprawdę, oprócz kosmetyki, do tego wątpię aby naprawdę chcieli głębokich reform. Dla mnie to rzucanie kiełbasy wyborczej i robienie sobie dobrego PR. Zapraszanie celebrytów na spotkania to robienie gestu w stronę wędkarzy, jednak on niewiele znaczy. W takim Opolu siedzi mega sitwa i w nosie mają ZG, dalej będą robić swoje, prezes ich nie ruszy. Dlatego trzeba innej formy walki o swoje.

Duraj jest między młotem a kowadłem, lawiruje. Wg mnie chce zjeść ciastko i je mieć troszkę. Ma presję mięsiarzy i działaczy, z drugiej fundacji i wędkarzy. Trudno tu dogodzić każdemu. Ja zresztą nie uważam, ze prezes to jakiś Superman co wszystko ma załatwić sam. Tu trzeba wędkarzy. U Was sa podziały, jest niezadowolenie, bo pomimo zrobienia ruchów jak z SSR, wcale ryb nie przybyło. A tak myśłi wielu, że wystarczy zrobić jakiś mały ruch i ryba się pojawi. Ale odbudowa wód to mozolna praca. Zastanawia mnie dlaczego nie ma u Was projektu wykonania audytu Jeziora Żywieckiego, tak aby wypracować plan naprawy. Może się mylę, ale to tędy prowadzi droga, 'dobry' prezes wcale nie pomoże samą chęcią i obietnicami. Tu potrzeba zmiany operatu. Ale wiadomo, wędkarze nie chcą rezygnować z zabierania. I to jest problem. Dlatego prezes tu musi mieć yayca i wymóc zmianę podejścia, nawet kosztem popularności czy stanowiska. Bez tego będą to tylko pobożne życzenia. Wg mnie wcale nie jest głupie połączenie z Katowicami. Ten okręg ma kasę, zaś na granicy okręgów jest sporo wód.
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Grupa Reforma PZW Opole - polub i zapodaj znajomym!
« Odpowiedź #17 dnia: 27.01.2021, 06:58 »

Weśmy nokile.... jak wiesz dzierżawiąc wody pzw - ma wobec wody obowiązek... np. zarybiania...( o tym problemie swpomina Wojtek ) Może przyjść odgórny nakaz zakazu zarybiania takich wód.... - a operat mówi zarybiać - i sami widzicie z bombą trzeba obchodzić się delikatnie bo może łapy pourywać.

Pan Wojtek się myli :beer: Nie łykajcie wszystkiego jak leci co pochodzi od działaczy PZW.

Lucjan też wcześniej pisał peany pochwalne o tym jaki to okręg opolski jest super, a wystarczyło kilka decyzji działaczy i arkadia się tam skończyła. Jednak jest tam wraz z Lucjanem sporo bystrych ludzi, którzy nie pozwolą sobie wchodzić na głowę, nawet typom szkolonym w Moskwie przez KGB i idą na otwartą wojnę. I za to mają mój szacunek.

Arek świat nie kończy się na pzw i jego działaczach.

Doskonałym żródlem informacji są instytucje od których pzw dzierżawi wode.
I chyba to meritum sprawy . Jak dzierżawca nie wywiąże się z zapisów umowy co w tedy......

Sorry Maciek, ale wkurza mnie niesamowicie takie "gadanie" działaczy. Maćku prawo się w Polsce zmieniło. Teraz łowiska No Kill są jak najbardziej realne w systemie gospodarki rybackiej i są one niesprzeczne z ustawą o rybactwie śródlądowym. Aktualnie dopuszczono możliwość wprowadzenia wymiarów gospodarczych (np. No Kill, czyli zakazu zabierania ryb) np. wyłącznie w celu zwiększenia atrakcyjności wędkarskiej łowisk. Dlatego to co dziś mówi wielu działaczy PZW można o kant d..py rozbić. Niech lepiej zarybiają za tyle za ile się zobowiązali i niech to trafia tam gdzie trzeba :beer:   

Arek - pisałem mnie działacze pzw nie interesują... tylko umowa o dzierżawie.
Skoro są zapisy prawne pozwalające na nie zarybianie zgodnie z operatem ( w nowym prawie )
I można się na niego powołać ( jeśli takowy jest...) - to daj info...
W tedy działacze pzw - nie mają wyjścia i koniec z ich domysłami..
Urzyczający wody dzierżawcy  nie doczepi się..
Wszelkiej maści organizacje - stracą historie do opisywania...
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Grupa Reforma PZW Opole - polub i zapodaj znajomym!
« Odpowiedź #18 dnia: 27.01.2021, 07:05 »
cyt."
Duraj jest między młotem a kowadłem, lawiruje. Wg mnie chce zjeść ciastko i je mieć troszkę. Ma presję mięsiarzy i działaczy, z drugiej fundacji i wędkarzy. Trudno tu dogodzić każdemu. Ja zresztą nie uważam, ze prezes to jakiś Superman co wszystko ma załatwić sam. Tu trzeba wędkarzy. U Was sa podziały, jest niezadowolenie, bo pomimo zrobienia ruchów jak z SSR, wcale ryb nie przybyło. A tak myśłi wielu, że wystarczy zrobić jakiś mały ruch i ryba się pojawi. Ale odbudowa wód to mozolna praca. Zastanawia mnie dlaczego nie ma u Was projektu wykonania audytu Jeziora Żywieckiego, tak aby wypracować plan naprawy. Może się mylę, ale to tędy prowadzi droga, 'dobry' prezes wcale nie pomoże samą chęcią i obietnicami. Tu potrzeba zmiany operatu. Ale wiadomo, wędkarze nie chcą rezygnować z zabierania. I to jest problem. Dlatego prezes tu musi mieć yayca i wymóc zmianę podejścia, nawet kosztem popularności czy stanowiska. Bez tego będą to tylko pobożne życzenia. Wg mnie wcale nie jest głupie połączenie z Katowicami. Ten okręg ma kasę, zaś na granicy okręgów jest sporo wód."

Treść nie oddaje do końca sytuacji - w realu jest jeszcze gorzej.
- co do konfliktu - sprawa na mój nos - jeśli dalej pan.. będzie cisnoł skończy się w sądzie ( po za tym pan z fundacji na czym będzie płynoł... - ciekawi mnie jedno zagadnienie zanieczyszczenie wód , dlaczego teraz nie pompuje największy syf z dróg spływa do wód chlorki , sole i bóg wie co jeszcze... ale nie o tym)
- co do operatu wielokrotnie pisałem obecnie jest święty spokój - wody mają wszystko zgodnie z prawem , pzw ma wszystko zgodnie z prawem - a że nie ma ryb kogo to obchodzi .... biednych wędkarzy , po co psuć co według nich jest ok. Jeszcze pzw musiało by więcej kasy na zarybienia dać - a tak daje minimalizm...
Maciek

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Grupa Reforma PZW Opole - polub i zapodaj znajomym!
« Odpowiedź #19 dnia: 27.01.2021, 07:28 »
Arek - pisałem mnie działacze pzw nie interesują... tylko umowa o dzierżawie.
Skoro są zapisy prawne pozwalające na nie zarybianie zgodnie z operatem ( w nowym prawie )
I można się na niego powołać ( jeśli takowy jest...) - to daj info...
W tedy działacze pzw - nie mają wyjścia i koniec z ich domysłami..
Urzyczający wody dzierżawcy  nie doczepi się..
Wszelkiej maści organizacje - stracą historie do opisywania...


Wystarczy zerknąć w nowe rozporządzenie dotyczące operatu rybackiego z września ubiegłego roku. No, ale to powinni robić działacze rozporządzający milionami złotych pochodzących z Waszych składek, a nie ja

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/operat-rybacki-19028103

Tam jest mowa, że "operat musi zawierać określenie rodzaju i zakresu działań prowadzonych w ramach racjonalnej gospodarki rybackiej, w tym założeń dotyczących ochrony i połowów ryb i raków, wraz z podaniem:
............
b) wymiarów gospodarczych ryb - gdy w obwodzie rybackim wystąpiły zmiany mające niekorzystny wpływ na wielkość lub strukturę populacji ryb będących przedmiotem eksploatacji lub w innych przypadkach uzasadnionych przez uprawnionego do rybactwa,"

Wymiar gospodarczy to m.in. zakaz zabierania ryb. Te "inne uzasadnione przypadki" to właśnie np. No Kill, który wprowadza się np. celem uatrakcyjnienia łowisk wędkarskich, pozwalając również i rybakom zarabiać na wędkarzach.  Taki był też cel ustawodawcy dla tych zmian. Chodziło m.in. o rozwój No Kill celem podniesienia atrakcyjności łowisk wędkarskich, o czym jest wprost mowa w uzasadnieniu projektu tego rozporządzenia.

Znowu doczepię się do tego, że to nie ja powinienem Wam o tym mówić, bo ZG PZW składał swoje wnioski odnośnie wprowadzenia konkretnych zmian w nowym rozporządzeniu, choć chyba żaden nie został ostatecznie uwzględniony przez ministerstwo ;D  Tylko oczywiście nikt nie wspomniał Wam o tej kluczowej zmianie. Łatwiej jest bowiem rok rocznie brać składki od wędkarzy mając wszystko inne w dupie i tłumacząc im że nie da się nic zrobić z kwestią wymiarów, limitów, zarybień itd., bo  państwo tak każe zgodnie z umową, a operat rybacki to świętość, którego nie można zmienić. A jakoś w wielu okręgach PZW bez problemu je zmieniano, gdy była taka potrzeba, a dotyczyło to chociażby wielkich zaporówek. Jakoś Wody Polskie nie oponowały w wielu miejscach w Polsce. Nie oponują nawet jak się tłucze drapieżnika w okresie ochronnym. Dlatego te tłumaczenia o braku zmian operatów, to można o kant dupy rozbić, tym bardziej gdy chodzi o cenne gatunki ryb.

No, ale znowu wychodzi na to, że działacze wolą brać od Was kasę rok rocznie i jedynie niewielką część przeznaczać na zarybienia.  Gdybyście wiedzieli ile kasy przewala się bez sensu w PZW, to byście się za głowę złapali. A reform jak nie ma, tak nie ma i wszyscy tylko walą ściemę, że się nie da, po państwo nie pozwala albo że Wody Polskie odbiorą im zbiorniki ::) Szkoda gadać.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Grupa Reforma PZW Opole - polub i zapodaj znajomym!
« Odpowiedź #20 dnia: 27.01.2021, 08:49 »
Arek - pisałem mnie działacze pzw nie interesują... tylko umowa o dzierżawie.
Skoro są zapisy prawne pozwalające na nie zarybianie zgodnie z operatem ( w nowym prawie )
I można się na niego powołać ( jeśli takowy jest...) - to daj info...
W tedy działacze pzw - nie mają wyjścia i koniec z ich domysłami..
Urzyczający wody dzierżawcy  nie doczepi się..
Wszelkiej maści organizacje - stracą historie do opisywania...


Wystarczy zerknąć w nowe rozporządzenie dotyczące operatu rybackiego z września ubiegłego roku. No, ale to powinni robić działacze rozporządzający milionami złotych pochodzących z Waszych składek, a nie ja

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/operat-rybacki-19028103

Tam jest mowa, że "operat musi zawierać określenie rodzaju i zakresu działań prowadzonych w ramach racjonalnej gospodarki rybackiej, w tym założeń dotyczących ochrony i połowów ryb i raków, wraz z podaniem:
............
b) wymiarów gospodarczych ryb - gdy w obwodzie rybackim wystąpiły zmiany mające niekorzystny wpływ na wielkość lub strukturę populacji ryb będących przedmiotem eksploatacji lub w innych przypadkach uzasadnionych przez uprawnionego do rybactwa,"

Wymiar gospodarczy to m.in. zakaz zabierania ryb. Te "inne uzasadnione przypadki" to właśnie np. No Kill, który wprowadza się np. celem uatrakcyjnienia łowisk wędkarskich, pozwalając również i rybakom zarabiać na wędkarzach.  Taki był też cel ustawodawcy dla tych zmian. Chodziło m.in. o rozwój No Kill celem podniesienia atrakcyjności łowisk wędkarskich, o czym jest wprost mowa w uzasadnieniu projektu tego rozporządzenia.

Znowu doczepię się do tego, że to nie ja powinienem Wam o tym mówić, bo ZG PZW składał swoje wnioski odnośnie wprowadzenia konkretnych zmian w nowym rozporządzeniu, choć chyba żaden nie został ostatecznie uwzględniony przez ministerstwo ;D  Tylko oczywiście nikt nie wspomniał Wam o tej kluczowej zmianie. Łatwiej jest bowiem rok rocznie brać składki od wędkarzy mając wszystko inne w dupie i tłumacząc im że nie da się nic zrobić z kwestią wymiarów, limitów, zarybień itd., bo  państwo tak każe zgodnie z umową, a operat rybacki to świętość, którego nie można zmienić. A jakoś w wielu okręgach PZW bez problemu je zmieniano, gdy była taka potrzeba, a dotyczyło to chociażby wielkich zaporówek. Jakoś Wody Polskie nie oponowały w wielu miejscach w Polsce. Nie oponują nawet jak się tłucze drapieżnika w okresie ochronnym. Dlatego te tłumaczenia o braku zmian operatów, to można o kant dupy rozbić, tym bardziej gdy chodzi o cenne gatunki ryb.

No, ale znowu wychodzi na to, że działacze wolą brać od Was kasę rok rocznie i jedynie niewielką część przeznaczać na zarybienia.  Gdybyście wiedzieli ile kasy przewala się bez sensu w PZW, to byście się za głowę złapali. A reform jak nie ma, tak nie ma i wszyscy tylko walą ściemę, że się nie da, po państwo nie pozwala albo że Wody Polskie odbiorą im zbiorniki ::) Szkoda gadać.

Dzięki Arku.
To atomowe paliwo.

Co do działaczy sam widzisz - jaki poziom wiedzy mają prezesi okręgów (- patrz przykład P.Duraja...)
Inna sprawa czy świadomie ściemnia czy nie świadomie.

Co do zmian - wszyscy to mają w dupie od lat to powtarzam.

Ale przynajmniej po twoim poście jest konkret - i będzie argument do rozmowy.
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Grupa Reforma PZW Opole - polub i zapodaj znajomym!
« Odpowiedź #21 dnia: 07.02.2021, 17:41 »
Oto film jednego z członków grupy - Tomka Koconia, o opolskim cyrku w PZW :)
Lucjan

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Lucjan

Offline nsx

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 120
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Grupa Reforma PZW Opole - polub i zapodaj znajomym!
« Odpowiedź #23 dnia: 10.02.2021, 19:39 »
LUK udostępniłem Twój film na grupie FB. Mam nadzieję, że dotrze do większego grona wędkarzy.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Grupa Reforma PZW Opole - polub i zapodaj znajomym!
« Odpowiedź #24 dnia: 10.02.2021, 20:28 »
Wielkie dzięki, jest spory odzew ogólnie i pozytywnie mnie to zaskoczyło. Przybyło nam 60 osób na grupie dziś, co jak na tak krótki czas działania to całkiem sporo :) A będzie się działo, bo dopiero się rozkręcamy.

Sposób sprawowania władzy w okręgu opolskim to naprawdę PRL, gdzie rządzi 'partia'. Goście mają w nosie wiele rzeczy i zazwyczaj robią co chcą. To niesłychane jak oni żerują na wędkarzach i ich zlewają. Po wyborach się cackają lekko, ale jak poczują władzę to idą na całego. Zastraszają tych co się stawiają, wiele osób siedzi cicho, bo się boi o jakieś budżety zależne od prezesa i jego wspólników czy też o to, ze im okręg coś zabierze.

Bardzo ciekawy jest twór jakim jest prezydium. To tam zapada większość decyzji, a tworzą to coś prezes i jego ekipa. 'Sami swoi' po prostu. Wielu z nas nawet nie ma pojęcia jak to działa, jaki jest tam nepotyzm, bo widzimy PZW z większego dystansu, skupiamy się na zarządzie głównym, na Warszawce. Niesamowity jest też statut, który sitwie pozwala  na wiele rzeczy. Na ten przykład nie trzeba informować o uchwałach, wystarczy jak się ich listę zamieści po jakimś czasie na stronie okręgu. A co w nich jest? Nikt nie docieka... Sądy koleżeńskie? Wszystko da się zatuszować jak wpadną swojacy, a jak trzeba kogoś dojechać to się robi pokazówkę, w jednym przypadku oskarżony nie miał nawet jak się bronić. Są koła działaczy, co mają się jak pączki w maśle, jedno z nich to właśnie przekręt z tymi zarybieniami.

Nie ma się co dziwić, że to tak kiepsko działa. A i tak w Opolu jest sporo kół co stworzyło doskonałe łowiska. Ale i na tym sitwa chce położyć swe łapska, rozprawić się z opornymi. Ale przesadzili i mają teraz opozycję jakiej jeszcze nie było :)
Lucjan

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Grupa Reforma PZW Opole - polub i zapodaj znajomym!
« Odpowiedź #25 dnia: 17.02.2021, 22:55 »
Z grupy Reforma PZW Opole

Drodzy wędkarze, bardzo ważną rzeczą jest zrozumieć, o co się toczy gra w okręgu kiedy się walczy o stołki podczas wyborów. Wielu z Was może myśleć, że osoby które rządzą okręgiem robią to dla idei, bo kochają wędkarstwo i chcą służyć wędkarzom. Jednak naszym zdaniem nie jest tak do końca…

Wygrana w okręgu jest przepustką do walki o kolejne stołki w Zarządzie Głównym, gdzie diety są spore, do tego dochodzą dodatki jak na przykład kilometrówki. Do Warszawy z Opola kawał drogi... Więc mając stanowiska w okręgu i ZG, można całkiem sporo zarobić. Oczywiście my nie wiemy kto  i ile dostaje, bo to są ściśle strzeżone dane. Również nie wiemy co dane osoby tam zrobiły. Jedno jest pewne, PZW od lat stoi w miejscu. Nie ma realizacji celów statutowych, jak na przykład edukacji wędkarzy, która jest na rękę tym co dzielą i rządzą. Im mniej wędkarz wie, im mniej zna swoje prawa, to jak głosować, jak dochodzić swego, tym lepiej (dla nich). Do tego ZG PZW od lat utrzymuje przy życiu Gospodarstwo Rybackie Suwałki, które prowadzi szeroko zakrojone odłowy sieciowe na jeziorach Mazur i Suwalszczyzny. To dlatego PZW nie chce zmian ustawy o rybactwie śródlądowym, bardzo niekorzystnej dla wędkarzy. Nie ma lobbingu wędkarskiego ale jest rybacki. I nawet jeśli w większości okręgów nie ma rybaków, to związek prowadzi własną politykę rybacką. Sport? W Kapitanacie od lat zasiadają ludzie, z których wielu nie ma pojęcia o tym jak animować sport. Tu też trzeba nadmienić, że PZW nie jest już związkiem sportowym, że nie otrzymuje dotacji. Dlaczego? Bo nowe przepisy odnośnie związków sportowych nie pozwalały aby w związkach sportowych zasiadali ludzie związani ze służbami PRLu. Polskie Wody planują spore podwyżki dzierżaw wód, PZW nic nie robi. A możnaby przynajmniej zrobić protest internetowy w dobie pandemii, aby rządowi uświadomić, że wędkarze też mają swoje zdanie i na podwyżki duże się nie zgadzają, a jeśli już takie miałyby być, to coś państwo powinno dać w zamian, na przykład zwiększyć ilość etatów strażników PSR. Tutaj też włodarze nie robią nic, bo obawiają się, że rząd Prawa i Sprawiedliwości się dobierze im do skóry. Tak więc drogi wędkarzu - zmian nie ma, bo rządzą ludzie co nie mają wcale zamiaru sprzyjać wędkarzom. Oni są tam dla kasy! I nie będą za ciebie nadstawiać karku lub się wysilać.

Kto rządzi okręgiem? Tu też musicie rozumieć, że większość decyzji podejmuje tak zwane prezydium. Czyli grupa skupiona wokół prezesa. Uchwalają co chcą, my nie mamy do tych uchwał dostępu, jedynie do ich rejestru. Ogólnie w PZW słowo dostęp jakby nie istniało… Oczywiście panowie ‘zwycięzcy’ sprzyjają swoim kołom głównie, natomiast tym, co prężnie działają i przynoszą okręgowi wymierne korzyści, rzucają kłody pod nogi. Jak ktoś się wychyli, to można go tępić - nagonkami, donosami, straszyć sądem koleżeńskim lub takie przeprowadzać.

Drogi wędkarzu, w Okręgu Opole, Prezydium składa się z następujących osób:

Miś Wiesław -prezes okręgu
Kuprian Kazimierz - wiceprezes okręgu
Mach Henryk- wiceprezes okręgu
Suchecki Krzysztof - skarbnik okręgu
Walczak Robert - sekretarz okręgu

Z tych osób, tylko sekretarz nie ma widocznej fuchy w Zarządzie Głównym. Ale reszta już tak:
Miś Wiesław - wiceprezes d/s młodzieży ZG
Kuprian Kazimierz - zastępca przewodniczącego Głównej Komisji Rewizyjnej
Mach Henryk - rzecznik dyscyplinarny PZW, oraz członek Głównego Kapitanatu Sportowego (komisja dyscyplinarna kapitanatu i od spraw sponsoringu)
Suchecki Krzysztof - członek Zarządu Głównego.

Z ciekawych pozycji można wymienić jeszcze pana Szczygielskiego Adama, który szefuje Okręgowemu Sądowi Koleżeńskiego w Opolu, zaś w Zarządzie Głównym jest członkiem Głównego Sądu Koleżeńskiego.

To oczywiście nie wszystko, gdyż nie sprawdzałem składu innych komisji przy ZG PZW, nie wszystkie dane są ogólnodostępne.

Tak więc można zauważyć, że kto wygrywa wybory w okręgu, ma szansę załapać się również na ‘koryto’ w ZG, i tam ciągnąć kasę. Nic się nie zmienia w PZW? No tacy ludzie rządzą właśnie, którym zmiany nie są w smak. Warto też przyjrzeć się w jakim wieku są ci ludzie. To mniej więcej 65-70 lat. A więc wychowani w PRL-u. Dziwicie się, że władze Was nie rozumieją? Że nie wychodzą Wam na przeciw?

Dlatego musimy w tym roku sprawić, aby od koryta odstawić towarzystwo wzajemnej adoracji starszych panów, którym się wydaje, że robią nam dobrze. Potrzebujemy ludzi którzy naprawdę reprezentują nasz wędkarski interes, a przede wszystkim takich, którzy są tam dla nas, a nie odwrotnie. Którzy na zebraniu zarządu okręgu nie uwalają wniosków wg własnego widzimisię, mając wędkarzy z kół czynnie zaangażowanych w pewnej części ciała, gdzie słońce nie dochodzi. Nie popełnijmy tego błędu, skończmy z grzechem zaniechania. Trzeba przewietrzyć kadry, dać szansę tym, co są młodsi i rozumieją nowoczesne wędkarstwo. W innym przypadku nic się nie zmieni przez kolejne cztery lata, chyba, że na gorsze.
Lucjan

Offline MacKrac

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 3
Odp: Grupa Reforma PZW Opole - polub i zapodaj znajomym!
« Odpowiedź #26 dnia: 23.02.2021, 19:02 »
Witam, od kilku lat zrezygnowałem z członkostwa w PZW ze względu na ciągle rosnące składki, brak ryb i czasu na czekanie na branie.
Nadmienię, że bardzo rzadko zabieram ryby z jakiegokolwiek łowiska.
Od niedawna wracam do tego hobby ale na razie łowię w Lubuskim (jestem z Wrocławia).
Luc inicjatywa którą promujesz na forum i youtoubie podobnie jak jeden z kolegów z Torunia jest zajeb... podpisuję się obiema rękami i widzę, że jest jeszcze szansa na powrót do PZW.
Nie znalazłem koła we Wrocławiu promującego podobną idee. Wiem, że są w okolicy wody no -kill i opiekujące się nimi koła i na pewno zaangażowani ludzie.
Pozdrawiam M

Offline hithlum

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Dolny Śląsk
  • Ulubione metody: feeder i spinning

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Grupa Reforma PZW Opole - polub i zapodaj znajomym!
« Odpowiedź #28 dnia: 08.03.2021, 20:55 »
I to na miarę naszych czasów :)

Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Grupa Reforma PZW Opole - polub i zapodaj znajomym!
« Odpowiedź #29 dnia: 08.03.2021, 21:34 »
Myśle że czeka was ciężki bój.
Miś idzie frontem z ZG .... jak pokonacie misia myślę że im rura zmięknie.
Powodzenia.
Maciek