Dodam tylko jeszcze
Chyba Lucjan nie myślisz, że ja tylko łódką łowię? Mieszkam 50m od jeziora pzw. Piękne ryby. Raz byłem z łódką w ramach testów bardziej.
Kocham jeździć na starorzecza Bugu, tam bez pzw nie da rady. Przez cały dzień nie spotkasz ani jednej osoby. Kto nie był nie ma pojęcia jaki Bug jest piękny.
Znam kilka miejsc gdzie są ryby i nie trzeba mieć składki, niestety moje jeziorko wymaga opłaty.
Mojego zdania nie zmienię.
Komercja to łatwizna. Każdy tam może połowić, nie ważne czy umie czy nie.
Spójrzcie na wody Francji gdzie łowi Sebek. Jego kolega nie ma pojęcia o łowieniu a zobaczcie jakie ryby wyciąga. Jak komercja.
Znam komercję też takie gdzie trudno o rybę bo łowisko ogromne. Takie lubię zbiorniki.
Dlatego dodatkowo opłacę stowarzyszenie Żwirek.