Jak czytam artykuły i te szczątkowe informacje to na dobrą sprawę nie wiem czy oni tutaj zawinili czy po prostu podpadli ZG.
Może się okazać, że ten ZO koszalińskiego jest "po jasnej stronie mocy". Celowo używam zwrotów "nie wiem" i "może" bo nie mam informacji, stąd też nie chcę prowadzić dyskusji w tym kierunku, że oni są źli bo mają już sprawę w prokuraturze. Ja wiem, że nas, niezadowolonych z działań PZW cieszy tego typu informacja, szczególnie konfrontacja dwóch wyrazów "PZW" i "prokuratura" obok siebie. Ale, tak jak pisałem wyżej, nie wiadomo, czy tutaj kolesie z ZG nie prowadzą znów jakiejś swojej gierki, bo w teorii, z artykułu wynika, że PZW straciło kasę bo straciło wody. Czy dla wędkarzy to dobrze czy źle? Mnie tam cieszy, że PZW traci wody.