Myślę, że mistrzostwa w RPA pokazały, gdzie się znajdujemy
To pierwszy występ kadry, trzeba więc się zgrać, ogarnąć pewne sprawy, ostrzelać, a będzie z czasem lepiej, może dużo lepiej. Pamiętajmy, że w RPA nie było tylu ekip co na imprezach w Europie, więc rywalizacja będzie być może trudniejsza za rok a nie łatwiejsza. Inne kraje mają doświadczone ekipy, co zęby zjadły na tych zawodach, więc mają pewną przewagę, która stale będzie maleć. Do tego naszym wędkarzom powinno być łatwiej na trudniejszych wodach, i tu możemy mieć pewien atut. Mamy świetnych wędkarzy, jak się otrzaskają w MŚ będą kosić.
Na pewno warto nagłaśniać występy biało-czerwonych aby było o tym jak najwięcej w necie, prasie itd. Wtedy sponsorzy mogą być bardziej szczodrymi. Pamiętajmy, że wiele ekip ma sporo informacji o danych łowiskach na których robione są MŚ, i wysyła się tam ludzi na treningi i tak dalej... To kosztuje, a im lepsze przygotowanie tym wyższe wyniki.
Pamiętajmy też o losowaniu. Czekam z niecierpliwością na info dlaczego Angole Lee Kerry i Mick Vials zajęli w drugim dniu 20-te miejsce, czyli ostatnie w swoim sektorze. Kto wie czy tam nie było fatalnych stanowisk i nie będą teraz oskarżać organizatorów o jakieś niedociągnięcia
Pomyślcie o tej presji. Ich wynik zadecydował o tym, że Angole spadli na czwartą pozycję. Dlatego trzeba wspierać startujących odpowiednio aby się nie wypalili.