Nie wiem czy w całej Polsce ale sądzę, że tak - kilka lat temu PGRyb na dzierżawionych jeziorach Skarbu Państwa prowadziły sprzedaż zezwoleń, gdzie cenowo zróżnicowane było zrzeszony-niezrzeszony-cudzoziemiec. Zrzeszonym była i jest osoba wnosząca składki członkowskie PZW. Obecnie wymogiem stało się tylko posiadanie karty wędkarskiej co nie jest związane z przynależnością do PZW a jedynie jak słusznie stwierdzasz stanowi dowód zdania egzaminu. Tym samym PZW jako Związek straciło całą rzeszę członków a tym samym wpływy z opłat członkowskich. Dlatego twierdzę, że brak w tej sprawie działan prawnych był gniotem ze strony ZGPZW.
Oczywiści mój post ma na uwadze dobro Związku Wędkarskiego a Twój jak z końcówki wynika raczej jest skierowany w stronę upadku PZW. Stąd może niezrozumienie. Oczywiście każdy ma na uwadze jakieś tam dobro i jego sprawa jakie.