Dość wyraźnie zostało napisane, o jakim zachowaniu rozmawiamy.
Nie wiem, czego tu nie rozumieć.
Zresztą sam wcześniej wyraźnie napisałem, że nie mam nic przeciwko, jeśli ktoś drugiemu w łowisko nie wpływa.
Nie wiem, chyba trzeba innym wpływać, żeby komuś ten wątek przeszkadzał.