Autor Wątek: Kolejny przykład nieudolności PZW  (Przeczytany 25540 razy)

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kolejny przykład nieudolności PZW
« Odpowiedź #90 dnia: 11.01.2016, 21:13 »
Poniżej dwie uchwały podjęte przez ZO we Wrocławiu.Nie pasują do tego wątku ale prosił bym Administratora o założenie wątku Pozytywne przykłady działań PZW.Przy imionach kolegów są w orginale nazwiska ale je usunęłem.
 
Następnie kol. Roman przedstawił wniosek wędkarzy skupionych w organizacji Street Fishing Poland o utworzenie na całym kanale burzowym łowiska o charakterze „no kill”. Przedstawił w tym zakresie rekomendację Kapitanatu Sportowego oraz Komisji ds. Zagospodarowania Wód. Po krótkiej dyskusji o zasadach na jakich łowisko ma funkcjonować Członkowie Zarządu jednogłośnie przyjęli uchwałę:
 
UCHWAŁA nr 161
Na podstawie par. 46 ust. 15 Statutu PZW, ZO PZW we Wrocławiu z dniem 1.01.2016 tworzy na Kanale Burzowym rz. Odry we Wrocławiu łowisko o charakterze „no kill” na którym obowiązywać będą następujące zasady:
- dopuszczone są następujące metody wędkowania: casting, feeder, mucha, spinning, spławik,
- nie dopuszcza się połowu na żywą oraz martwą rybkę,
- obowiązują podbieraki bezwęzłowe,
- obowiązują haczyki bez zadziorowe lub z przygiętym zadziorem (z wyłączeniem metody 
 spławikowej i metody feeder,
- obowiązuje całkowity zakaz zabierania, posiadania, zabijania lub przetrzymywania ryb
 (zakaz przetrzymywania ryb nie dotyczy uczestników rozgrywanych zawodów w dyscyplinie
 spławikowej i metodzie feeder, którzy złowione ryby mogą przechowywać w siatkach
 bezwęzłowych oraz zawodników pozostałych dyscyplin, którzy krótkotrwale przechowują 
 rybę w celu udokumentowania połowu: pomiar, fotografia.
Pozdrawiam.Andrzej Lisowski
 
 

 
Kol. Roman przedstawił wniosek o utworzenie i zatwierdzenie regulaminu łowiska licencyjnego koła nr 61 Wrocław Fabryczna „Glinianka Stabłowice” w ramach programu pilotażowego zakładającego w 2016 r. powstanie dwóch takich łowisk . Wyjaśnił przyczyny powołania takiego łowiska (przeniesienie kosztów utrzymania, odpowiedzialności za ochronę i zarybienia na koło a więc i odciążenie okręgu w tym zakresie), jednocześnie prosząc o podjęcie stosownej uchwały. Jego zdaniem program jest pożyteczny i wpłynie pozytywnie na jakość naszych wód. Kol. Dariusz dodał, że rozwiązanie ma charakter pilotażowy i będzie funkcjonować pod nadzorem komisji ds. Zagospodarowania Wód. Temat wywołał burzliwą dyskusję, w trakcie której kol. Roman udzielał kolejnych wyjaśnień. Swoje zdanie w sposób obszerny przedstawili kol:. Adam, Zbigniew ,Franciszek ,Adam ,Janusz , Jan .Na koniec większością głosów, przy jednym głosie przeciwnym oraz pięciu wstrzymujących  podjęto uchwałę:
 
UCHWAŁA nr 163
Na podstawie § 46 ust. 15 Statutu PZW, Zarząd Okręgu PZW we Wrocławiu wyraża warunkową zgodę na utworzenie łowiska licencyjnego „Glinianki Stabłowice” pod warunkiem zatwierdzenia uchwały Zarządu koła Fabryczna – gospodarza łowiska – przez uczestników najbliższego zebrania sprawozdawczego koła oraz stworzenia regulaminu łowiska zgodnego z uchwałą ZG w sprawie tworzenia łowisk licencyjnych.

Super sprawa , bardzo mi się podoba :bravo: :bravo: Też coś podobnego myślałem , ale zamiast "no kil" to "złów i wypuść " , ale muszę przyznać że "no kill" bardziej mi się podoba :bravo: :bravo: :bravo:
Z poważaniem Marcin

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Kolejny przykład nieudolności PZW
« Odpowiedź #91 dnia: 12.01.2016, 08:39 »
To finał sprawy już znamy:
http://www.rzgw.szczecin.pl/aktualnosci/single/id/2489
Mam nadzieje że to będzie taka przestroga dla innych.

I tak dobrze się stało, bo RZGW pozwala łowić. Pamiętam jak łowiłem kiedyś na zlocie WMH na jednym z jezior w okolicach Szczecinka. Wystarczyła wpłata na konto RZGW z opisem za co, i można było wędkować. Cena niska, opłata na poczcie, luz i przyjemnie. Ale w innych rejonach polski, poznański bodajże RZGW nie wydał zgody na udostępnienie wody wędkarzom po rozwiązaniu umów z jakimś użytkownikiem, i był szlaban.

To co mnie teraz dziwi, to fakt, że wędkarze oskarżają RZGW za machloje etc. A tutaj chodzi o opiekowanie się wodą. Jeżeli się jej nie zarybi, woda zostanie rozgrabiona w oka mgnieniu...
Lucjan