Znajomy rano był na rybach zauważył jak dwóch gości zastawiają siatki wzdłuż pasa trzciny, po czym walą wodę prądem.
Jako uczciwy wędkarz zgłasza to bezzwłocznie telefonem do straży i odpowiedz którą otrzymuje załamuję mnie doszczętnie.
Ci "panowie" mają na to pozwolenie... czy to są żarty ?