Kijek klikałem wcześniej nie było jeszcze magazynu, ale okazało się że ten co mieli na stanie był uszkodzony i dzwonili do mnie że ściągają nowy i wszystko się opóźni, wtedy akurat pokazał się magazyn i poprosiłem że w takim razie jak jest opóźnienie to poproszę o magazyn do paczuszki. Pan mi potwierdził że oczywiście dorzuci, ale pewnie zapomniał. Nic się tak naprawdę nie stało ale to znaczy że u drapieżników tez są ludzie a nie cyborgi co wszystko pamiętają i robią na tip-top, a magazyn sobie przeczytam z pdf-u najwyżej