Spławik i Grunt - Forum

ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => PZW, czyli Polski Związek Wędkarski... => Wątek zaczęty przez: łowca w 20.02.2023, 12:44

Tytuł: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: łowca w 20.02.2023, 12:44
Myślałem, że SSR to działalność społeczna a nie dorabianie sobie po godzinach.

https://www.facebook.com/photo?fbid=6106772136041814&set=a.1362194030499672
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 20.02.2023, 13:04
Na podstawie tej informacji twierdzisz, że wszyscy strażnicy SSR są niepotrzebni i wszyscy są kłusownikami? Patologia?
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: łowca w 20.02.2023, 13:30
Na podstawie tej informacji twierdzisz, że wszyscy strażnicy SSR są niepotrzebni i wszyscy są kłusownikami? Patologia?

Na podstawie tej informacji twierdzę, ze to na pewno nie przypadek jednostkowy.
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Krzychu w 20.02.2023, 13:44
Na moich wodach od lat się mówiło,że strażnicy to najwięksi kłusownicy ;) Jak widać coś w tym jest.
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 20.02.2023, 14:00
To tak jakby powiedziec ze wszyscy lekarze i policjanci biora lapowki, zgnilizna na pewno jest ale moze jak wymra dinozaury bedzie lepiej.
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Cygnus w 20.02.2023, 16:55
To tak jakby powiedziec ze wszyscy lekarze i policjanci biora lapowki, zgnilizna na pewno jest ale moze jak wymra dinozaury bedzie lepiej.

Tu byś się zdziwił jeśli chodzi o dinozaury
Ten doświadczony wiekowy lekarz niejednokrotnie jest lepszy od młodzianów (to są dopiero łapiduchy, brrrr..)

Co do samego wątku  w temacie to znam kilku prezesów (byłych) którzy zostali wydaleni z koła za kłusownictwo
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 20.02.2023, 21:06
Co Wy macie z tymi dinozaurami i wymieraniem starych roczników? Gdyby tak było to złodziejstwo by wymarło wieki temu. Na miejsce starych złodziei wchodzą młodzi, czasem nawet bardziej kreatywni. To nie jest kwestia wieku tylko mentalności, która się nie zmienia od wieków. I czekanie aż starzy wymrą do niczego nie prowadzi, uspokaja tylko nasze sumienie, że nic w tym temacie nie robimy.
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.02.2023, 21:17
Myślałem, że SSR to działalność społeczna a nie dorabianie sobie po godzinach.


Można lepiej ułożyć tytuł tego wątku, bo jest ogólnie słaby jak nie kretyński, nie świadczy dobrze o jego autorze. To, że ktoś w SSR robi coś źle, nie znaczy, że SSR jest zła. Jeśli sędzia jest przekupiony, to nie znaczy, że sądy są niepotrzebne lub są patologią. Zły nauczyciel nie znaczy, że szkoły są złe i tak dalej i dalej.

Mierzi mnie też, jak ktoś pisze, że uważa iż 'SSR to działalność społeczna a nie dorabianie sobie po godzinach'. Ogólnie za to, ze ktoś tyra społecznie podziękowań wielu nie ma, ale jak jakaś jednostka da ciała, to pojawia się komentator który ma pretensje. Komuna wyszła z Polski ale nie z Polaków, dlatego mamy takie słabe wody, tak zaniedbane. Bo wielu uważa, że za 300 zeta składki mają mieć eldorado, i w ogóle ktoś ma im zapewnić super standard. Problem w tym, że PZW opiera się na pracy społecznej jego członków, jak mówi statut. Ponieważ tej pracy jest bardzo mało, dlatego jest tak kiepsko. W wielu krajach, jak w UK, nie ma żądania aby ktoś zasuwał społecznie ku chwale ojczyzny czy cholera wie czego i trzeba za wszystko zapłacić, a sprawy ogarnia klub. Czyli jest wolny rynek a nie 'komuna paryska', gdzie każdemu się należy. ALe to kosztuje 8)

Przykra sprawa z tym SSR-em z posta, jednak to jest wyjątek, rzecz bardzo rzadka, ja o czymś takim słyszę po raz pierwszy, i na pewno nie należy generalizować, gdyż tak głupie wpisy tylko podcinają skrzydłą tym, co zasuwają społecznie, do tego narażają się na szwank. Bo to nie czyn społeczny jak w PRL-u, gdzie podwieźli, dali sprzęt, nakarmili, tu można oberwać lub się nasłuchać złych rzeczy o swojej matce.
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 20.02.2023, 21:43
Leśnik skłusował łosia, a leśniczy żubra:

https://www.facebook.com/MaslakRobert/posts/pfbid034qZcgVQhQdLZ9uZMvj7jzSagiNYHyHhURo4wtcEFzQQBtTcmVP33yPiAn4NMT6tcl (https://www.facebook.com/MaslakRobert/posts/pfbid034qZcgVQhQdLZ9uZMvj7jzSagiNYHyHhURo4wtcEFzQQBtTcmVP33yPiAn4NMT6tcl)

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-08-10/lesniczy-sklusowal-zubra-twierdzil-ze-pomylil-go-z-dzikiem/ (https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-08-10/lesniczy-sklusowal-zubra-twierdzil-ze-pomylil-go-z-dzikiem/)

Po co nam leśnicy/leśniczy, skoro to patologia? Myślałem, że Lasy Państwowe zatrudniają uczciwych zawodowców, a nie kłusowników. Na podstawie tych informacji twierdzę, że to na pewno nie przypadki jednostkowe (wszak są dwa, a nie jeden).
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Cost w 20.02.2023, 22:00
W każdej grupie jest jakiś procent czarnych owiec. Strażnicy SSR kłusują, policjanci kradną, ratownicy zabijają pavulonem, księża gwałcą itd, itp. Jakiś procent społeczeństwa ma inklinacje do takich zachowań i nie zmienimy tego.
Ja osobiście podziwiam strażników SSR. Poświęcają swój czas i starania a w zamian nasłuchają się pretensji i wyzwisk.
Ja mam dużo kontroli PSR, SSR, policji i wszystkie dotychczasowe były w miłej atmosferze, bez jakichkolwiek pretensji z jednej czy drugiej strony. Często słucham komentarze, że już idą żeby się przyp...szyć a ja bym chciał żeby za każdym razem była kontrola, wyeliminowałoby to niektórych pseudowędkarzy.
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: azga w 20.02.2023, 22:14
Leśnik skłusował łosia, a leśniczy żubra:

https://www.facebook.com/MaslakRobert/posts/pfbid034qZcgVQhQdLZ9uZMvj7jzSagiNYHyHhURo4wtcEFzQQBtTcmVP33yPiAn4NMT6tcl (https://www.facebook.com/MaslakRobert/posts/pfbid034qZcgVQhQdLZ9uZMvj7jzSagiNYHyHhURo4wtcEFzQQBtTcmVP33yPiAn4NMT6tcl)

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-08-10/lesniczy-sklusowal-zubra-twierdzil-ze-pomylil-go-z-dzikiem/ (https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-08-10/lesniczy-sklusowal-zubra-twierdzil-ze-pomylil-go-z-dzikiem/)

Po co nam leśnicy i leśniczy, skoro to patologia? Myślałem, że Lasy Państwowe zatrudniają uczciwych zawodowców, a nie kłusowników. Na podstawie tych informacji twierdzę, że to na pewno nie przypadki jednostkowe (wszak są dwa, a nie jeden).

To akurat przykład z doopy lub celowe wprowadzanie w błąd. Leśnik i myśliwy to przecież różne profesje, mają tyle ze sobą wspólnego, że są wykonywane w lesie. Podanie jako przykładu kradzieży drewna, co również się zdarzało i będzie zdarzać, byłoby bardziej celne.  Nie każdy leśnik to myśliwy, a leśnicy w pracy nie zajmują się odstrzałami.
Tytuł: Odp: Po co nam SSR skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 20.02.2023, 22:48
To akurat przykład z doopy lub celowe wprowadzanie w błąd. Leśnik i myśliwy to przecież różne profesje...

Myśliwy nie jest w Polsce żadną "profesją" (w przeciwieństwie do leśnika, w tym leśniczego). Nie chodzi o to, że wśród leśników są myśliwi, lecz o to, że wśród owych pracowników Służby Leśnej i Lasów Państwowych zdarzają się leśni kłusownicy (do tradycyjnych zadań leśnika-leśniczego należy przeciwdziałanie kłusownictwu). Kolega się łaskawie ogarnie i spróbuje jeszcze raz :)
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: azga w 21.02.2023, 07:04
To teraz ---> wpisujemy w przeglądarkę ----> www.google.pl ---> w pasku który nam się wyświetla wpisujemy ------> czy mysliwy to zawód ? -----> ta daaam znajdujemy odpowiedź zanim powiemy coś głupiego ponownie. Możesz myśliwym zostać zawodowo lub traktować jako hobby. Kłusownicy zdarzają się wśród myśliwych i czy mysliwy jest bankierem, policjantem, robotnikiem drogowym, leśnikiem to bez znaczenia, bo rozlicza ich w pierwszej kolejności PZŁ, a potem jeżeli przegiął mocniej sąd, bo złamał prawo.

Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 21.02.2023, 13:13
https://psz.praca.gov.pl/rynek-pracy/bazy-danych/klasyfikacja-zawodow-i-specjalnosci/wyszukiwarka-opisow-zawodow (https://psz.praca.gov.pl/rynek-pracy/bazy-danych/klasyfikacja-zawodow-i-specjalnosci/wyszukiwarka-opisow-zawodow)

http://www.klasyfikacje.gofin.pl/kzis2023/6,0.html (http://www.klasyfikacje.gofin.pl/kzis2023/6,0.html)

Ufam, że kolega wytropi tam zawód "myśliwy". Darz Bór! :)

Chodzi o to, że kłusownicy zdarzają się również wśród pracowników Służby Leśnej/Lasów Państwowych, do zadań których należy raczej przeciwdziałanie kłusownictwu niż jego uprawianie (analogicznie ma się sprawa z członkami straży rybackiej - społecznej lub państwowej).
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: azga w 21.02.2023, 15:15
https://psz.praca.gov.pl/rynek-pracy/bazy-danych/klasyfikacja-zawodow-i-specjalnosci/wyszukiwarka-opisow-zawodow (https://psz.praca.gov.pl/rynek-pracy/bazy-danych/klasyfikacja-zawodow-i-specjalnosci/wyszukiwarka-opisow-zawodow)

http://www.klasyfikacje.gofin.pl/kzis2023/6,0.html (http://www.klasyfikacje.gofin.pl/kzis2023/6,0.html)

Ufam, że kolega wytropi tam zawód "myśliwy". Darz Bór! :)

Chodzi o to, że kłusownicy zdarzają się wśród pracowników Służby Leśnej/Lasów Państwowych, do zadań których należy raczej przeciwdziałanie kłusownictwu niż jego uprawianie (analogicznie ma się sprawa z członkami straży rybackiej - społecznej lub państwowej).

Myślisz, że to jest katalog zamknięty, a stanowiska pracy, których tam nie ma nie mogą pojawić się na rynku pracy? :) Czyli ufam, że jak chciałbym zatrudnić osobę na stanowisko "wędkarz" to już nie mogę, bo nie ma go na liście? :) Jednak w tej Polsce jak w lesie... ;)

Każdy myśliwy ma obowiązek przeciwdziałania kłusownictwu. Nawet mają w statucie to wpisane - "brać czynny udział w zwalczaniu kłusownictwa i szkodnictwa łowieckiego;".

Do tradycyjnych zadań przeciwdziałaniu kłusownictwu jest powołana Straż Leśna i tutaj spełnia takie funkcje jak PSR czy SSR, część leśników zajmuje się też zadaniami związanymi z gospodarką łowiecką, ale nie ma to nic wspólnego z przeciwdziałaniem kłusownictwu, a z Twoich postulatów rozumiem, że każdy pracownik ma to w obowiązkach nawet kadrowa z księgową, leśniczy z podleśniczym oraz ZULem od cięcia drzew i wiązanie wszystkim jednym sznurkiem za to, że pracują w lesie nie uważam za słuszne.





Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.02.2023, 15:34
Azga, czekaj, bo się pogubiłem. Czy Ty twierdzisz, że jest taki zawód: "myśliwy"?
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: azga w 21.02.2023, 15:58
Azga, czekaj, bo się pogubiłem. Czy Ty twierdzisz, że jest taki zawód: "myśliwy"?

Uogólniając tak, bo mogą zarabiać za swojej pracy. Mamy też funkcję wśród myśliwych łowczego, a to już fucha pełnoetatowa na 4 lata.



Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.02.2023, 16:07
Zarabiać można na zbieraniu grzybów, a to nie jest zawód.

https://prawolowieckie.pl/2017/08/lowczy-kim-jest-i-dlaczego-to-nie-synonim-mysliwego/
"Łowczym” nazywany jest myśliwy wybrany przez członków danego koła łowieckiego do pełnienia kadencyjnej, czteroletniej funkcji celem prowadzenia gospodarki łowieckiej koła. Zgodnie z § 65 pkt 2 Statutu PZŁ łowczy organizuje gospodarkę łowiecką w dzierżawionych obwodach, organizuje polowania, czuwa nad przestrzeganiem przez członków obowiązujących przepisów dotyczących wykonywania polowania, a w szczególności zasad bezpieczeństwa, etyki łowieckiej, dobrych obyczajów myśliwskich i koleżeńskich, prowadzi ewidencję polowań oraz statystykę w zakresie zagospodarowania obwodów i pozyskania zwierzyny".

Twoja argumentacja jest naprawdę mocno naciągana.
Na tej zasadzie "wędkarz" to jest zawód. Bo prezes koła wędkarskiego bierze pieniądze za pełnioną funkcję, a jest wędkarzem (teoretycznie).
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 21.02.2023, 16:12
Myślisz, że to jest katalog zamknięty, a stanowiska pracy, których tam nie ma nie mogą pojawić się na rynku pracy?

Zawody "myśliwy" czy "wędkarz" mogą się pojawić, ale jak dotąd w polskim systemie/wykazie się nie pojawiły. Są co najwyżej członkowie PZŁ, którzy okresowo świadczą odpłatne usługi w zakresie odstrzału zwierzyny. Z tego, że ktoś może na pewnej aktywności zarabiać, nie wynika nic w kwestii istnienia stosownego zawodu.

Kłusownicy zdarzają się wśród pracowników Służby Leśnej/Lasów Państwowych, do tradycyjnych zadań których należy przeciwdziałanie kłusownictwu jako składowej tzw. szkodnictwa leśnego (np. https://pl.wikipedia.org/wiki/Leśniczy (https://pl.wikipedia.org/wiki/Leśniczy)). Na potrzeby kolegi precyzyjnie wyjaśniam, że chodzi o podzbiór właściwy zbioru wszystkich ludzi zatrudnianych przez Lasy Państwowe.
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: azga w 21.02.2023, 16:59
Myślisz, że to jest katalog zamknięty, a stanowiska pracy, których tam nie ma nie mogą pojawić się na rynku pracy?

Zawody "myśliwy" czy "wędkarz" mogą się pojawić, ale jak dotąd w polskim systemie/wykazie się nie pojawiły. Są co najwyżej członkowie PZŁ, którzy okresowo świadczą odpłatne usługi w zakresie odstrzału zwierzyny. Z tego, że ktoś może na pewnej aktywności zarabiać, nie wynika nic w kwestii istnienia stosownego zawodu.

Kłusownicy zdarzają się wśród pracowników Służby Leśnej/Lasów Państwowych, do tradycyjnych zadań których należy przeciwdziałanie kłusownictwu jako składowej tzw. szkodnictwa leśnego (np. https://pl.wikipedia.org/wiki/Leśniczy (https://pl.wikipedia.org/wiki/Leśniczy)). Na potrzeby kolegi precyzyjnie wyjaśniam, że chodzi o podzbiór właściwy zbioru wszystkich ludzi zatrudnianych przez Lasy Państwowe.

W tym wykazie nie ma ogromnej ilości stanowisk pracy, które funkcjonują w Polsce, bo nie ma obowiązku tworzenia tego wedle schematu. Jak chcesz utworzyć stanowisko o nazwie jakiej Ci pasuje to tworzysz i tyle. Jeżeli firma produkująca sprzęt wędkarski chce zatrudnić "wędkarza" nikt jej nie zabroni i nie musi nigdzie tego wpisywać czy dodawać. Bardziej znamienny przykład, są osoby który tylko zajmują się wędkarstwem i zarabiają na tym, to co nie można ich nazwać zawodowymi wędkarzami, bo ich w spisie nie ma? :)

Zawód to zbiór zadań (zespół czynności) wyodrębnionych w wyniku społecznego podziału pracy, wykonywanych stale lub z niewielkimi zmianami przez poszczególne osoby (w tym pracodawców lub w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej)
i wymagających odpowiednich kompetencji (wiedzy, umiejętności i kompetencji społecznych) zdobytych w toku kształcenia lub praktyki. Wykonywanie zawodu stanowi źródło dochodów.

Może z przepisami bił się nie będziesz:

Służba Leśna
Art. 45. 1. W Lasach Państwowych tworzy się Służbę Leśną. Do Służby Leśnej
zalicza się pracowników zajmujących się:
1) sprawami zarządu lasami będącymi w zarządzie Lasów Państwowych;
2) prowadzeniem gospodarki leśnej i ochroną lasów;
3) zwalczaniem przestępstw i wykroczeń w zakresie szkodnictwa leśnego i ochrony przyrody oraz wykonywaniem innych zadań w zakresie ochrony mienia;
4) sprawami nadzoru, o którym mowa w art. 5, w razie powierzenia takiego
nadzoru.

Art. 47. 1. W Lasach Państwowych tworzy się Straż Leśną. Zadania, o których mowa w art. 45 ust. 1 pkt 3, wykonywane są przez strażników leśnych zaliczanych do Służby Leśnej.

To jak to ma się do wszystkich ludzi zatrudnianych przez LP? Każdy ma tam swoje obowiązki, wszyscy nie mogą być od wszystkiego.

Proponuję też zakończyć, bo jak zwykle zjechaliśmy. Tym razem z SSR do PZŁ. Przepraszam za spowodowanie off topu :D
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.02.2023, 17:18
"Wędkarz zawodowy" z kolei to jes dobry argument. Są tacy ludzie :thumbup:
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 21.02.2023, 18:33
Koledze najwyraźniej mieszają się zawody, stanowiska/funkcje/zadania w ramach danego zawodu, rozmaite aktywności przynoszące zarobek etc. "Myśliwy" nie występuje w polskim systemie/wykazie zawodów i specjalności - jeżeli kolega uważa, że powinien tam być, proponuję niezwłocznie powiadomić stosowne urzędy.

Jeżeli chodzi o ochronę przed szkodnictwem leśnym, podział obowiązków pomiędzy Strażą Leśną i pozostałymi pracownikami terenowymi Służby Leśnej (na czele z leśniczym) opisano tu:

https://www.lasy.gov.pl/pl/publikacje/copy_of_gospodarka-lesna/ochrona_lasu/zwalczanie-przzestepstw-i-wykroczen-lesnych-wybrane-procedury/ (https://www.lasy.gov.pl/pl/publikacje/copy_of_gospodarka-lesna/ochrona_lasu/zwalczanie-przzestepstw-i-wykroczen-lesnych-wybrane-procedury/)

Chodziło o tych pracowników Lasów Państwowych, do zawodowych zadań których należy przeciwdziałanie szkodnictwu leśnemu, w tym kłusownictwu. Starałem się to koledze wytłumaczyć z użyciem wyrażeń "zbiór" i "podzbiór", choć jak widać nieskutecznie. Oczywiście (zob. zalinkowany wyżej materiał) "obowiązkiem każdego pracownika Lasów Państwowych jest powiadomienie właściwego nadleśnictwa o przypadkach, w których istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa lub wykroczenia" w zakresie szkodnictwa leśnego, ale to inna sprawa.
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: azga w 21.02.2023, 19:43
Koledze najwyraźniej mieszają się zawody, stanowiska/funkcje/zadania w ramach danego zawodu, rozmaite aktywności przynoszące zarobek etc. "Myśliwy" nie występuje w polskim systemie/wykazie zawodów i specjalności - jeżeli kolega uważa, że powinien tam być, proponuję niezwłocznie powiadomić stosowne urzędy.

Jeżeli chodzi o ochronę przed szkodnictwem leśnym, podział obowiązków pomiędzy Strażą Leśną i pozostałymi pracownikami terenowymi Służby Leśnej (na czele z leśniczym) opisano tu:

https://www.lasy.gov.pl/pl/publikacje/copy_of_gospodarka-lesna/ochrona_lasu/zwalczanie-przzestepstw-i-wykroczen-lesnych-wybrane-procedury/ (https://www.lasy.gov.pl/pl/publikacje/copy_of_gospodarka-lesna/ochrona_lasu/zwalczanie-przzestepstw-i-wykroczen-lesnych-wybrane-procedury/)

Chodziło o tych pracowników Lasów Państwowych, do zawodowych zadań których należy przeciwdziałanie szkodnictwu leśnemu, w tym kłusownictwu. Starałem się to koledze wytłumaczyć z użyciem wyrażeń "zbiór" i "podzbiór", choć jak widać nieskutecznie. Oczywiście (zob. zalinkowany wyżej materiał) "obowiązkiem każdego pracownika Lasów Państwowych jest powiadomienie właściwego nadleśnictwa o przypadkach, w których istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa lub wykroczenia" w zakresie szkodnictwa leśnego, ale to inna sprawa.

Przeczytałeś tam chociaż co może każdy inny niż Straż Leśna? No tyle co każdy obywatel i ma taki sam obowiązek jak każdy obywatel i to też jak widzi kłusownictwo:
KPK
Art.  304.  [Obowiązek zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa]
§  1.
Każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję. Przepisy art. 148a oraz art. 156a stosuje się odpowiednio.



Dalej mi się nawet nie chce. Idę powiadamiać swoich klientów, że nie mogą wykonywać pracy w Polsce i czas na wygnanie, bo ich zawód na liście się nie zmieścił.

Szkoda czasu ;)
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 21.02.2023, 20:55
Poczytałem i dowiedziałem się (choćby na s. 15), że np. leśniczy ma całkiem sporo obowiązków w zakresie ochrony przed szkodnictwem leśnym, zaś "większość uprawnień, które mają strażnicy leśni, przysługuje też innym pracownikom Służby Leśnej, a mianowicie nadleśniczemu, jego zastępcy, inżynierowi nadzoru, leśniczemu i podleśniczemu" (s. 7).

Przywołany obowiązek "każdego pracownika Lasów Państwowych" dotyczy powiadomienia właściwego nadleśnictwa (jeżeli tylko jest to możliwe) i obejmuje także domniemane wykroczenia, więc nie jest ekwiwalentem ani konsekwencją art. 304 KPK.

Kolega powinien pilnie powiadomić Lasy Państwowe o swym odkryciu, że "każdy obywatel inny niż Straż Leśna" ma takie same obowiązki i uprawnienia (w zakresie ochrony przed szkodnictwem leśnym) jak pozostali pracownicy Służby Leśnej! Potem kolega wezwie stosowne urzędy do rozszerzenia wykazu zawodów o zawód "myśliwy" i będzie komplet ;D
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: azga w 21.02.2023, 21:40
Poczytałem i dowiedziałem się (choćby na s. 15), że np. leśniczy ma całkiem sporo obowiązków w zakresie ochrony przed szkodnictwem leśnym, zaś "większość uprawnień, które mają strażnicy leśni, przysługuje też innym pracownikom Służby Leśnej, a mianowicie nadleśniczemu, jego zastępcy, inżynierowi nadzoru, leśniczemu i podleśniczemu" (s. 7).

Przywołany obowiązek "każdego pracownika Lasów Państwowych" dotyczy powiadomienia właściwego nadleśnictwa (jeżeli tylko jest to możliwe) i obejmuje także domniemane wykroczenia, więc nie jest ekwiwalentem ani konsekwencją art. 304 KPK.

Kolega powinien pilnie powiadomić Lasy Państwowe o swym odkryciu, że "każdy obywatel inny niż Straż Leśna" ma takie same obowiązki i uprawnienia (w zakresie ochrony przed szkodnictwem leśnym) jak pozostali pracownicy Służby Leśnej! Potem kolega wezwie stosowne urzędy do rozszerzenia wykazu zawodów o zawód "myśliwy" i będzie komplet ;D

Widzisz, temu mi szkoda na Ciebie czasu, ale poczuj się jeszcze trochę masz chwilę dla siebie. Trzeba jeszcze oprócz dorwania dokumentu umieć go czytać, niby próbujesz ludziom na forum ujmować i atakować, a tak naprawdę rzucanie takich zasłon dymnych i kłamstw wcale nie stawia Cię w lepszym świetle ;)

No to hop definicja szkodnictwa leśnego, którym się tak wycierasz

Szkody powodowane w lasach na skutek m.in.: kradzieży drewna, kradzieży oraz niszczenia mienia nadleśnictwa, kłusownictwa, bezprawnego korzystania z lasu (np. uszkadzania drzew i krzewów, zaśmiecania lasu). Zwalczanie szkodnictwa leśnego należy do podstawowych obowiązków pracowników terenowych Służby Leśnej, zwłaszcza strażników Straży Leśnej, której zadaniem jest działalność prewencyjna, wykrywanie sprawców przestępstw i wykroczeń oraz prowadzenie spraw w trybie karnosądowym.

No i oczywiście, że spora liczba pracowników leśnych ma obowiązek przeciwdziałać szkodnictwu leśnemu, bo jak czytasz to nie tylko kłusownictwo, drogi kolego, a o kłusownictwie rozmawialiśmy. Wszystkie zawody (oprócz Straży Leśnej), które wymieniłeś, zwalczanie kłusownictwa realizują w takim stopniu, że jak znajdą wnyki lub zobaczą kłusowników lub odstrzeloną chociażby rzeczoną zwierzyną pod ochroną muszą to zgłosić i tylko tyle mogą.  Dalej jak czytasz zadania realizuje Straż Leśna. Z czym tu się bić? :) Teraz czekaj, jaki obowiązek ma obywatel w stosunku do 304 KPK, jeżeli widzi przestępstwo, a praktycznie wszystko z związane z kłusownictwem w lesie nim jest... Hmmm... Aaaa no tak, zupełnie inne niż chociażby Leśniczy.... ;) i nawet jeżeli obywatel powiadomi Policję i tak w konsekwencji informacja pójdzie do nadleśnictwa, a następnie do Straży Leśnej.

Nie wiem skąd Ci się wzięło nadawanie uprawnień i obowiązków obywatelom względem całego szkodnictwa leśnego, bo nie widzę, żebym im jakieś nadawał. Przytoczyłem tylko obowiązek, względem przestępstwa, którym jest kłusownictwo w lesie, wystarczy poczytać orzeczenia, więc kłamiesz.

Drogi wężu, nie musisz się już wić.

Powtórzę definitywnie, szkoda czasu, trzeba wysyłać dekrety o zakazie pracy dla osób które na listach się nie załapały, a noc długa ;)


Miłego wieczoru! ;D

 Edit: Jednak nie każde kłusownictwo w lesie jest przestępstwem jest bo zapomniałem o puszczaniu psa w lesie i gonienie zwierzyny, jak jej nie porani to tylko wykroczenie, więc załóżmy, że większość. Mój błąd!
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: azga w 21.02.2023, 22:21
Zarabiać można na zbieraniu grzybów, a to nie jest zawód.

https://prawolowieckie.pl/2017/08/lowczy-kim-jest-i-dlaczego-to-nie-synonim-mysliwego/
"Łowczym” nazywany jest myśliwy wybrany przez członków danego koła łowieckiego do pełnienia kadencyjnej, czteroletniej funkcji celem prowadzenia gospodarki łowieckiej koła. Zgodnie z § 65 pkt 2 Statutu PZŁ łowczy organizuje gospodarkę łowiecką w dzierżawionych obwodach, organizuje polowania, czuwa nad przestrzeganiem przez członków obowiązujących przepisów dotyczących wykonywania polowania, a w szczególności zasad bezpieczeństwa, etyki łowieckiej, dobrych obyczajów myśliwskich i koleżeńskich, prowadzi ewidencję polowań oraz statystykę w zakresie zagospodarowania obwodów i pozyskania zwierzyny".

Twoja argumentacja jest naprawdę mocno naciągana.
Na tej zasadzie "wędkarz" to jest zawód. Bo prezes koła wędkarskiego bierze pieniądze za pełnioną funkcję, a jest wędkarzem (teoretycznie).

Co do grzybów to mi się akurat tak przypomniało :)

https://www.polsatnews.pl/wideo/mafia-grzybowa-kim-sa-rumunscy-grzybiarze-w-podkarpackich-lasach_6795155/
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 21.02.2023, 22:47
No i oczywiście, że spora liczba pracowników leśnych ma obowiązek przeciwdziałać szkodnictwu leśnemu, bo jak czytasz to nie tylko kłusownictwo, drogi kolego, a o kłusownictwie rozmawialiśmy.

Bingo! W rzeczy samej chodziło o kłusownictwo w wykonaniu dwóch pracowników Służby Leśnej/Lasów Państwowych, którzy mieli obowiązek uczestniczyć w ochronie przed szkodnictwem leśnym, a uprawiali szkodnictwo leśne (w jego kłusowniczej odmianie).

Art. 304 KPK nie nakłada żadnego obowiązku w zakresie powiadamiania właściwego nadleśnictwa ani nie dotyczy wykroczeń - w przeciwieństwie do przywołanego obowiązku "każdego pracownika Lasów Państwowych". Jeżeli chodzi o leśniczego, ma on sporo zadań, które nie ograniczają się bynajmniej do zgłaszania:

Zadaniem leśniczego w zakresie ochrony lasów przed szkodnictwem jest systematyczne obserwowanie lasu i innego powierzonego mienia na terenie leśnictwa. Ochrona ma głównie polegać na zapobieganiu i ujawnianiu przypadków szkodnictwa leśnego, zabezpieczaniu dowodów, w tym podejmowaniu wstępnych czynności w celu ustalenia sprawcy przestępstwa i wykroczenia.

Leśniczy ma przy tym "większość uprawnień, które mają strażnicy leśni" (s. 7). Jak łatwo zauważyć, leśniczy (w zakresie ochrony przed szkodnictwem leśnym) powinien i ma prawo robić znacznie więcej niż "każdy obywatel inny niż Straż Leśna".

Rozumiem oczywiście, że koledze szkoda na mnie czasu, ale niech kolega jeszcze coś fajnego napisze - może być o zawodzie "myśliwy", zawodzie "kłusownik", zawodzie miłosnym lub jakimkolwiek innym zawodzie ;D
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: łowca w 22.02.2023, 11:46
Jak ma być w wędkarstwie dobrze jak z wątku na jeden temat robi się cyrk i dyskusja w zupełnie innym temacie.
Tacy sa włąśnie wędkarze w Polsce. Kupa zamętu w internecie, zero jakichkolwiek działań.
Wątek rozpocząłem aby poruszyć bardzo poważny problem a tu się cyrk zrobił.

Proszę admina o usunięcie wątku.
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 22.02.2023, 12:07
Jak ma być w wędkarstwie dobrze jak z wątku na jeden temat robi się cyrk i dyskusja w zupełnie innym temacie.
Tacy sa włąśnie wędkarze w Polsce. Kupa zamętu w internecie, zero jakichkolwiek działań.
Wątek rozpocząłem aby poruszyć bardzo poważny problem a tu się cyrk zrobił.

Proszę admina o usunięcie wątku.

Jak ma być dobrze w wędkarstwie, jak piszesz takie bzdury i jeszcze masz pretensje, że zwraca ci się na to uwagę? Bo jak inaczej to nazwać? 'Tacy są właśnie wędkarze w Polsce'? A czym jest oczernianie całej SSR, która działa społecznie, z narażeniem zdrowia często, bo pojawił się artykuł o tym, że jakieś jednostki robią coś źle? Widzisz w tym coś mądrego?

Tak, poruszyłeś bardzo ważny wątek, i o tym powinniśmy jak najbardziej rozmawiać. Mam nadzieję, że twój post to efekt złego doboru słów.

Nie widzę też powodu aby wątek kasować czy zamykać :)
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: łowca w 22.02.2023, 14:05
Jak ma być w wędkarstwie dobrze jak z wątku na jeden temat robi się cyrk i dyskusja w zupełnie innym temacie.
Tacy sa włąśnie wędkarze w Polsce. Kupa zamętu w internecie, zero jakichkolwiek działań.
Wątek rozpocząłem aby poruszyć bardzo poważny problem a tu się cyrk zrobił.

Proszę admina o usunięcie wątku.

Jak ma być dobrze w wędkarstwie, jak piszesz takie bzdury i jeszcze masz pretensje, że zwraca ci się na to uwagę? Bo jak inaczej to nazwać? 'Tacy są właśnie wędkarze w Polsce'? A czym jest oczernianie całej SSR, która działa społecznie, z narażeniem zdrowia często, bo pojawił się artykuł o tym, że jakieś jednostki robią coś źle? Widzisz w tym coś mądrego?

Tak, poruszyłeś bardzo ważny wątek, i o tym powinniśmy jak najbardziej rozmawiać. Mam nadzieję, że twój post to efekt złego doboru słów.

Nie widzę też powodu aby wątek kasować czy zamykać :)


A jaką bzdurę napisałem? Ze SSR to patologia?
Przykład jaki podałem jest z mojego podwórka. Znam też strażnika z mojego koła, który łowiąc prywatnie nie wykupuje zezwoleń u dzierżawców, nie przestrzega limitów ani wymiarów ochronnych. Taki jakiś pechowy jestem i akurat kilku najgorszych strażników mieszka w promieniu 20km ode mnie a reszta w całej Polsce jest święta.

Odnośnie cyrku - tak to jest cyrk, że ludzie zaczynaja zaśmiecać wątek debatą zupełnie nie na temat. Co ma do rzeczy w tej dyskusji rozważanie na temat tego czy myśliwy to zawód czy nie?
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.02.2023, 14:10



A jaką bzdurę napisałem? Ze SSR to patologia?


Tak, właśnie taką.
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 22.02.2023, 14:29
A jaką bzdurę napisałem?

Bzdurne jest dokonywanie dyskredytujących uogólnień dotyczących stosunkowo licznej grupy na podstawie "przykładu z podwórka".

Podałem wcześniej przykład dwóch pracowników terenowych Służby Leśnej, którzy okazali się kłusownikami, choć mieli raczej obowiązek uczestniczyć w ochronie przed szkodnictwem leśnym. Czy kolega postuluje na tej podstawie likwidację Służby Leśnej lub instytucji leśniczego jako "patologii"? Mam nadzieję, że tak, bo jeżeli nie, kolega popada w jawną niekonsekwencję :)
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 22.02.2023, 15:16
A jaką bzdurę napisałem? Ze SSR to patologia?
Przykład jaki podałem jest z mojego podwórka. Znam też strażnika z mojego koła, który łowiąc prywatnie nie wykupuje zezwoleń u dzierżawców, nie przestrzega limitów ani wymiarów ochronnych. Taki jakiś pechowy jestem i akurat kilku najgorszych strażników mieszka w promieniu 20km ode mnie a reszta w całej Polsce jest święta.

Jeżeli napiszesz, że SSR 'z twojego podwórka' to patologia, i dotyczy to kilku czy kilkunastu osób, to problemu nie ma. Ale jak uogólniasz, obrażając paskudnie masę świetnych ludzi, którzy wykonują pracę społeczną, bardzo potrzebną a niewdzięczną, to nie spodziewaj się laurki. Ja na ten przykład znam fajnych ludzi z SSR i ręczę za nich. Jeden za samotną reakcję gdy goście kłusowali ryby został pobity, dotkliwie, miał przerwę w pracy. Twoim zdaniem tacy jak on też są patologią?

Przykro mi, zapewne nie tylko dotyczy to mnie, że tak łatwo uogólniasz. Bo nie rozumiesz jaką krzywdę wyrządzasz swym, tak, bezmyślnym działaniem. Bo ci co pracują społecznie widząc takie wpisy chcą często rzucić wszystko w cholerę, bo w zamian za poparcie i szacunek mają wylewany kubeł pomyj na głowę, bo ktoś gdzieś dał ciała. A to się odbija źle na stanie wód, co zresztą widać jak Polska długa i szeroka.

A jak lubisz uogólnienia, to pasowałoby ci, gdybyśmy napisali, że ludzie z twojej okolicy to patologia, z tobą na czele, głównym patolem? Podoba ci się coś takiego? Nie, nikt tak nie sądzi, ale mam nadzieję, ze chociaż po tym przykładzie coś ci zaświta w głowie co to znaczy uogólniać.

Przykre jest też to, że trzeba takie rzeczy tłumaczyć jak krowie na rowie.


A strażników SSR w imieniu swoim i całego forum/forumowiczów przepraszam za ten wątek i chcę wyrazić swą/naszą wdzięczność za Waszą ciężką pracę.
Tytuł: Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 22.02.2023, 16:01
Luk dobrze że wybrzmiały słowa o przeprosinach wyrazach wsparcia dla działalności  SSR . Nie chcę nic sugerować ale czy kolega Łowca zamiast siać ferment na forum i psioczyć na SSR ogólnie nie powinien złożyć doniesienia na strażników ze swojego podwórka do Starosty który nadzoruje pracę w danym powiecie ? Sam w kole mam strażników dzięki którym nasza woda no kiil jest w stanie funkcjonować. Przykro się to czyta kolego Łowco, jeśli rzeczywiście w twoim rejonie dochodzi do kłusownictwa z udziałem SSR to może by lepiej zmienić tytuł wątku na " Po co nam SSR w powiecie X skoro to patologia "