Oczywiście masz racje. To nie sprzęt łowi, ale wędkarz.
Jak dla mnie każdy może wydawać na sprzęt ile chce i ja im do kieszeni na zaglądam. Twierdzenie jednak, że Polacy więcej zarabiają, a sprzedaż wędek za 2500zł to nic specjalnego to troszkę mnie rozbawiło. Co jak co, ja na takie fanaberie bym sobie nie pozwolił, jak również nie znam nikogo (poza zawodowcami , posiadaczami tyczek, które być może tyle kosztują) kto by posiadał wędkę za taką kwotę.